Czy powinna byłam powiedziec mężowi że urodziłam??

Witam, Mój problem polega na tym że nie poinformowałam męża że rodzę. Wszystko zaczęło się w miniony piątek po powrocie M z pracy. Obwieścił mi że powinniśmy jechać ze znajomymi na tydz za miasto by odpocząć (M zaczął się urlop ja byłam w 38tyg ciąży). Odmówiłam. Bałam się że jak pojedziemy akcja porodowa się zacznie, niby to tylko 20km ale jednak miałam obawy. Mąż się wkurzył że psuje mu urlop, spakował się i wyszedł. Koleżanka zadzwoniła do mnie w sobotę rano czemu z nimi nie jadę, powiedziałam że pokłóciliśmy się z mężem i że on jedzie sam.Po tel odeszły mi wody a 3h później urodziłam. Zadzwoniłam tylko do swoich rodziców. W poniedziałek wyszłam ze szpitala teraz jestem sama z dzieckiem w domu rodzice codziennie przychodzą i namawiają bym zadzwoniła do męża ja nie chcę...wraca w niedzielę......mógł zostać ze mną,a nie jechać z nad jeziorko...

Niewiem na co czekasz.Odstaw ta dume na bok i cieszcie sie oboje malenstwem.Na klotnie przyjdzie jeszcze czas..

a ja bym mu nie mowila.swojemu bym nie powiedziala,jakby wolal jechac na jeziorko. wroci to i tak zobaczy-mina jego bezcenna :) na pewno bedzie mu glupio i dobrze mu tak. wkurza mnie cos takiego po prostu

Zgadza się, nie mów mu. Niech mu będzie choć trochę głupio..

tez bym nie mowila, niech ma nauczke

ale jak on mogl Cie zostawic w 38 tc?? Baran do potegi!!!!

A on nie moze nawet łaskawie do Ciebie zadzwonic?i dowiedziec sie jak Twoje samopoczucie?Skoro go to nie interesuje to nie rozumiem po co masz do niego dzwonić i mu mówić że urodziłaś?gdyby go to obchodziło to skoro już pojechał to chociaż mógłby zadzwonić.Nie rozumiem takich ludzi którym wszystko zwisa wróci i jeszcze pewnie będzie miał pretensje...Obrażona to Ty sie masz prawo czuć a nie on.Cóż za wielkie poświęcenie by było z jego strony jakby spędził urlop z Tobą w domu...z żoną w ciąży. Trzymaj sie!

Jesli to wszystko prawda, to ja zadzwoniłabym do męża od razu jak zaczął się poród. Nie czekaj dłużej bo to tylko pogarsza waszą sytuację.

www.odlotek.pl to już widać ile dla Ciebie znaczy małżeństwo.

Hm, marnie to o nim świadczy. Znajomy ma żonę w 6 m-cu i już nie chce nigdzie wyjeżdżać - ba, nawet samej w domu zostawiać (mieszkają na uboczu).

Wg niego nie zostawił, przecież to tylko 20km1 Tak jakby był w pracy... Ja jestem uparta a jak sie wkurzę to i się zaprę....Tak mnie w tedy wkurzył że chyba dlatego urodziłam tak szybko....Kilka dni wczesniej byłam u gin i nic nie wskazywało na zblizający się poród.

jak sie czujesz i ogole?? co za chora sytuacja!!

czemu autorko usunelas moja wypowiedz??? :D glupie baby tj prowo a wy sie dajecie nabierac :P

czemu autorko usunelas moja wypowiedz??? :D glupie baby tj prowo a wy sie dajecie nabierac :P

jagoda ona sama nie mogła chyba tego zrobic tzn usunąc twojego postu

JużMamusiu nie bądź głupia - nie dzwoń...

usuwa bo jest stuknieta!! wymyslila historie......chce byc w centrum zainteresowania......ble ble......... ps. moja wypowiedz tez usunela........chora baba.......

Nie dzwoni bo się obraził, pokłucilismy się trochę mu pojechałam po ambicji....dzwoniła tylko koleżanka ale nic niemówiłam niby pytała jak sie czuje ale co ja to obchodzi...jutro ma przyjść środowiskowa pokazać mi co i jak poki co mama mi pomaga

20 km to nie jest duzo. Przeciez moglas zadzwonic jak akcja sie zaczela. Nie rozumiem, o co chodzi z tym trzymaniem faceta przy d... juz od poczatku ciazy. Wyslij mu fotke dziecka i nic nie pisz;) Poza tym, poradzilas sobie swietnie, a na fagasow czasem nie ma co liczyc, bo potem zostaja takie smotne mamuski bez pracy i nie radza sobie z niczym.

to nie bedzie dla niego nauczka tylko wieeeeelki zawód takich rzeczy sie nie ukrywa!! w koncu z nim masz to dziecko jego kochasz a to ze masz na niego nerwy to jest zupelnie inna sprawa!!!!!!!! facet jesli nie zlozy pozwu to cale zycie bedzie ci wypominal ze nie byl ze swoim dzieckiem przez pierwsze dni jego zycia!!!! dzwon natychmiast jak nie chcesz miec spieprzonego zycia przy kazdej klotni zwlaszcza ze facet raczej nie da sobie w kasze dmuchac.

nie usówam wypowiedzi kafe chodzi jakby nie moglo, faceta nie trzymam sama pracowałam do 8 mies ciązy

debilki, Jagoda a ty oczy masz w dupie??? autorka zalozyla dwa takie same tematy a ty tylko na jedynm napisalas"marne prowo" :O

Tak, pomysł ze zdjęciem jest rewelacyjny :)

jeśli to nie prowo to tez się dziwie ze jak zaczęła sie akcja nie zadzwoniłaś..kłótnia kłótnią, ale wtedy takie są emocje ze mało ważne sprawy schodzą na boczny plan :P ja bym nie odwlekala..dobry pomysł - wysłać foto dziecka. ja bym nie przeciagala milczenia zeby niepotzrebnie nie budowac konfliktu ktory moglby wracac przez lata...

ja bym nei zdwonila!!!! on laskawca nie moze zadwonic sie zapytac jak sie czujesza ???? alexa198605 Tak ma z nim dziecko i co z tego?? wlasnie widac jaki jej maz jest dojrzaly na dziecko!!!zostawil samw domu i jeszcze nie zadwoni sie zxpaytac co sioe dzieje u sowjej zony w 38 tygodniu ciazy!!!!!!!!!!!!!! a ona ma dzownic ze urodzila?? jak i tak go to nie obchodzi

masz podobnego męża do mojego mój jak mnie wiózł na porodówke to całą drogę się kłóciliśmy nie chciałam mu powiedzieć jak nazwę syna stwierdziłam że pierwszy lekarz się dowie. Faceci to chujpasy rozwiedź się i daj motywacje mi do rozwodu!

byłam w ciąży i wiem jak to jest, mój facet NIGDY by mnie nie zostawił w takiej sytuacji, ciąża to nie sraczka, i bardzo mu tak dobrze, nie mów mu, dowie się jak przyjedzie żal mi że masz takiego faceta :(

myślę że to prowokacja

niechce mu powiedziec bo sam powiedzial ze jak nie pojedzie to bedzie miec z..bany urlop. fakt faktem duzo pracowal i nalezy mu sie ale ja mam swoja duze oboje jestesmy uparci moze to glupie ale czekam az w koncu on odpusci

myślę że to prowokacja poza tym autorka ledwo urodziła a już szaleje na kafe bezsens