Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bejbeee

problem ze świadkową

Polecane posty

Gość tarlalalalaaaaaaa
he-he-he-he--w takim razie skoro było z mężem a mąż nie może isć to powinna zostać razem nim w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he-he-he-he
nie o to mi chodziło. przyjaciólka i mąż to są dwie osoby i raczej nie są syjamskimi bliźniętami, żeby nie mogli nigdzie bez siebie chodzić. A jeśli na zaproszeniu masz napisane "anna i jan kowalscy" to chyba głupio trochę zamiast pana kowalskiego wziąć panią nowak :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to jakas glupota
zapraszac mezatke na swiadkowa jesli swiadkiem ma byc kto inny niz jej maz :( nigdy nie zgodzilabym sie byc swiadkowa jesli bylabym juz po slubie i miala swiadkowac z jakims obcym kolesiem :P a moze tylko ja jestem taka dziwna? kolezanka jest troche dziwna ze targa dziecko i matke/tesciowa zamiast meza ale to jej sprawa. jak nie podoba ci sie starsza pani przy stole plus dziecko to trzeba bylo zapraszac bez dziecka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he-he-he-he
z tego co pisała autorka to nie zapraszała dzieci i tylko dla przyjaciólki zrobiła wyjątek. Chodzilo o to, że oni mieszkają za granicą i pewnie ciężko byłoby na kilka dni dziecko z kims zostawić i przyjechać do PL, więc autorka chciała być miła i zaprosiła z dzieckiem - przynajmnie ja tak wywnioskowałam z wcześniejszych postów. a co do świadkowania - wg mnie nie ma żadnego obowiązku zapraszania na świadków pary czy osób samotnych. czasy kiedy świadkowie tworzą "druga parę młodą" już minęły. To chyba zrozumiałe, że i kobieta i facet chcą za świadka na swoim ślubie osobę najbliższą, a rzadko się zdarza żeby to była para..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to, że w chwili obecnej ni
Ja mam za świadkow 2 męzczyzn heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to jakas glupota
no ale dobieranie ludzi z ktorych kazde jest juz w zwiazku malzenskim jest lekka przesada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bejbeee
to jak problemem jest dla Ciebie że mama będzie siedziała przy waszym stole to poprostu niech z dzieckiem usiądzie gdzie indziej, ale sowja droga bierze dziecko i mamusie zamiast męża to dziwna ta twoja przyjaciołka. Ja proponuje wy łożyć kawę na ławę, powiedz jej o swoich wątpliwościach i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to jakas glupota -----Bzdura :D:D:D Jaka niby przesada :o ???? Ja akurat miałam pannę i kawalera.Ale teraz jak byłam na weselu u szwagierki to świadkowa była mężatką,świadek żonaty.W czym problem???? Przecież na sali ich partnerzy siedzi obok siebie :D Nikt męza od żony czy żonę od męza nie oddzielał :D Więc gdzie tu jest przesada????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propos świadkowania ja to sie spotkałam z czym takim że na świadków to koniecznie trzeba rodzeństwo a jak nie ma to ewentualnie kuzynostwo, dobrzy przyjaciele czy znajomi w rzadnym wypadku, wiec to chyba zaeży od mentalnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimozaa
Zazwyczaj zaprasza sie kogos z osoba towarzyszaca, nie wiem jak mozna narzucac konkretnie z kim ma przyjsc... Co do jej mamy, to OK, skoro ma sie zajac dzieckiem to wnioskuje,ze z tym czterolatkiem zwinie sie okolo 20-21, bo dziecko bedzie chcialo spac. I problem z glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×