Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naskraju

mam ochote na... dylemat

Polecane posty

Gość naskraju

Mam 35 lat, mam faceta, ostatnio poznalam 10 lat mlodszego chlopaka... Chemia miedzy nami jest ekstremalna. POZNALAM GO NA IMPREZIE RODZINNEJ - jest szwagrem mojego szwagra... Ostatnio spotkalismy sie na iprezie... zostalismy sami i przez 3 godziny rozmawialismy i probowalismy sie nie pocalowac... ciezko bylo... Pocalunek byl niesamowity... emocje olbrzmymie... ech... wiemy, ze nie mozemy z tym nic zrobic. Nie mozemy, ale chcemy. nie chcemy nikogo zranic. Ja kocham mojego faceta i chce z nim byc. Jedyny minus jest taki, ze na seks ochote ma 2-3 razy w miesiacu, a 3-4 razy w tygodniu - wtedy zadawalam sie sama... ale teraz mysle o Mlodziaku, ktory dziala na mnie jak ..... masakra. Nie spotykamy sie, czasem cos napiszemy do siebie, meczy nas to caly czas. Ciagle mysle o nim i wyobrazam sobie nas razem... Zastanawiam sie, czy nie lepiej byloby, gdybysmy zdecydowali sie na sex? Moze przeslalibysmy byc dla siebie takim tabu i przestalibysmy o sobie myslec? Oczywiscie, nikt o niczym nie moglby sie dowiedziec... Pisze to, bo brzydze sie zdrada, ale brzydze sie tez tym, ze mysle o innym facecie, choc kocham mojego faceta... Moze ktos przezyl cos takiego i mi o tym opowie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahahahahahahahahahahaa
o boze kobieto opanuj się>Jesteś zwierzęciem czy człowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naskraju
Co cie to obchodzi śmierdzacy hooju:O:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahahahahahahahahaha
No super masz tę kwiecistą mowę:O:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumię cię na skraju.:O:( dlaczego koniecznie chcesz sobie skomplikować życie?:O:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie warto, zapomnij o nim, wiem,że to trudne, ale musisz się postarać o nim nie myśleć,,pamiętaj,że jeżeli kochasz swojego faceta, to będziesz tego, żałować, bo miłość jest najważniejsza, a jeśli to zrobisz to już nigdy nie bd jak dawniej, zawsze będą wyrzuty ,nawet jeśli bd ci z tamtym cudownie, to pamiętaj, że tj tylko sex..dla paru podniet nie warto, przemyśl to..miłość jest najważniejsza, nie warto jej niszczyć. postaw się na miejscu swojego faceta, wyobraź sobie jak by cię zranił, robiąc tobie coś takiego, nad czym ty się zastanawiasz, ja sobie to wyobraziłam ale było już za późno, teraz żałuję, ale czasu nie cofnę..życzę trafnych wyborów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie warto, zapomnij o nim, wiem,że to trudne, ale musisz się postarać o nim nie myśleć,,pamiętaj,że jeżeli kochasz swojego faceta, to będziesz tego, żałować, bo miłość jest najważniejsza, a jeśli to zrobisz to już nigdy nie bd jak dawniej, zawsze będą wyrzuty ,nawet jeśli bd ci z tamtym cudownie, to pamiętaj, że tj tylko sex..dla paru podniet nie warto, przemyśl to..miłość jest najważniejsza, nie warto jej niszczyć. postaw się na miejscu swojego faceta, wyobraź sobie jak by cię zranił, robiąc tobie coś takiego, nad czym ty się zastanawiasz, ja sobie to wyobraziłam ale było już za późno, teraz żałuję, ale czasu nie cofnę..życzę trafnych wyborów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naskraju Powiedz facetowi ze raz na miesiac to dla Ciebie zwyczajnie za mało i jak się nie poprawi to poszukasz sobie małolata :D dostaniesz albo: - po dupie - w dupę - przyzwolenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie warto, zapomnij o nim, wiem,że to trudne, ale musisz się postarać o nim nie myśleć,,pamiętaj,że jeżeli kochasz swojego faceta, to będziesz tego, żałować, bo miłość jest najważniejsza, a jeśli to zrobisz to już nigdy nie bd jak dawniej, zawsze będą wyrzuty ,nawet jeśli bd ci z tamtym cudownie, to pamiętaj, że tj tylko sex..dla paru podniet nie warto, przemyśl to..miłość jest najważniejsza, nie warto jej niszczyć. postaw się na miejscu swojego faceta, wyobraź sobie jak by cię zranił, robiąc tobie coś takiego, nad czym ty się zastanawiasz, ja sobie to wyobraziłam ale było już za późno, teraz żałuję, ale czasu nie cofnę..życzę trafnych wyborów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na skraju jest fujara i jej mąż.A co nie potrafi go nauczyć:DTo przydupas ja kręci ale z mózgownicą swoja nie chce współpracować:DNie mówiąc o pipce:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wojownik-------> czy twój wiek myszka nie trąci jak takie stare kawałki dajesz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba się liczyć z tym ,że ludzie są różni i mają różne potrzeby, porozmawiaj z mężem o swoich potrzebach, pewnie coś na to zaradzi, nie trzeba szukać pomocy u osób trzecich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to,żwe całowała innego, nie znaczy, że nie kocha męża.. miłość czasem łapie infekcje, a tymi infekcjami są pokusy, od nas zależy, czy je pokonamy, czy nasza miłość się obroni, każdy może zbłądzić, pokusy bywają bardzo silne,a gdy atakują wcale nie wydają się być groźne ani złe, zdrada wydaje się być lekarstwem na popsute relacje, ale zawsze tylko wydaje się tak,,później się widzi, że to jest błąd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×