w sobote zrywam zaręcznyny

Doszły mnie słuchy, że ktoś moją narzeczoną widział z innym więc postanowiłem to sprawdzić. Widziałem swoją narzeczoną jak szła z innym za rączkę, nie kryła się. Ubodło mnie to, a w sobotę jestem zaproszony na obiad do jej domu. Już plan zemsty opracowany, narobię jej takiego wstydu że głowa mała. Tylko do soboty muszę się z nią meczyć:(

to jej unikaj albo wyruchaj dobrze juz

Dziękujemy, że postanowiłeś podzielić się tym z nami.

to smutne ale w zupelnosci masz racje

boze co za hipokrytka jesli to prawda co piszesz, ale upewnij sie ze masz racje

nawet nie chcę jej dotykać, ale muszę, nie może podejrzewać co się szykuje

niech ci zrobi loda z polykiem:0

jaki masz plan w sobote?

dobrze! niech ma puszczalska za swoje :P

zapamięta ten dzień do końca życia, cztery dni musiałem ją sprawdzać, wziąć urlop w pracy ale mam zdjęcia zrobione telefonem

zauważyłem, że większości kobiet przed ślubem odpierdala. Czy to stres, czy jak?

Jestem zwolennikiem prawdy, też wiele razy miałem okazję, ale wiedziałem że mam kobietę i szacunek mi nie pozwala. Nie umiałbym jej okłamać. A tu taka niespodzianka, o której dowiaduję się pocztą pantoflową