Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sobota była do kituuuu - kasia

WYBACZYĆ MU??WEDŁUG NIEGO NIC SIĘ NIE STAŁO ...

Polecane posty

Gość sobota była do kituuuu - kasia

Wybaczyć mojemu facetowi wczorajszo-dzisiejszą imprezę?Byliśmy w klubie,bo jego kumpel miał urodziny.Mieliśmy lożę i dużo %.Mój chłopak przed imp.obiecywał,że się nie upije i nie zostawi mnie samej(jak to zwykle bywało na imprezach,a jesteśmy razem 4 lata,więc obiecał,że już z tym koniec,bo jak nie,to wiedział co go czeka).Trzymałam go za słowo.Niestety przed % nic nie jadłam,więc mnie wzięło i powiedziałam mu na początku,,Jak mnie weźmie,to musisz mnie pilnować i już przepraszam w razie czego'',a on,że ok.No i mnie wzięło.Źle się czułam i wyszliśmy na dwór.Pochodziliśmy,ja prosiłam go,żeby już nie pił,bo nie podoba mi się,że jest pijany i ma przystopować,bo obiecywał.Wróciliśmy na disco,siedzieliśmy w loży,było mi niedobrze i zasypiałam mu.Nagle przybiegł kolega ze swoją panną i mówią,,Chodźcie'',a ja mówię,że się źle czuję.To wzięli go za rękę,a ten debil poszedł(pijany) i zostawił mnie samą.Pijaną i chorą.Zamiast mnie pilnować,to sobie polazł tańczyć na parkiet.Przyszła koleżanka i wzięła mnie do wc,gdzie mnie rozłożyło,a ona mówi,,Dlaczego on Cię samą zostawił?Przecież mógł Cię ktoś okraść,albo coś''.Na dodatek pił,mimo ze nie kazałam.Tak się schlał,że wywalał sie na parkiecie,a ludzie patrzyli na mnie ze współczuciem :( Jego kumpel też się nachlał,ale jego laska miała to gdzieś,nie była zła,ale ja mam powód!Obiecywał mi.Kolejna impreza,gdzie się schlał jak świnia,wywalał,nie słuchał,że ma nie pić,no i na końcu wymiotował.Powiedziałam mu,że to koniec :( Wiedział co go czeka,obiecywał.Dlaczego nie może się normalnie bawić,tylko schlać jak świnia?I nie słuchać co mówię?Najgorsze jest to,że zostawił mnie w loży i mówi,że przeprasza,że nie pamięta,że nie chce mnie stracić.ja nie wiem co robić ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
Proszę,doradźcie coś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie jest cisza wyborcza
i ty i on to patologia :o pasujecie do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro postawiłas takie warunki. On ich nie dotrzymał. Musi poniesc kare. Powinnas zastanowic sie czy chcesz faceta, ktory tak Cię traktuje ? Na Twoim miejscu bym sie wkurwił i olał frajera na zawsze. Sorry, sa jakies granice przyzwoitosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ameliaaaaaa
jesli ty sie upilas i on sie upil to nie wiem , kto komu ma cos wybaczac jestescie siebie warci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yyy, kto tu się schlał jak świnia? gdybyś umiała normalnie się bawić, nie musiałby Cię pilnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
Ja wypiłam ze 3 drinki i mnie siekło.Mam słabą głowę,poza tym nie imprezowałam i nie piłam aż rok,więc nie dziwię się samej sobie.Na dodatek nic nie jadłam,piłam na pusty żołądek.Za to on pił ile wejdzie.Mówił,że ma mocną głowę.Później mówię-nie pij,a on dalej swoje.Mówił,że nie,ale widziałam jak szedł do baru na drinka z kolegą.A później upadał na parkiecie i inni chłopacy mi współczuli ... Kocham go,ale on już przesadził i jeszcze mi mówi,,Dziewczyna K.jest inna,jakoś nie jest na niego zła,że się upił i jeszcze go pilnowała jak wymiotował''.Aha,fajnie,że on mnie zostawił samą,a wie,że się fatalnie czułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
Kto tu się schlał?No sorry,ale pytanie b.śmieszne.To nie ja upadałam i piłam ile wejdzie.Wypiłam 3 drinki,a w loży ZASYPIAŁAM( !!! ) a nie leżałam pijana.I skoro zasypiałam ,bo już była godz.2 w nocy,to mógł ze mną siedzieć,a nie zostawić samą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia katarzynkaaaaaaaaaa
no wybacz, ale jeżeli nie potrafisz sama zapanowac nad soba i sie upijasz, to nie wymagaj tego od innych sama siebie wytlumaczysz , znajdziesz mnostwo powodow ... bo ci zaszkodzilo , bo nic nie jadlas itd, on pewnie tez znajdzie tych powodow wiele i jego beda tak samo dobre jak twoje jezeli chcesz cos od niego wyekzekwowac to po pierwsze sama zachowuj sie przyzwoicie a po drugie powiedz wyraznie..... jeszcze raz sie upije odchodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
Ja wiem,że mało piłam i nie mam sobie nic do zarzucenia,dlatego jestem na niego wściekła.Gdybym była ostro pijana,to nawet bym nie zauważyła jego zachowania,zwisałoby mi to,bo sama bym miała niezły humor.Ale tak nie było.Kłóciliśmy się już na imprezie,gdy wróciłam z wc.Mieliśmy półtoraroczną przerwę w imprezach,ale wcześniej zawsze imprezy wyglądały tak samo - on nachlany,upadał,a inni mi współczuli. I najgorsze jest to,że on mi gada,jakbym była złą dziewczyną.Porównuje mnie z dziewczyną swojego kumpla,której wisiał stan jej chłopaka,sama mu polewała.Ale ja jestem inna i mój chłopak uważa,że paniusia ze mnie ... Fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiazpodlasia
Twój facet ma problem alkoholowy, skończy w rynsztoku, a ty jesteś niedojrzałą księżniczką:o "miał mnie pilnować" co jeszcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszłaś na imprezę z nianią czy z chłopakiem? inną rzeczą jest, że złamał obietnicę i się upił ale wybacz ty zrobiłaś to samo twoje tłumaczenia, że trzy drinki, słaba głowa, pusty żołądek są śmieszne- bo on mógłby tłumaczyć się podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
On nawet niech się nie ośmiesza tłumacząc w ten sposób,bo widziałam ile pił.Prawie całego litra wypił :/ I to nie pierwszy raz.Poprzednie imprezy wyglądały tak,że zamiast ja się bawić ze swoim chłopakiem,to go niańczyłam.Bo był pijany,trzeba było z nim w aucie siedzieć.A ja chciałam,żeby przy mnie został,bo chciałam spać!Posiedzieć,odpocząć.I to mnie wkurzyło,że mnie zostawił samą,a wie,że się źle czułam.Ja zawsze przy nim siedziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
No to co mam zrobić?Wybaczyć mu takie zachowanie?Że się upił,nie słuchał moich próśb?On uważa,że po to impreza,żeby popić.A ja wg niego paniusia.Po prostu ja chcę się bawić na imprezie z chłopakiem,a nie sama tańczyć,ktoś podbija,to wtedy mój chłopak się zjawia,odpycha kolesia i znowu leci tańczyć z kumplami,wydurniać się,upadac ... Wkurza mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujara12
Żadko zdarza się pogodzić picie alkoholu z rozumem. Jest wiele powiedzonek:.... .. Jak Ci wódka w pracy szkodzi rzuć robotę o co chodzi... i .... Baba pijana dupa sprzedana.... i wiele innych. A najgorzej jak dzieci chcą być dorosłe, i uważają, że picie % dodaje im dorosłości. oj dzieciaku, co innego delikatnie lampeczka, a co innego uchlać się. Nie dawno dowiedziałem się jaka różnica jest między pijanym a napitym. Napity przewraca się bełkocze ma oczopląs i nic nie widzi. A pijany leży na glebie i ani ręką ani nogą zostaje mu tylko reanimacja. ON BYŁ TYLKO NAPITY i TY TEŻ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vicky27
bony co za para:D:D ile wy macie lat?? 18?? pilnowac:D:D takie teksty slyszalam od kolezanek na dyskotekach majac 16 lat..pilnowac heh:D ehhh nie rozumiem jak mozna isc na dyskoteke i upic sie na umor , nie wiedzac co sie dzieje, na dyskoteke idzie sie zeby sie pobawic a nie spic do nie przytomnosci i balblacego jezyka, i to jest pierwszy i najwazniejszy powod dlaczego moim mezem nie jest Polak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
Jakbym słyszała jego gadkę odnośnie bycia pijanym,a napitym.Ale mimo wszystko nie spodobało mi się to.Chciałam się bawić z chłopakiem,a nie z innymi kolegami.A on się przewracał,ciągle pił,mimo że zabraniałam.I jeszcze mówi,że jestem sztywna. Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
Ale czy ja mówię coś o pilnowaniu?Może źle to ujęłam,chodziło mi o to,że skoro ja się źle czuję,to powinien ze mną siedzieć,a nie nachlany leci do kumpli,mimo że chcę ,żeby ze mną siedział,bo się źle czułam.Widać,że kumple ważniejsi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziamizia
jedno warte drugiego . jak sie źle czułas to trZeba było w domu zostać a nie po dyskotekach latać . sam sie narąbałaś a do chłopaka masz pretensje - po ile wy macie w ogóle lat ? bo nie 14 - skoro alkohol wam sprzedają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pewnie ,że kumple
ważniejsi i alkohol dla tego twojego amanta Oczekujesz,że napiszemy inaczej ? ..na pusty żołądek 3 drinki..zajebiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drgawka
Trzeba było wziąć taryfę i wrócić do domu, położyć się, jak tak się źle czułaś; nie przysypiać na stoliku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziamizia
przysypiała - bo sie napiła pojechala z [ustym żołądkiem , nachlała sie a teraz dorabia do tego ideologię . jej chloptaś też nie lepszy - pewnie z gatunku takich , dla ktorych każda okazja jest dobra ,zęby sie upić - bez picia nie ma życia . czyli - trafił swój na swego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
Ja zadałam pytanie,a wy swoje.Widzę,że nie potraficie doradzić,ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze
Droga Kasiu, jesteś na niego zła, że zasypiałaś w loży a on cię nie pilnował na imprezie? Szkoda, że nie widzisz zgrzytu. Spiłaś się i tyle. On zrobił to samo. Nie ma znaczenia, czy wypiłaś tylko trzy drinki czy pół litra wódki. Ty zasypiałaś i byłaś "chora" a na niego jesteś zła. Myślę, że oboje macie po 18 -max 20 lat i pstro w głowie. Aż strach bierze jakie społeczeństwo nam rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
Widzę,że wy i tak wiecie swoje.Nie ma to jak uogólniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yygyyyyygyy
Ty jakas ze wsi jestes, nie? Albo z innej pipidowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drgawka
Ale co tu jest do wybaczania? Jeśli on miałby Cię przeprosić, to Ty go też: że wiedziałaś, jakie będą skutki picia na pusty żołądek, a mimo to się schlałaś :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
Źle się czułam po %,mam słabą głowę,ale kontaktowałam,pamiętam wszystko,czy tak trudno to zrozumieć?Nie chciałam ,żeby mnie pilnował,ale siedział ze mną,skoro się źle czułam,bo w każdej chwili mogłam chcieć wrócić do domu,ale nie...On sobie polazł do kumpli tańczyć.O to mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
Nie schlałam się.Macie problemy z czytaniem ze zrozumieniem,to zapraszam do szkoły podstawowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziamizia
no ,ale czego ty sie spodziwalaś ? podaląś fakty - pojechałaś z piustym żołądkiem , walnełąś 3 driny , poczuląs isę senna - zasneląsd przy stoliku . wierzmi - dla kogoś kto to widział - byłąś po prostu pijaną kobietą . a zale masz do swojego faceta - jak ci taki opój nie pasuje - to go zostaw - a nie bawicie sie w Romea i Julię . ale sama też nie pij - nikt nie lubi pijanych dizewczyn , jeszcze z pretensjami do calego śwaita . waszym problemem nie jest upicie sie wczorajsze - ale szeroko pojęty alkoholizm . podejrzewam ,zę on już jest alkoholikiem - a ty jestes na dobrej drodze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×