Może ktoś zainteresowany???

u mnie tak sobie od wczoraj chodze wsciekla

z powodów?

A u mnie póki co niczego sobie? Anka a może jakoś Cię odstresujemy :) Maxym a Twoje?? Może parę słów o sobie?

moje było dobre ale teraz mi troche zepsuli w pracy ;)

no to już wiemy że pracujesz. a po za tym ?:)

hm..mąz :) podobno całkiem sympatyczny jak na męza;)

ech duzo by pisac moj facet ma dorosła corke 20 lat mieszkala z nami nie dosc ze nie dokladala sie do zycie ( sam koszt najmu naszego mieszkania 1700zl ) to nie pomagala w domu i jeszcze syfila pewnego dnia po prostu sie wyprowadzila i jescze nagadala wszystkim wokol ze zostala wygnana ze ja glodzilismy teraz nagle po miesiacu przyjerzdza jak gdyby nigdy nic i niby prosi o pomoc bo nie ma gdzie miszkac ze zrozumiala a jak jej pozwolilismy to jazda taka sama spowrotem. mam ochote trzepnac ja w ten glupi leb i wywalic na ulice ale to corka mojego faceta i on mimo ze jest na nia wsciekly powiedzial ze na ulice jej przeciez nie wywali a ona zeruje na tym zero skruchy wyje.... na wszystko. i nerwy przez to mam jak cholera. matka jej nie chce bo ja okradla dziadki tak samo nikt z rodziny. jak wytlumaczyc swojemu facetowi ze tak naprawde to on jej nie pomaga tym ze ona wkolo spada na 4 lapy jak wytlumaczyc ze skorpo ona nie szanuje nas to powinnismy ja zostaiwc na pastwe losu moze jak by porzadnie w dupe dostala to by zrozumiala. i taki mam dylemat bo z jednej strony to jego corka ale z drugiej to wyrachowana dorosla kobieta

to nie widzi że wszyscy się już poznali tylko nie on?? Może niech ją chociaż jakoś zmobilizuje do pracy i dokładania się do życia.. a mąż pewnie uważa że nie jesteś obiektywna bo to nie twoja córka??

maxym a czyje to opinie ? :)

to mozna powiedzieć że masz przeje....:(

no..żony :)

muszę wierzyć na słowo :)

wiecie ja go z jednej strony rozumiem bo jak by nie bylo to jego dziecko w kazdym badz razie miala szukac pracy wyszla dzis z domu z dupka na balkon sie opalac heh ja postawilam takie ultimatum i owiedzcie czy dobrze zrobilam. 10 dostane wyplate wynajme jej pokoj to ok 200 300zl dostanie prowiant (kase by wydala na alkochol i fajki) i ma miesiac na znalezienie pracy jesli jej nie bedzie szukala nie znajdzie wywala ja z mieszkania czy powiedzmy znajdzie prace i przechrzani pieniadze to jej sprawa tu powrotu nie ma. powiedzialam mojemu panu ze wtedy niestety bedzie musial wybierac albo ona albo ja bo razem mieszkac nie bedziemy.zbyt wiele rzy pomagalam i on tak samo a zostalismy oczernieni okradzeni itd przez nia wiec jesli bedzie chcial sie dalej litowac iszarpac z nia to bezemnie. uwarzam ze i tak wiele robie wynajmujac jej pokoj i utzrymujac ja przez lipiec potem niech sobie radzi sama.. czy mam racje? mysle ze chyba tak

jak ja pisze jak analfabetka hahahaha

Moim skromnym zdaniem masz. i dodam że jeszcze masz wiele cierpliwości.

no chyba sympatyczny jak na męża skoro na dzień dobry mówi że ma żone kurcze szanuje takich ludzi a nie jak 90% dupków ktorzy albo twierdza ze sa wolni i maja ochote wyrwac inna albo tworza nie mila atmosfere na kafe......... i tak jestem w szoku ze u nas tak spokojnie tzn u ciebie słoneczniku:)

moi drodzy uciekam robić obiadek zajrzę wieczorkiem :)

A mnie tam pasowało to "u nas". mam nadzieję że uda się utrzymać przy życiu ten temat w takiej harmonii i kulturze :) a co do maxyma to się zgadzam :)

o....wiedziałem czym sobie zasłużyć;)

chyba szczerość najlepiej działa. a dzieci też masz??

Coś nam temacik podupadł...

mam jednego wyrośniętego wieżowca:) hm..ciekawe po kim tak rośnie;)

Witam wszystkich w tym słonecznym dniu. Mam nadzieję że dziś samopoczucie będzie lepsze niż wczoraj. Maxym co to za różnica po kim. Taki znajomy mówi " krowa moja to i ciele moje" :)

witam serdecznie właśnie wstałam czas zrobić kawke i poplotkować he he:)

opowiem wam kawał Przychodzi Jasiu ze szkoły po zakończeniu roku. Cały rozradowany. Daje ojcu świadectwo. Ten patrzy i mówi - I z czego ty się tak śmiejesz?? same dwóje od góry do dołu A Jasio - Jeszcze tylko wpie...l i wakacje :)

no to wspólna kawa bo ja też właśnie popijam. A jak dziś się czujesz??

dzis moje samopoczucie w miare dobre :)

własciwie to najpierw pisalam i bardzo sie rozpisalam ze jakies fatum ciazy nad emna ale nie wyslalo mi wiadomosci jednak przed chwila zadzwonil moj partner i chyba udalo nam sie rozwiazac pewien problem dosc istotny wiec zaraz mi sie poprawilo samopoczucie i króciutko napisalam ze dzis ok :)

aaaaaaa zapomnialam mialam napisac ze dobry dowcip rozbawilas mnie nim na dzień dobry hehe a żadko sie smieje z dowcipów

Mnie od trzech lat prześladuje jakieś cholerne fatum. i co przychodzi nowy rok mam nadzieje że będzie lepszy i niewiele to daje. Ale co tam co nas nie zabije to nas wzmocni. Zawsze we wszystkim doszukuje się czegoś dobrego i jakoś leci. Chyba jestem niepoprawną optymistką ...