Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość efaa2++

mój mąż się wyprowadził :(

Polecane posty

Gość efaa2++

postanowiliśmy się rozwieść, mój mąż się właśnie wyprowadził z domu - jestem chyba w szoku :( co teraz będzie ze mną i z dziećmi???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morda w kubeł kozo
czas ruszyć dupe do pośredniaka po prace..............skończyło sie pasożyctwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
poszłabym bardzo chętnie tylko co z dziećmi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
a żeby w pośredniaku była jakaś praca to byłby cud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skarbik
do przedszkola ,żłobka albo babcia!!! trzeba sie wziac w garść!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu tylko jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaki jest powód rozwodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
kłótnie kłótnie i jeszcze raz kłótnie, brak szacunku - po prostu, jest źle. Żłobka nie ma, miejsca w przedszkolu zajęte już od dawna a babcia pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morda w kubeł kozo
do roboty się weź dzieciaki do babci albo do przedszkola. Jak ja słysze takie teksty co z dziećmi to mnie szlag trafia są przedszkola opiekunki wystarczy chcieć. A widać jesteś kolejną nieudacznica trzymająca się nogawki męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
mąż jest nerwowy, nie szanuje mnie, taktuje jak popychadło, wyzywa od pizd, kurew itd! A ja jestem już psychicznie wyniszczona, nie potafię tego znieść - niby nic nie robi, ale ja już nie mogę. Życie z nim to ciągły stres :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morda w kubeł kozo
sa przedszkola prywatne. idz do roboty nie myś ,że mąż Cię bedzie sponsorował. Narobiłaś sobie dzieci zajmij się nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
ja wiem że teoretycznie to ładnie wygląda, ale praktyka? Mówię Ci że w przedszkolu nie ma miejsc, babcia pracuje, a opiekunki nie ma szans znaleść - tym bardziej dla dwójki dzieci. Niestety nie mieszkam w dużym mieście, tylko wieś - realia są inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morda w kubeł kozo
pewnie za robote się nie chciałaś zabrac tylko w domu na dupie siedzieć. Dobrze zrobił! Mieć na utrzymaniu pasożyta i nieroba lepiej odejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
sama ich sobie nie narobiłam... Prywatne przedszkole kosztuje 800zł, na dwójkę byłoby to 1600zł, do tego opłaty, jedzenie, ubrania - za co?? Przecież ja nawet 1000zł u nas nigdzie nie zarobie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morda w kubeł kozo
jest dużo młodych dziewczyn i studentek które chciałyby w przeciwieństwie do Ciebie zarobić pilnując dzieci pomyśl troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fruchtzwerg
Co wy tak na nia najezdzacie?Niech sie tatus dziecmi zajmie,a ona do pracy.fajnie bedzie?Najlepiej niech sie gimnastykuje co z dziecmi zrobic,kto sie nimi zajmie,a tatus sobie alimenty bedzie placil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
daj sobie spokój, wychowywałam dzieci - taki był nasz wybór wspólny, mąż zarabiał a ja miałam się zająć w tym czasie domem i dziećmi a do pracy pójść jak dzieci pójdą do szkoły - ale nie zdążyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morda w kubeł kozo
w pole idz dorób troche zawsze jakiś grosz wpadnie. Dzieci na jedzenie będ ą mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie anoreksja
Nie martw sie.. pierwsze pytanie to takie- co teraz?? Dasz rade, nie zalamuj sie. Zycie potrafi kopac w dupe, ale pozniej bedzie juz tylko lepiej. Tylo nie wolno dac sie z gnoic. Odetchnij z ulga, a pozniej pomyslisz co dalej. Moze doidziesz z nim do jakiegos kompromisu co z dziecmi etc?? Moim zdaniem matki wyychowujace dzieci, nie powinny pracowac, w koncu cos za cos... Niech facet oplaca wszystko itd. Chyba chce dobra dziecka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
tatuś spakował się i pojechał do mamusi... Czy mogę to potraktować w sądzie jako opuszczenie dzieci? czy coś w tym stylu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morda w kubeł kozo
jakieś chałupnictwo weź do domu zarób troche. Sponsor odszedł więc trzeba sobie radzić. Dlatego kobieta powinna pracować. Wrazie rozwodu da sobie rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
jak sprzedamy dom, będę musiała kupić mieszkanie gdzieś w innym mieście, bo blisko nigdzie nie ma :( Ale z czego żyć, opłacić czynsz, kupić jedzenie, ciuchy?? Przecież alimenty ledwo mi na opłaty wystarczą... A z czego żyć dopóki alimenty nie zostaną mi zasądzone?? Maż zostawił mi wspaniałomyślnie 100zł - "na chleb dla dzieci" :( jak się pakował zabrałam mu kody do konta internetowego - wiem że to nie fair ale muszę z czegoś żyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie anoreksjaa
Nie wiem jak to jest na sprawach w takich sytuacjach. Pewnie jednak to bedzie w sensie ze nie interesuje sie dziecmi... hm. Widzisz najgorzej ze faceci maja wszystko w dupie... Spakuje sie i pojdzie. A kobieta musi ponosic konsekfencje za ich glupote...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morda w kubeł kozo
No jasne kobiety w domu mają siedzieć z dziećmi tylko kto im wtedy emeryture da? Rente jakąś? Inne musza pracować i mają potem renty a z takimi co? Dzieci je maja utrzymywać? Kolejna leniwa baba się wypowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
chałupnictwo - bardzo chętnie tylko jeszcze nie trafiłam na uczciwą propozycję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
tłumaczę ci że do pracy miałam pójść jak dzieci pójdą do szkoły - póki co jestem na wychowawczym więc o moją emeryturę się nie martw!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie anoreksjaa
No zyc za cos musisz.... musicie!! Ja Ci duzo w tych sprawach nie pomoge, jedynie to moge wspierac duchowo ;)) Napewno ktos sie znajdzie co orientuje sie jak itd... Sama jestem od niedawna z dzieckiem i nie moge sie ogarnac ;/ Boli na wylot... A mialobyc tak pieknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
a Ty też jesteś po rozwodzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×