Wypowiedzenie a ciąża

Dziękuję za pomoc... jestem spokojniejsza... czyli jak dobrze policzyć, to mam pracę na jeszcze 2 lata :) skoro nie może mnie zwolnic w trakcie trwania roku szkolnego, a wypowiedzenie może mi dać po urlopie macierzyńskim, czyli w czerwcu... co będzie niezgodne z prawem, bo nie będzie trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia... czyli od września przyszłego roku normalnie pracuję.... :)

dorcia, nie śledziłam czy ktoś Ci precyzyjnie odpowiedział, ale sprawa wygląda tak, pracodawca musi cofnąć wypowiedzenie, podkreślam slowo musi. Ponieważ umowę masz na czas nieokreślony Twoja umowa nadal działa tak jak została podpisana czyli na czas nieokreślony ( a nie tak jak niektórzy pisali tylko do dnia porodu ) jeśli chcesz możesz wziąć l-4 , chyba , że liczysz, że Twoja sytuacja się zmieni po porodzie i powrocie do pracy, potem po porodzie macierzyński, potem jeśłi chcesz wychowawczy ( jeśli masz udokumentowane dłużej niż 6 miesięcy stażu pracy) to możesz wychowawczy wziąć do 3 lat, bądź do skończenia 4 lat przez dziecko, a potem już pracodawca po powrocie może Cię zwolnić , ale pamiętaj, że przy umowie na czas nieokreślony zawsze musi podac powód . Trzymam kciuki za udaną ciążę!

Mam umowę na czas nieokreślony od dwóch lat, a w tej szkole pracuję trzy lata... więc przysługuje mi wychowawczy tak jak piszesz... ale ja kocham pracę z dziećmi i mam nadzieję że wrócę normalne do pracy... Dziękuję za radę

dostalas wypowiedzenie?

Po sprawdzianie klas VI okazało się, że osiągnęli bardzo słabe wyniki... ktoś musiał polecieć... albo ja (matematyczka) albo polonistka... z tym, że polonistka jest nauczycielką dyplomowaną, a ja kontraktową... a poza tym wszyscy myślą, że ma po prostu kogoś na moje miejsce... Matematyka wcale źle nie poszła na sprawdzianie, ale za dużo musiałaby się dyrektorka tłumaczyć przed kuratorem... Wygląda to tak, jakbym była odpowiedzialna za naukę ze wszystkich przedmiotów...

Dorcia nie martw się nie maja prawa Cie zwolnic! ja byłam w gorszej sytuacji bo sama zlozyłam wypowiedzenie i dopiero po 2 miesiacaach od rozwiazania umowy ( ! ) dowiedziałam się ze jestem w ciąży, i teraz wracam do pracy! wysłalam im odpowiednie pismo, że w czasie kiedy składałam wypowiedzenie nie miałam pojęcia ze jestem w ciąży i w ten piątek pani kadrowa zadzwoniła ze mam przyjsc załatwic formalnośći i uciekać na zwolnienie :) no ale prace mam i urlop macierzyński tez mi przysluguje wiec jestem spokojna :) wiec Ty sie nie martw tylko walcz o swoje dla dobra dzidzi bo jestes na wygranej pozycji. Nie moga Cie zwolnic:) pozdrawiam i Ciebie i Twoja Fasolke :)

Dzisiaj odebrałam telefon od dyrektorki... dopiero wróciła z urlopu i dopiero teraz dostała zaświadczenie od ginekologa, że jestem w ciąży... Jednak powiedziała, że wypowiedzenie wciąż jest aktualne i ważne, i że chce się ze mną spotkać w przyszłym tygodniu... Czy ona ma jakieś podstawy prawne żeby utrzymać to wypowiedzenie? Ma kogoś na moje miejsce i bardzo jej zależy żebym tam nie wracała... Czym mogę się obronić?

tak, przedstaw jej kodeks pracy. Znajdź i pokaż, a jeśli to nie pomoże, zostaje sąd pracy. Ona pewnie liczy na Twoją niewiedzę

Art. 177 p. 3 "Umowa o pracę zawarta na czas określony(...), która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu" to cytat z mojego KP, więc spokojnie, jesteś na wygranej pozycji

chyba że miałaś umowę na zastępstwo, ale to inna bajka. Ten cytat dotyczy umowy na czas określony

przepraszam pomyliłam wątki :) Ty dostałaś wypowiedzenie, a ja nie na temat art. 177 p.4 "rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę za wypowiedzeniem w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego może nastąpić tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy" "Jeżeli jednak w chwili podpisywania wypowiedzenia pracownica nie wiedziała, że spodziewa się dziecka, to ma możliwość skutecznie uchylić się od skutków tego oświadczenia woli. Na taką możliwość bezsprzecznie wskazuje linia orzecznicza SN. I tak np., w wyroku z 29 marca 2001 r. (I PKN 330/00, OSNP 2003, Nr 1, poz. 11) SN uznał, że pracownica, która początkowo nie kwestionowała wypowiedzenia jej umowy o pracę, może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną, gdy po dokonaniu wypowiedzenia okazało się, że jest w ciąży. Co więcej, tego typu ochrona przysługuje nawet w przypadku, gdy kobieta zajdzie w ciążę w czasie okresu wypowiedzenia."

Miałam umowę na czas nieokreślony, więc nie wiem jak dalej wygląda moja sytuacja... wypowiedzenie jest całkowicie anulowane?

dorcia - e kadrowa nie mogła lepiej odpowiedzieć. Nic sie nie stresuj, jesteś chroniona od początku ciąży, a wypowiedzenie jest nieważne. Do e kadrowa - tak a propos , wiedziałam, że karta nauczeciala jest bardzo korzystna, ale że aż tak. Chodzi mi o to zwalnianie wyłacznie na koniec roku szkolnego - fiu fiu.

Witam, mam pytanko umowa o pracę na czas określony kończy mi się 30.06.2011r,termin porodu przewidywalny jest na 01.06.2011r,więc co potem czy pracodawca musi przedłużyć mi umowę czy może ona sama sobie wygasnąć