Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta, co zniszczyła

związek po zdradzie sie rozpadnie. zawsze.

Polecane posty

"""""jakie piękne pożegnanie... no no..""""" A kto tu pisze o pożegnaniu ? Ile razy chcesz wałkować ten temat :P No dobra jestem złośliwy. Wiem o tym. Ale zawsze puszczam "oczko". PIĘKNE TO JEST ŻYCIE. Nawet takie "zasmarkane".:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiepsko u mnie z refleksem. Odpowiadam na ostatni post. A poprzednie nie zauważam. Tak jakoś tylko przelatuję. """"Fujaro, barchany często ma rację. """" Zołzo nigdzie nie pisałem, że te "barchany" nie mają racji. Ale popatrz, zawsze się czepiają akurat fujary. Czy nie ma nikogo innego do wyżycia ? Na początku czepiają się, że "nie staram się O Ciebie". A co to ja w konkury? Później teksty o deklaracji Teraz, że sojuszników mam. A pewnie za jakiś czas napisze, że moja obecność...... Ach, zapomniałem, chciała mnie odwiedzać jak byłem niedysponowany:P No tak teraz ja zacznę sobie wymyślać jakieś wyimaginowane obrazy i sytuacje. No i słowa jakie nie zostały dopowiedziane. A podobno FACET JEST TAKI PROSTY JAK KONSTRUKCJA CEPA. :D A Zołza znów napisze, że fujara musi mieć ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barchany po prostu
Czesc Autorko :) Nie, nie mozna fajnie pogadac z fujara, bo dla mnie facet, ktory uzywa wulgaryzmow i dla ktorego moje spostrzezenia sa klasyfikowane jako czepialstwo albo wulgarnie przypier*****anie nie jest godny milej i fajnej rozmowy. Czesto odnosze wrazenie, ze fujara odwraca kota ogonem jak mu wygodniej. Robi to w sosunku do Ciebie jak i innych. Widze w jego wypowiedziach zbyt wiele sprzecznosci, zbyt wiele niestalosci w wyrazaniu swojej pozycji. Juz kiedys nazwalam go facetm, ktory nie wie czego chce. Podtrzymuje ta opinie. Nie, Panie Andrzeju, pisze Pan, ze moglo byc tak pieknie. Nie moglo i nie bedzie! Potrzebuje (rowniez) do dyskusji zrownowazonego emocjonalnie partnera, a nie chwijaca sie emocjonalnie fujare, do tego wulgarna i pozbawiaona taktu, uzywajaca wielkich slow gdy tak naprawde niewiele maja z prawdziwosci. Jedyne, co Pan swietnie potrafi to w bialych rekawiczkach zasugerowac, co takiego swiat mi zrobil, ze jestem jaka jestem? Nic Panie Andrzeju swiat mi nie zrobil na co mu sama nie pozwolilam. Doswiadczam zycia kazdego dnia tak jak kazdy czlowiek. Ani w tym nie jestem wyjatkowa ani pospolita. Prosze sie nie obawiac i nie ludzic. Pana slowa nijak nie wplywaja na moja osobe. Sa po prostu slowami jakich wiele i ktore po zamknieciu forum nie sa nawet godne zapamietania.Ot, takie fujarowo nic niewarte - dla mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xfgbnhncghm
właściwie też się dziwie autorce, że pozwala fujarze tak siebie obrażać osobie która uważa się za jej przyjaciela przyjaciel przyjacielowi może powiedzieć coś bardzo dosadnie,ale zachowując przy tym szacunek autorka po prostu jest mu uległa i jest tak jak w jej związku poświęca swoją godność dla faceta faceta który nie ma do niej szacunku ale widocznie autorka już tak ma :) z każdym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fujaro, minął miesiąc... Znów masz okres. Rozumiem. Wróciłam z pracy. Dziś mały ale ważny sukces. Zaraz wypijam kawę i siadam do komputera. Kolega z pracy zaproponował mi dzis związek. W sumie to ponowił propozycje, z która od dłuższego czasu (jeszcze kiedy bylam z exem) wyskakiwał, najpierw w formie żartu, później kiedy był na lekkim rauszu, a dziś na poważnie. Klopot to dla mnie, bo facet jest wytrwały, i ma obiektywnie rzecz biorąc wszystko to, czym powinien dysponowac mężczyzna. Ale jakos nie potrafie sobie wyobrazic, bym była w stanie na powaznie się zaangazować. Każdy facet wydaje mi sie obcym przybyszem z matplanety. chyba cos ze mna nie tak... Kobiety, czy to kiedys minie? czy to kiedys minie? Tylko nie kłamcie, blagam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem,ale.....wiem
ta co zniszczyła- to minie :) nie kłamię:) a z kolegą się umów na kawę tak niezobowiązująco:P poczujesz się lepiej :) gratuluję sukcesu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam okresu. mam natomiast wszystko w ciężkim poważaniu. leżę sobie i po prostu nic nie robię. piszę też tylko jedną ręką. twoje życie i ty sobie robisz z nim co chcesz. chciałaś odejść odeszłaś, nowy ogier do stajni, też dobrze. kogo pytasz i właściwie o co. barchany może ci doradzą. ja nigdy nie radziłem. jestem tylko wulgarus naturalikus, pospolity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Jezu, przestań... nie zrazisz mnie do siebie bo i tak cie kocham miloscią czystą jak lza ;-) dlaczego masz w poważaniu? stało się coś?skąd te hustawki nastrojow? pisałeś że zycie jest piekne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życie jest naprawdę piękne. Nie mam żadnych humorów. Nie mam okresu. Po prostu rodzina mi rozlatuje. Starsza do Kanady.. Młodsza do Stanów. I to na stały pobyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem,ale.....wiem
ta, co z niszczyła- ale nikt Ci nie kaze od razu kochać,albo sie wiązać umów się poprostu na kawę,na miłą pogawędkę,mały flircik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mnie męcza flirciki. od wakacji miałam parę okazji. ogólnie dosyc podobam sie facetom. kiedy sobie pomysle, że trzeba przechodzic przez te wszystkie etapy na nowo - robi mi się niedobrze. Ja juz miałam zycie ulozone dwa razy. trzeci nie umiem. mam nadzieję, że przyslowie do trzech razy sztuka sprawdzi sie na moim przykładzie, ale na rzie to tylko nadzieja, bez wiary... Głupia nadzieja. Seks w moim obecnym stanie jest mozliwy tylko z facetem który jest na tyle męski, że mnie w jakis sposób chwilowo zniewoli,ulegne jego aurze, zacznie sie liczyc tylko chwila... Nic innego, nic, co jest oparte na intelekcie, rozumie. Bo rozum mi mówi, że nie mam siły wprowadzac obcego gosci do mojego zycia. Czy któras z kobiet rozumie to, co pisze, to, co czuje? to normalne? Każdy flircik wydaje mi się taki durny. Kiedy sobie pomysle, że mój ex przez taki głupi skok w bok zmarnował wszystko co miał, do tego stopnia, że płakal później i blagał o kolekna szansę, ale to juz nie było mozliwe,, kiedy uswiadomię sobie z jakim durniem byłam, każdy flirt napawa mnie realnym obrzydzeniem. Przysiegam, że każde słowo tu jest prawdziwe. To nie poza. niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem,ale.....wiem
skoro tak to czujesz... widocznie potrzebujesz jeszcze duuużo czasu to jest normalne:)nic na siłę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starsza w lutym, młodsza po obronie doktoratu. i tyle w temacie. Ja nie proszę o żadna radę ani pomoc. Skończyłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a fujara jak to fujara
Znowu wymyślił nową bajeczkę,to była tylko kwestia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym ja jestem naprawde świadomą siebie osobą. Troche doswiadczylam. Potrafie kochac, chodzic do łózka z milosci, wielkiej, potrafie sie tez pieprzyc jak dziwka, jesli zechce. Ale teraz cos mi każe potrzegac cały ten taniec godowy jako prymitywne podrygi gowniarzy niedoroslych do prawdziwego zycia. i chociaz wiem, ze to patologiczne, co myslę, i że to nie jest prawda - nie umiem myslec inaczej. Kurwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posłuchaj, przepraszam - POCZYTAJ. Starsza już ponad rok temu złożyła o wizę na pobyt stały. Młodsza ma też nagraną pracę na kilkanaście lat. A zresztą koniec z moim tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem,ale.....wiem
rozumiem... ale TY tez kiedyś zrozumiesz że nie kazdy facet jest taki jak tamten i nie kazdy związek musi się skończyć tamten od narodzin był niejako skazany na porazkę nie miałsolidnych podstaw wiec teraz tym bardziej,kiedy jak mówisz,jesteś świadoma,lepiej wybierzesz i w lepszym momencie przyjdzie czas kiedy będzisz gotowa i znowu zatrzęsie się ziemia :) i nie myśl, że teraźniejsze twoje myślenie jest patologiczne to normalne po takich przejściach i przechodzi przez to teraz pewnie miliony kobiet na świecie i miliony przeszło i wiedzą że TO MIJA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×