jak wytłumaczyć pannie że chce jechać sam na wakacje

Autorze - ja nie rozumiem problemu z wyjazdem na zaledwie 4 dni... to nie są 2 tygodnie, to nie są wakacje marzeń na drugim końcu świata, tylko 1 weekend na zwiedzanie... twoja kobieta jest jakaś bardzo zaborcza. No mi może nie byłoby miło gdyby mój chciał mnie tak zostawić, ale w końcu to nie koniec świata i każdy ma prawo do czasu dla siebie. Nie wyglądasz na fiu**a który będzie zdradzał na prawo i lewo.

Jak chcesz być sam to idź na piwo z kolegami a nie na wakacje się wybierasz. I to za granicę. Następny, który tylko dupczyć chce, ale jak trzeba wziąć odpowiedzialność za związek, to już nie, bo ona "ogranicza jego wolność". Cholerny samiec.

powinienes jechac a onna powinna zrozumiec i mowie od razu ze jestem kobieta!

rozumiem autora topiku bo moja też chce mnie mieć tylko dla siebie, napisał że jezdzi z nią wszędzie i chociaż raz chce jechać do amsterdamu, że ona tam nie była to jest powód żeby ją wziąć? śmieszne, wezmie ją następnym razem, będziecie tak ograniczały faceta to odejdzie, nikt nie lubi jak coś mu sie narzuca

uwazam ze to jest jak najbardziej normalne! ilez mozna byc razem wqe dwoje! wiekszosc komentarzy pisza tu baby zazdrosne, dbajcie o siebie etc, to bedziecie mialy pewnosc ze facet was nie zostawi na wakacjach dla innej! BOZE ON NIE JEST NIEWOLNIKIEM! zwiazek polega na ustalaniu zasad i regul. gdy czlowiek zaczyna miec duzo swobody sam pozniej narzuca sobie ograniczenia, duszenie kogos pod przykryciem nie ma zadnego sensu kiedys to sie zle odbije na zwiazku. powinna mu pozwolic chcesz wyjechac sam na wakacje? prosze bardzo. ale pamietaj, ze musisz wziac pod uwage ze ja tez pojade na wakacje sama albo z kolezankami! proste tak postepuje kobiety niezalezne!

kim jesteś????? jesteś osobą bardzo prostą, ze swoim myśleniem daleko nie zajedziesz, a co to pójście na piwo? nic nie rozumiecie szare gąski

do mnie to bylo?

nutaa to są laski, które się boją że facet zostawiłby je, nic sobą nie reprezentują

nie do Ciebie Tobie przyznaję rację

dla mnie to sa dziewczyny, ktore maja plytkie zdanie o swoich facetach, skoro uwazacie ze przy kazdej okazji pusci was kantem, nie ufacie mu, to jakie macie o nim zdanie... sorry nie kazdy zaraz musi taki byc! skoro jestescie atrakcyjne, dbacie o siebie, o to by waszemu facetowi niczego nie brakowala to wroci do was w podskokach

dla mnie to sa dziewczyny, ktore maja plytkie zdanie o swoich facetach, skoro uwazacie ze przy kazdej okazji pusci was kantem, nie ufacie mu, to jakie macie o nim zdanie... sorry nie kazdy zaraz musi taki byc! skoro jestescie atrakcyjne dla swoich mezczyzn, dbacie o siebie, o to by waszemu facetowi niczego nie brakowala to wroci do was w podskokach

okej okej :) toc to tylko pare dni!

to z kumplami jedziesz,a piszesz też a raczej pytasz czy my czasami nie potrzebujemy pobyć sami,jak nie chce byś jechał bez niej to świadczy tylko o tym,że nie ma do Ciebie ZAUFANIA a jak nie to najwidoczniej masz coś do ukrycia,bo brak zaufania nie bierze się z powietrza,ja każdą wolną chwilę chciałam spędzać z facetem,teraz mieszkamy razem i nie mam go dość :P

saleminkaa8 brak zaufania niestety bierze sie czesto z powietsza, albo mial zle doswiadczenie, nie mierz ludzi taka prosta miare, babay to czesto wiariatki niestety, ktore sobie lubia wymyslac i cudowac

saleminkaa8 brak zaufania niestety bierze sie czesto z powietsza, albo miala zle doswiadczenie w przeszlosci, nie mierz ludzi taka prosta miare, baby to czesto wiariatki niestety, ktore sobie lubia wymyslac i cudowac

Amsterdam miasto kurestwa :) Nawet wiem po co chcesz tam jechać :)

Więc dlaczego mój zrobił wyskok w bok z panną w zawodówce, na dodatek w bardzo kiepskim zawodzie, generalnie niereprezentatywną :o Ufałam mu bezgranicznie, traktowałam jak partnera, dbam o siebie, mam powodzenie u mężczyzn, dobrze się uczę, wybieram się na studia medyczne. Wydawałoby się, że byliśmy bardzo zgrani jako para. Także za przeproszeniem - sranie w banie z tym dbaniem o siebie, to wcale nie zagwarantuje wam, że facet do was zawsze wróci (będzie chciał po skoku :) ). Róbcie po prostu swoje i tyle w tym temacie.

drugi temat z kolei na ktorym zachowujesz eie jak idiotka! nie mierz ludzi wlasna miara

To nie chodzi o to, że facet puści kantem jak pojedzie sam. Ale uważam, że to trochę dziwne, że ktoś w związku jedzie na wakacje sam. Czy nawet na wakacyjny weekend. Co to za argument, że ktoś chce pobyć sam? Uważam, że KIM JESTEŚ????? zauważyla slusznie, że można wyjść na piwo czy do kina. Ale nie wyjeżdżać za granicę. A ta dziewczyna co ma ze sobą zrobić?

tak bardzo szczerze to nutaa , jak mozna zostac fotomodelka z taka twarza? naprawde nie wiem jak to mozliwe, pewnie jestes bardzo chuda i dlatego bo buzki ładnej to ty nie masz , nie mowie tego z zazdrosci tylko po prostu nie podobasz mi sie

takajednanaiwna boze dziewczyno, ludzie sa rozni, widocznie nie trafilas dobrze, a z reszta swiatkiem nie bylam i nie wiem czy to co mowisz to prawda, ze o nie zaniedbywalas, dbalas o siebie etc... moze to tylko twoje zdanie a jego bylo inne... nie zmienia to tego ze jesli jednak mowisz prawde to faceci tez bywaja rozni tak jak wiele kobiet to zwykle szmaty i tyle wiec nie mozna tak mowic, kazdy jest inny, autor na pewno o tym nie mysli i chce jechac na 4 dni na boga!!!!!!!!!!!!!!

jak w moim nicku:)

ej, skończcie z tymi zdradami ;) tu nie o to chodzi choć może chodzić autorowi :) AMSTERDAM!!! no pomyślcie dziewczyny... zabawa na całego :D każdy chce tam być!! niech we wrześniu sobie sam tam pojedzie! i wsio :D bydzie kompromis! albo na odwrót. niech we wrześniu pokaże dziewczynie co ją ominęło w wakacje. ale ja bym swojemu nie podarowała takiej wycieczki!!! w ogóle to wszyscy by pukali się w czółko gdyby usłyszeli o samotnym kruzie do Amsterdamu... uwaga powtarzam Amsterdamu AMSTERDAMU!! Jupikaej! Pewnie że chcę tam być! Kochanie zabierz mnie proszę, proszę, proszę !!! Nie? :( Amsterdam oh jo ale... Samotnie? Bez przyjaciół? No ciutkę dziwny pomysł ;) zwłaszcza że ktoś chce mu to towarzystwo dotrzymać a on nie!... no szkurwyszyńsztwo i ciężki stopień zdziwaczenia... chociaż by powiedział wprost o co mu chodzi. No chyba że ktoś nie dostrzega różnicy pomiędzy Atenami a Amsterdamem :) Jak wytłumaczyć pannie... A jak wytłumaczyłbyś przyjacielowi? Powiedziałbyś mu pewnie coś więcej niż dziewczynie ;) Wiesz co zrób? Uciekaj ;) Postawisz na swoim. Baw się dobrze :D

Po pierwsze ale masz ograniczone myślenie, jest w związku i ma cały czas byc z dziewczyną i nie może mieć czasu dla siebie? ile masz lat gimnazjalistko? buhahaahaha

dcsfac nie musze sie tobie podobac :) wazne ze podobam sie tym ktorym mam sie podobac to tyle... swoja wartosc znam i ty jej nie musisz mi uswiadamiac bo autorytetem jestes dla mnie zadnym, a ps. jestem chuda? nigdy nie bylam chuda za to szczupla, a jak sie nie pdooba nikt nie kaze ogladac! co do autora postaw sprawe jasno, kobieta zdecydowana, apewna siebie, z krwi i kosci nie boi sie o takie rzeczy!

amsterdam hahahah jest jak kazde inne miasto, sa tam zabytki i sa tam dziwki, to pieknie miasto, nie dziwie sie ze ktos chce jechac nie koniecznie zaraz na kurestwo!

tak. może zabrać ją we wrześniu i sprawa rozwiązana, wy myślicie, że wasi faceci nie męczą się jak non stop siedzicie im na głowie

do "tak." Ale co takiego jest twoim zdaniem w Amsterdamie? Tyle tylko że tam są coffee shopy gdzie można sobie jarać trawę, zdaje się że to sporo kosztuje. Jest dzielnica czerwonych latarni ale co z tego? W Warszawie też jest mnóstwo agencji. Nie rozumiem czym się tak emocjonujesz. Amsterdam to bardzo piękne zabytkowe miasto, mnóstwo starych kamienic, kanałów, muzea itd. autor powiedział że właśnie to go interesuje, i odpoczynek. A ty od razu węszysz podstęp? Jeżeli ktoś chce przygody/zdrady to znajdzie ją i we własnym mieście, nie trzeba daleko jechać.

Związek to sztuka kompromisów.Dlaczego z góry zakładacie,że facet jedzie tak tylko podupczyć inne?jakby chciał to nawet wyrzucając śmieci by zdradził prawda?Widac chyba,że w Waszych związkach nie ma zaufania i zrozumienie dla potrzeb partnera czy partnerki.Każdy ma prawo odpocząć od drugiej osoby,spędzić trochę czasu w samotności.Nie oznacza to wcale zdrad,czy znudzenia związkiem.Autorze ja na Twoim miejscu bym pojechała i tyle.Ona musi też liczyć się z Twoimi potrzebami.Jeśli robi Ci jazdy to chce być dominującą stroną w związku i jest egoistką.później może być tylko gorzej.Ja swoijemu facetowi ufam i też sobie pojechał na 5 dni sam,przyjedzie i będzie cudownie bo się stęsknimy za sobą.Nawet kota można zagłaskać :O

takich nie posiadam to raz, a dwa nie wstydze sie nagosci w ogole, jesli masz z tym problem to lecz kompleksy, a to forum chyba o tym nie jest wiec zajmij sie soba :)