Jestem w ciąży z narzeczonym koleżanki z roku...

Witam. Wczoraj wszystko się wydało. Tzn. ON powiedział swojej narzeczonej o naszym romansie i o dziecku. Zareagowała gwałtownie, bo uderzyła go w twarz i wyrzuciła z domu.

" 18:00 [zgłoś do usunięcia] Słowianka86 Nie, nie mieszkają razem i nigdy nie mieszkali. Teraz ona wyjechała na wakacje do rodziców i będzie tam aż do obrony." :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

To, że był u niej w domu i że go wyrzuciła nie znaczy wcale, że razem mieszkają :P Po prostu do niej poszedł w tej sprawie Sherlocku...

Taaa,gratuluję narzeczonego.Bo to już chyba Twój narzeczony? Tylko dobrze go pilnuj,żebyś nie musiała,tak jak ona,po pysku mu dać!

jestes podła!!!!! jak mogłas zrobic kolezance takie świnstwo.... czym Ty myslałas........ życze Ci wyrzutów sumienia do konca zycia....

a ten facet nie jest lepszy ... nie nadaje sie do związku... zdradził raz zdradzi i drugi...

Narzeczony może nie, bo nie planuję ślubu, ale jesteśmy razem już na legalu ;) Trochę się teraz boję, bo od czasu jego rozmowy z byłą nie słyszeliśmy żadnych wieści od niej... Na szczęście poza tym wszystko jest ok. Brzuszek rośnie i jestem już panią magister :)

Pani magister od ciagniecia laski;) gratuluje

ale kto wie jakby było gdyby mu w pysk nie dała i go nie wyrzuciła , tylko zareagowała w inny sposób ? he ? Wyrzuciła go to poszedł

oby wyrzuty sumienia cie zabiły razem ztym dzieckiem , masz się z czego cieszyc ze zniszczyłaś komuś cale życie, na cale szzcescie na pewno spotka cie to samo, skoro skuriwel raz dradził sowja narzeczona to i tobie zrobi na pewno szuybko sie znudzi jak ci brzuch i dupa urosnie

ja napisze tylko tyle ,ze faktycznie cieszysz się z takiego obrotu sprawy , a pisałaś ze nie chciałąś rozwalać zwiazku Cieszysz sie z obrotu sprawy , a nie masz jakichkolwiek , chociaz najmniejszych wyrzutów sumienia czy poczucia winy ? Tak się tylko pytam

To i tak dobrze zareagowala ja bym przyszla do Ciebie i tak Ci w pysk wyjebala ze bys sie nogami nakryla!!! Jestes KURWA ktora sie puszcza i taka zostaniesz za lat kilka bedziesz miec dzieci iles bedziesz mogla im dac tak samo na imie bo po nazwisku bedziesz wolala!!! A ten frajer tatus Twojego dziecka lepiej otworz temat inny podaj jego dane bo jak sie puszczal z Toba to nie bylas pierwsza moze znajdziesz takie idiotki jak ty... Chociaz Twoje dziecko bedzie mialo rodzenstwo... Gratuluje ze zamiast myslec glowa myslisz P I Z D A ! ! ! A pozatym wyrzucila go z domu??? Hmmm... glupia dziewczyna powinna go trzymac pod dachem i kochac jak on jej rogi dopierdolil ze szmatlawcem z jej roku... Nieplanowalas zajsc w ciaaze? Nie uczyli rodzice ze jak sie z kims uprawia sex to mozna miec dzieci? W sumie ciebie rodzice niczego nie nauczyli bo powinni od tego ze z kolezanki facetem sie nie sypia!!! No chyba ze przyklad bierzez od swoich rodzicow!!!

spokoj, wszystkie takie swiete!! Nigdy nic zlego czy glupiego nie zrobilyscie??? Autorko - zycze powodzenia i zeby Ci sie wszystko ulozylo!! A tu nie masz co pisac, tu przeciez siedza same idealy, co powinny juz do Rzymu o beatyfikacje pisac, przeciez zadnego grzeszku na sumieniu nie maja....:P

Grzech na sumieniu moze i maja ale nie rozpierdalaja komus zycia puszczajac sie z facetem dziewczyny z roku i to nie raz tyko pona pol roku!!! Zyczysz jej powodzenia blahahahaha uwazaj bo nie wiesz kim jest moze za Twojego faceta tez sie dobierze!!! Niema czego zalowac i kogo bo to nie jest dziewczyna tylko SMIEC!!! Jeszcze bedzie plakala bo to co zrobila odwroci sie przeciwko niej moze nie dzis nie jutro ale pozaluje tego!!! A mam pytnie ile dziewczyn na roku macie??? Duzo temu Twojemu czy Twojej znajomej chlopakowi zostalo jeszcze do przebzykania??? Jedyne co dobre z tego wszystkiego wyszlo to to ze narzeczona Twojego buchaja otworzyla teraz oczy i mniej bedzie cierpiec niz za lat kilka...

Podbiam piszcie co na ten temat sadzicie

oby wyrzuty sumienia cie zabiły razem ztym dzieckiem Tylko ostatnia świnia może coś takiego napisać... Uważacie w takim razie, że on powinien z nią zostać mimo, że zakochał się w innej? Tzn. jak raz się z kimś zwiążesz, to nie ma rady, męcz się do końca życia? Bo chyba o to właśnie wam chodzi.

Skoro się zakochał w innej, narzeczonej już nie kochał i nie chciał z nią być, a nową miłość traktował poważnie na tyle żeby iść z nią do łóżka- to powinien się rozstać z narzeczoną i związać z Tobą. Dlaczego dalej był z narzeczoną skoro był tak "zakochany" w Tobie?? Naprawdę wierzysz że przyznałby się narzeczonej do tego romansu i zerwał związek przed ślubem gdybyś nie była w ciąży? Przyznał się narzeczonej dopiero kiedy się przekonał że konsekwencje jego wybryku są poważniejsze niż myślał i że prędzej czy później to musi wyjść na jaw. Można mieć tylko nadzieję że dziewczyna się pozbiera po tym, i że ślub miał być dla nich bardzo ważnym krokiem w związku- bo zdążyła dowiedzieć się prawdy wcześniej. Dziecko niczemu nie jest winne i mam nadzieję że nie będzie musiało cierpieć przez stres i wasze zachowanie. Ty sobie poukładasz po swojemu, ale mam nadzieję że to co zrobiłaś dla Ci do myślenia i prędzej czy później przekonasz się że szczęścia na cudzym nieszczęściu się nie buduje. A facet jest sku****nem i jeśli naprawdę wierzysz że facet który zdradza w związku i oszukuje narzeczoną jest dobrym materiałem na partnera i ojca to gratuluję rozsądku... Tylko się nie zdziw jeśli będziesz kiedyś potraktowana tak samo.

Jasne najlepiej odrazu zmieszać z błotem,zbluzgać.A pewnie te co najgłośniej tu ryczą to za każdym rogiem du.py dają.A rycza po to żeby własne sumienie zagłuszyć.Myślałby kto same porządnickie.

kochał Cie pieprzyl się z Toba pol roku , ale jakoś jej nie zostawił, dopiero jak zmusiłaś go dzieckiem nic Ci to nie daje do myślenia, gdyby nie wpadka nigdy by nire zostawił narzeczonej była by to dla niego tylko zabaw a z nawiną panienką do łózka

Może i macie rację, że powinien się z nią rozstać wcześniej, ale ja też na to nie nalegałam. Na szczęście sytuacja jakoś się rozwiązała.

rozwiazala bo wkrecfilas go dzieckiem, tylko wez pod uwage ze zwiazki na dziecko sa krotkotrwałe , jestem teraz kochanka zonatego faceta ktorego laska wkrecila w dzieciaka , rok po slubie ja zdradził juz a dzisiaj jej nienawidzi, ale sa ze soba bo dziecko, pomysl co sobie sama zafuindowałaś

"Uważacie w takim razie, że on powinien z nią zostać mimo, że zakochał się w innej? Tzn. jak raz się z kimś zwiążesz, to nie ma rady, męcz się do końca życia? Bo chyba o to właśnie wam chodzi." wiesz na to wyglada , ze ja nadal kochał dlatego tkwił w związku , nie mówił jej o waszym romansie , dobrze się bawił bo miał drugą na boku Byc moze ze ciebie tez pokochał , ale gdyby mu na tobie bardziej zalezało to zerwałby z tamtą duzo wczesniej Stanął na wysokosci zadania , bo spłodził dziecko i poczuł sie odpowiedzialny , ale fakt ze był cały czas w zwiazku świadczy tylko o tym ze na niej tez mu zalezało i nie chciał z niej rezygnować Tak to wyglada z boku , patrząc obiektywnie

Mozliwe ,ze gdybyś nie zaszła w ciąze , romans trwał by do jego ślubu , a potem powiedziałby ci bye lub jezeli zakochał się w tobie ciągnął by romans po slubie - tak tez mogłoby być

Nie wiem co by było gdybym nie zaszła w ciążę (i zaznaczam jeszcze raz - nie było to celowe). Ale myślę, że nie czekałabym aż do jego ślubu, żeby jakoś wyjaśnić całą sytuację. Gdyby zdecydował się na ślub, to ja bym ten związak zakończyła, bo wtedy byłoby jasne, że to ją kocha, a nie mnie.

Juz myślałam, ze nie znajdę tego topiku :) I co? Laska się jakoś odezwała?