Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szczera dziewczyna

czy takie róznice w zwiazku moga przeszkadzac na dłuzsza mete??

Polecane posty

i nie sile dla partnera zmieniac sie nie trzeba ale mozna sprobowac zaakceptowac jego gust i postarac sie dostrzec cos w tym guscie pozytywnego" bardzo mądra kwestia :D I dlatego radzę autorce że albo zaakceptuje tego chłopaka takim jaki jest albo lepiej niech zmieni sobie na inny model ... Bo jesli go nie zaakceptuje a bedzie chciała wyrobić w nim gust podporzadkowany jej upodobaniom to niestety ale związek sie sypnie.. jedyne co może zrobić to podtykac mu pod nos coś co wydaje jej sie fajne , ale tylko podtykać... i wtedy albo to zaakceptuje ten koleś albo nie... Autorka musi przygotowac sie na kazda ewentualnosc Gustów sie nie wyrabia je sie po prostu kształtuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to Tobie przeszkadza autorko
po co zakładałaś ten temat? nasze zdanie nie ma żadnego wpływu na Twoje życie. jeśli ma - współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morska_Bryza - problem w tym,że życie składa się z takich bzdetów, na początku jest sielanka i nic nie przeszkadza, ale potem może zacząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problem w tym,że życie składa się z takich bzdetów, na początku jest sielanka i nic nie przeszkadza, ale potem może zacząć." dokładnie :) na poczatku nie zauważamy takich spraw, powiem wiecej akceptujemy je z chłpakiem /dziewczyną nie widujemy sie codziennie , nie mamy tego na codzień... ale przychodzi dorosłosc , wspolne mieszkanie , partnera mamy pod ręką ... i wychodzi szydło z worka , pojawiaja sie scysje, nie często awantury :D gusta i upodobania sie kolidują madry człowiek wybrnie z tego , młodzi niedoświadczeni życiowo ludzie nie koniecznie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres o juz nie przesadzaj to sie sie ze soba nie mieszka nie znaczy ze ludzie nie spedzaja razem codziennie polowy dnia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos tu nie tak...
Jak on moze nie wiedziec kto to kardiolog, onkolog, laryngolog. No sorry,ale nie trzeba byc na medycynie,zeby wiedziec takie rzeczy. Moim zdaniem on jest dosc .... glupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znaczy ze ludzie nie spedzaja razem codziennie polowy dnia bo nie spedzają i ty o tym dobrze wiesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres my tak rok spedizlismy bodziennie od ok 17-18 do 24-1 :P :P:P a potem troche sie obowiazki pozmeinialy natomiast niedlugo znowu sie wszyskto wyprostuje i znowu wszystko wroci do normy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIC Z TEGO NIE BEDZIE KOBITO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tak rok spedizlismy bodziennie od ok 17-18 do 24-1" i ja pierd... a spijaliscie sobie z dziubków ? hard- core :D a koleś co ? nie ma kolegów? nie wychodził nigdzie sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres rzadko wychodzil wolal spedzac czas ze mna ja tez rzadko wychodzilam nie imprezuje nie lubie rozmow o pierdach pt kosmetyki ciuchy kolezanki mialam w pracy tak jak i on ma kolegow w pracy i to nam wystarcza zreszta jego koledzy w wiekszosic zonaci dzieciaci wiec nie maja czasu na bzdety oj zebys ty wiedzial jakie zony maja ci jego koledzy :P:P:P jest nawet taka jedna ktora mezowi samochodu nie daje tylko o konkretnej godznie po nieog do pracy przyyjezdza jak on ma jeszcze jakies obowiazki is ie spozni to ona odjezdza a on piechota do domu zasuwa Nawet wczorja jak bylam u kolezanki przyjechal po mnie o 22 zeby pobyc ze mna jeszcze :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bryza nie wiem jak to powiedzieć ... ale współczuje ci faceta ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres a ja wrecz przeciwnie jasne czasem moglby gdzies wyjsc z kolegami ale jak nie chce co bede zmuszala przynejamniej nie bede po slubie pisala na kafe ze ja siedze w domu z dziekciem a maz mam mnie gdzie nie interesuje sie nami i lata z kolegami na piwo ostatnio jakies 3 tyg temu byl gdzies z kuzynem a co do wczoraj cieszylam sie ze przyjechal zreszta uzgodnilismy to wspolnie nie wyciagal mnie do kolezanki na sile tylko pisalam o ktorej zmaerzacm sie zbierac mial ochote i czas to przyjechal Nam to pasuje :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko pisalam o ktorej zmaerzacm sie zbierac " a spróbował by nie przyjechac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Póki podnieca cię seks z nim, to bądźcie razem. Ale na twoim miejscu już szukałabym wyjścia awaryjnego. Idz czasami sama na jakąś imprezę, rozglądaj się, a gdy w koncu spotkasz kogos, kto ci bedzie bardziej odpowiadal, to temu panu podziekuj za mile chwile i koniec. Widac, ze to typ, ktory na pewno mocno cie podnieca (i dobrze), poza tym seks w ogole jest fajny, ale na dluzej to nie ma opcji, bo poza seksem nic was nie laczy. Wszystkim, ktorzy mi zaraz powiedza, ze jestem cyniczna i paskudna - mowie z gory: w ogole nie zamierzam wchodzic w takie polemiki. A poglady mam, jakie mam, bo nie wierze, zeby dziewczynie po UAM udalo sie utrzymac szczesliwy zwiazek z chlopakiem bez studiow i podstawowej wiedzy ogolnej. Natomiast rozumiem, ze ludziom generalnie jest bardzo trudno zyc w pojedynke, ciezko zyc, jezeli nie ma sie do kogo przytulic, z kim pogadac, z kim pojsc do lozka, i wydaje mi sie, ze nie ma sensu za wszelka cene udawac singla, jezeli nie umie sie nim byc. Ale ten zwiazek jest z gory skazany na porazke i autorka powinna sobie przygotowac miekkie ladowanie... I nie probujcie mi wmowic, ze to nieetyczna hipokryzja: tylu facetow cwaniacko jest z dziewczynami tylko dla sesku, ze naprawde mysle, ze pora, zeby kobiety tez przestaly byc takie "idealistyczne" i "uczuciowe". W sumie ten chlopak tez moze w tej chwili to brnąć - nie po to, zeby spedzili razem cale zycie, tylko po to, zeby mial sie z kim bzykac popoludniami i w sobotnie wieczory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
To prawda, co ktoś napisał, na początku nie zwraca się uwagę na różnicy w różnych upodobaniach, poglądach, mówiąc że to bzdury, bo przecież się kochamy...Z czasem bzdury nabierają znaczenia...Poza tym dla niektórych, to jakie kto ogląda filmy jest ważne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poglady mam, jakie mam, bo nie wierze, zeby dziewczynie po UAM udalo sie utrzymac szczesliwy zwiazek z chlopakiem bez studiow i podstawowej wiedzy ogolnej. ze sie odniose do tej wypowiedzi..chłopak stdiuje..teraz jest na 3 roku..europeistyke z wiedza ogolna, bywa róznie u niego..ja tez przynam mam z nia troche na bakier ale z tym ze nie wiedział kto to jest kardiolog to myslałam ze go zabije..to było jakies 2 miesiace temu...ja mówie jaja se robisz:D? prawda? a on ze nie , ze serio mówi ze go to po prostu nie intersowało..a ja mówie ze to nie ma nic wspolnego z zainteresowaniami..tylko takie rzeczy sie wie z tv z prasy, ksiazek..zewsząd no ale nic:D wytłumaczyłam mu pokolei czym sie konkretny lekarz ładnie sie wysłazajmuje:D moim marzeniem jest facet lekarz albo majacy z medycyna cos wpsolnego..wtedy tematy do rozmów by sie nie konczyły:D bo uwielbiam o tym gadac ogolnie mój facet jest wygadany,ładnie sie wysławia..wiec nie sprawia wrazenia głupiego i za głupiego go nie uwazam...a wierzie mi rózowe okulary mi spadły juz z róznych powodów i doskonale widze jego wady jego poprzednia dziewczyna tez była z umedu i był z nia pare ładnych lat, z 8..widac jakos sie dogadywali a co do polityki no jak mówie..on w I turze, głosował na napieraslkiego z racji ze ani kaczor ani komór mu nie odpowiadał, a w drugiej własciwie nie wział udziału ...to zle powiedziałam ze głosowął na komora:P..i dobrze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to Tobie przeszkadza autorko po co zakładałaś ten temat? nasze zdanie nie ma żadnego wpływu na Twoje życie. jeśli ma - współczuję. a tak sobie chciałam z kims o tym pogadac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Poza tym upodobanie do kiepskich filmów mówi wiele o człowieku i o tym jaki może być w przyszłości... np. mało ambitny, idący na łatwiznę, nie chcący się rozwijać... Co do małej wiedzy ogólnej niestety niektórzy tak mają. Ja zawsze miałam powierzchowną wiedzę z wielu dziedzin, wiele rzeczy mnie interesowało, wiele usłyszanych, przeczytanych zapamiętywałam...No a mój obecny mąż, wcześniej jako chłopak pewnymi rzeczami mnie zaskakiwał, że nie wiedział, a studiował informatykę dziennie na politechnice warszawskiej, więc głupi nie był ;). On miał pognębioną wiedzę w swojej dziedzinie, którą studiowała i pokrewnych dziedzicnach, no a ja zawsze z pogłębianiem wiedzy miałam problem, no ale tak niektórzy mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym troche jest tak, ze łarzac po imprezach faceta nie poznam bo do tej pory jakos mi sie nie udało a mam 24 lata..no chyba ze tylko przelotne znajmosci to były..a ten moj jest moim pierwszym i w dodatku poznanym przez net poza tym nawet jak chodze to mysle o moim..i nie rozgladam sie za innymi..nie wiem co mi sie porobiło:(..nawet jak spotykam facetów za którymi wczesniej szalałam i miałam na nich chec..to od kiedy jestem z Moim to tamci nagle przestali mi sie podobac dodam ze moj nie ejst jakis ciachem aani przystojniakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym upodobanie do kiepskich filmów mówi wiele o człowieku i o tym jaki może być w przyszłości... np. mało ambitny, idący na łatwiznę, nie chcący się rozwijać... nie do konca sie zgodze..bo on akurat chce sie roziwjac..zreszta juz o tym pisałam..zaczał studia mimo iz prace i kase dzieki obrotnosci ma niezła, teraz na jezyk sie zapisał., bo nie chce stac w miejscu, tylko isc do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
No ale dlaczego dopiero teraz na studia poszedł? Wiesz zapisanie się na jakieś prywatne studia, to nie jest zbyt ambitne...języki już nieco bardziej, ale też bez przesady, ciekawe czy nie zrezygnuje po semestrze, czy roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Przepaść w upodobaniach was nie dzieli, więc może dacie radę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak pisałam jest na 3 roku.. i nie zrezygnuje a wczesniej zrobił technika z fizjoterapii na studia nie poszedł tez dlatego ze musiał utrzymywac dom...bo jak miał lat nascie to ojciec ich zostawił i miał w dupie wiec musiał isc do pracy zeby mogli jakos wyzyc poza tym kiedys to był taki chłopek roztopek:P z tego co mówił..i nie bardzo mus ie chciało uczyc.. ale z czasem zmadrzał..wczesniej miał tez laske, która go wspierała w tym zeby szedł do przodu potem znałazł bardzo dobrze płatna prace...ale ze ta praca zaczela go w jakims stopniu nudzic..to stwierdził ze chce isc do przodu awansowac na kierownika bez studiów tego nie zrobi chociaz jak na człowieka ze srednim poki co stanowisko ma dosc wysokie i dobrze sobie radzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
ma technika z fizjoterapii i nie wie, kto to kariolog? to możliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 69 debilnych tematow zalozyla
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×