Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość innaanna

szczepienia - meningo i pneumokoki - jakie jest Wasze zdanie?

Polecane posty

Gość innaanna

Mam trójkę dzieci. Jedna lekarka bardzo namawia mnie na szczepienie przeciw meningo i pneumokokom. Druga lekarka uważa, że w naszym przypadku ryzyko zarażenia jest tak niewielkie, że nie warto szczepić. W mojej sytuacji jest to dosyć poważny wydatek w budżecie rodzinnym, dlatego bardzo poważnie się nad tymi szczepieniami zastanawiam. Jakie jest Wasze zdanie? szczepicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja póki co zaszczepiłam przeciwko pneumokokom, na meningokoki też zaszczepię ale jak skończy rok (albo 2 już nie pamiętam) szczepiłam też przeciw rota (ma 11,5 miesiąca) dodam że siedzi w domu ze mną i pewnie dopiero do przedszkola pójdzie albo i nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja szczepię po roku
na megingo a na pneumo albo tez po roku, albo po 2 roku (jedna dawka). Do powyzej, zawsze jest ryzyko_> brak szczepiń możliwość sepsy,zapalenia pluc itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego w Waszym przypadku jest niewielkie? Mój syn zaraził się pneumokokowym zapaleniem noso-gardzieli i ucha środkowego w przedszkolu (miał 3 latka). Prawie miesiąc przeleżał w szpitalu. Rok czasu miał niedosłuch na prawe ucho. Jak tylko z tego wyszedł zaszczepiłam do na pneumo i meningo. Córka na meningo została zaszczepiona jeszcze przed ukończeniem roku. A 21 lipca mamy pierwszą dawkę na pneumokoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innaanna
ewangelia - zdaniem lekarki skoro maluch wychowuje się w pełnej rodzinie, nie ma kontaktu z dziećmi z rodzin patologicznych to ryzyko zachorowania jest niewielkie. Przypadek Twojego syna jest dla mnie argumentem za szczepieniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"skoro maluch wychowuje się w pełnej rodzinie, nie ma kontaktu z dziećmi z rodzin patologicznych to ryzyko zachorowania jest niewielkie." a jak żyje w niepełnej rodzinie to ma większe szanse na penumokoki??????????? :/ szczepic należy wtedy kiedy istnieje ryzyko zachorowania. jak dziecko siedzi w domu, a pozostali domownicy zachowują higienę w kontaktach z maluchem to nie trzeba szczepic. zaszczepisz jak bedzie wkraczało w okolicznosci grożące, np szło do żłobka/przedszkola itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaszczepiłam - niezależnie od tego, co piszą przeciwnicy wszystkich szczepień, uważam, że warto. Ale mi refundował fundusz zdrowia, więc mogłam sobie pozwolić. Pamiętaj tylko, że to szczepionki na NIEKTÓRE szczepy. Moja córeczka mimo szczepienia miała pneumokoki i brała dodatkowo Polivaccynum mite-takie krople do nosa. Małe ryzyko jest wtedy, gdy nie posyłasz dziecka do żłobka czy przedszkola. Jeśli jest pod opieką twoją, babci lub niani jest dużo mniejsze ryzyko, że się zarazi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×