Czy jestem zaniedbana ???

mam faceta tzn narzeczonego, który mówi, ze mu sie podobam taka jaka jestem ale ja sie ciagle porownuje do innych i łapie doła :( prace tez mam ale słabo płana...szukam innej

nie umiem tuszowac swojej wagi, nie lubie dzinsów bo mi sie wbiaja w brzuch i okropnie to wygląda. Latem nosze głównie spodnice i sukienki, lubie czasami wieksze dekolty ale to zalezy od okazji. Nie wiem jaki typ dzinsów bedzie do mnie pasował, w rurkach czuje sie smiesznie, te z szerszymi nogawkami mnie chyba pogrubiaja, biodrówki sa niewygodne a z wyzszym stanem sie wżynają :( nosze leginsy

Moja droga nie jestes gruba, ja waze 65 kg i mam 169 wzrostu, wg mnie jestem w sam raz, mam zadbane ciało, bez cellulitu, ciemna karnacja, jak na siebie patrze w lustrze to podobam sie sobie....i nie chce schudnąć....

ciemna karnacja lepiej wygląda...jakby szczuplej

Osobiscie polecam diete Ducana. W miesiac bardzo na niej schudlam bez zadnych cwiczen.

dieta dukana-niezła-mąz na niej dużo schudł:) Autorko,można mieć dużo kasy,ale jak ktoś tu napisał-zero pojęcia o tym w czym wygląda dobrze a w czym nie.Obejrzyj sobie na youtube trinny i susanah W polsce,tam jest analiza kilku typow sylwetek-moze wsród nich odnajdziesz siebie.i Bedzie łatwiej.A jesli tak bardzo Ci doskwiera Twoja przeciętność,zarykuj troche pieniędzy i udaj sie do dobrego stylisty..

schudnij koniecznie

przy 169 wzrostu;-) może idealnie nie jest, ale nie narzekam, grunt to polubić siebie, fajnie się ubrać, jak będziesz dobrze się czuła ze swoim wyglądem to każdy z twojego otoczenia też to będzie czuł:-) ja osobiście jeszcze potrzebuję opalenizny, ale jeśli u Ciebie bladsza cera jest naturalna, zresztą do piegów i rudych włosów, zwłaszcza z niebieskimi oczami-bosko:-) co do okularów, mi też zawsze wydawało się ze lepiej mi z czymś na nosie, jednak wada trochę pogłębiła się i chodzę w soczewkach:-) tobie polecałabym niebieskie;-)

Przede wszystkim nie masz nadwagi i tym sie nie przejmuj. jestes chyba młoda a w tym wieku nawet te kilka kg wiecej nie razi bo ciało jest jędrne i można nawet chodzić w szortach, miniówach i to nie razi. Po II jesli jednak wzorujesz sie na innych "laskach" i uważasz że za mało o siebie dbasz to co ci szkodzi ubierac sie podobnie, zrobic sobie super paznokcie, zmienic fryzurę. Przecież możesz zmienic styl.

ale wtedy to nie bede ja zaczynam rozumiec, ze chyba nie warto sie zmieniac na sile

zelam nosic obcasy ale strasznie bola mnie nogi i czuje sie w nich komicznie...moze byc obcas ale niewielki albo na płaskim

Twoja waga przy takim wzroście jest zupełnie OK - możesz mieć tzw. grube kości i ważyć więcej niż inni myślą ;) ale jesli chcesz trochę schudnąć to właśnie jest lato gdybyś nie zauważyla - różnorodność tanich warzyw powinna ci w tym pomóc. Do tego więcej nabialu niż węglowodanów i już :) Wg mnie nie jestes zaniedbana tylko masz zbyt niską samoocenę - i skoro już nie jestes dzieckiem to nikt Ci jej nie poprawi orócz Ciebie samej :) Piersi do przodu, uśmiech na twarz i ruszaj na podbój świata :D miłego dnia.

Warzyw to akurat jem duzo bo mam własny ogrod, słodyczy nie jem prawie wcale a i zamienilam chleb bialy na razowy, jezdze na rowerze a w zimie na stacjonarnym

a czy noszenie ciagle krotkich spodniczek jest ok ?? nie za bardzo wyzywajace???