Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła polozna** **

pytania do połoznej

Polecane posty

Gość parowóz1234
do przyszłej położnej he he, młoda, zanim zaczniesz udzielać rad to poczekaj aż zdobędziesz resztę wykształcenia i tytuł położnej, a co najważniejsze , aż zdobędziesz doświadczenie. Bez tego odpowiadasz dziewczynom nie do końca zgodnie z prawdą ; np. przy porodzie nie cewnikuje się standardowo, ani nie dlatego żeby mocz podczas parcia nie wyciekał ( no tu to się uśmiałam :) ) tylko żeby poprawić warunki w kanale rodnym i zrobić maximum miejsca dla rodzącej się główki. Cewnikuje się więc gdy pęcherz jest przepełniony, rodzi się duże dziecko a matka ma drobną budowę lub wąską miednicę, albo po badaniu wew. wiemy, że w kanale rodnym są np. skrócone wymiary sprzężnej, wystające bardzo kolce kulszowe ( wiesz o czym mówię ?). Więc trochę pokory , ten zawód to ludzie , kobiety, porody ,szczęścia i czasem tragedie a nie tylko książki i dwa miesiące praktyk na porodówce. Pozdrawiam mgr. położnictwa z 15- letnim stażem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psylocybina666
hehe chyba się przyszła położna porwałaś z motyką na słońce niestety zgodzę się z przedmówczynią, że nie do końca piszesz prawdę.... a przede wszystkim nie powinnaś pisać tak pewnie o niektórych sprawach póki sama nie urodzisz... ja także "liznęłam" studiowania położnictwa - zrozygnowałam po roku i przede wszystkim 8 miesięcy temu sama urodziłam córeczkę... Cewnikowanie wcale nie jest konieczne i nie wykonuje się go rutynowo - u mnie był przepełniony pęcherz i by zrobić więcej miejsca dziecku trzeba było cewnikować i może nie nazwałabym tego bólem, ale nie było przyjemne...później sikałam mega strumieniem przez długi okres czasu ;) Krocze nasięte niewiele, ale jednak - pomimo małego dziecka (niecałe 2,5 kg) i nacięcie bolało jak cholera mimo, że zrobione podczas skurczu (tak potrafię wyraźnie odróżnić momen skurcz, po skurczu ;) ) czułam i "widziałam" te nożyce ;) przede wszystkim, owszem może i skupia się kobieta na sobie i nie wie co się z nią dzieje, choć ja wiedziałam bardzo dobrze i wyodrębniałam wszelakie doznania i to co się działo jak to nazywasz "pode mną" ...zwłaszcza pomimo wielkiego szczęścia z narodzin córeczki i wspierającego mnie męża u boku czułam paskudny ból przy szyciu...zastrzyk był, szybko minął, położnej chyba nie szło szycie najlepiej...szkoda gadać jakby nie wiedziała co robi i jeszcze się przy tym złościła...ogólnie miałam wąski kanał rodny i ciężko jej było cokolwiek tam zdziałać...czułam wyraźnie jak wbija igłę, przeciąga nić przez moje ciało, a jednak pochwę uważam za baardzo wraźliwe miejsce...syczałam ( a do wrażliwych nie należę i poród odbył się bez efektów dźwiękowych) kobieta stwierdziła, że jeszcze kilka szwów to po co kolejne znieczulenie, powiedziałam, że nie ma mowy, poproszę o kolejną dawką, z wielkim fochem poprosiła, by przynieśli jej strzykawkę.... I proszę się nie sprzeczać przyszła położno, wiem, bo sama przeżyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja odnosnie zawijania brzuch
po porodzie bandazem czy zakladanie specjalnych pasow poporodowych. ja taki stosowalam od chyab 3 doby po porodzie i dzieki temu mam teraz plaski brzuszek jak przed porodem w przeciwienstkie do niektorych moich kolezanek, ktore wlasnie baly sie go zakladac bo naczytaly sie takich opinia jak autorka topicu. Oczywisnie nie mowie ze sam pas wplywa na poprawe miesni brzucha i trzeba cwiczyc ale wlasnie z nim na brzuchu bo podtrzymuje miesnie. jest rowniez niezastapiony w wypadku rozstepu miesni plaskich brzucha (ja mialam rozstep na 2 palce i dzieki specjalnym cwiczeniom i pasowi jakos udalo mi sie to zniwelowac) Ale pamietajcie, jesli macie rozstep miesni brzucha to nie moza cwiczyc tzw normalnych brzuszkow az do momentu calkowitego zlaczenia sie platow miesni bo w przeciwnym razie mozecie sobie jeszcze bardziej zaszkodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama w domu...
ja mama pytanie ile czasu po odejściu wód można czekać na poród może jaśniej objaśnię na przykładzie odeszły mi wody o 3 w nocy pojechałam do szpitala ale akcja porodowa nie postępowała nie było skurczy sprawdzili czy to wody odeszły i okazało się że tak jeszcze spuścili resztę wód i tak leżałam dziecko już zdążyło zrobić smółkę i urodził się 49 godzin po odejściu wód dziecko nie miało już siły się rodzić i skończyło się vacuum czy to normalne bo lekarze zapewniali mnie że trzeba czekać ja uważam że powinni mi od razu wywoływać poród oczywiście skurcze same nie nastąpiły wiec i tak w końcu wywołali parłam 1,5 godz i musiałam im mówić kiedy mam skurcze parte bo ten komputerek pod który mnie podłączyli tego nie widział nie rodziłam w Polsce tylko w Anglii i stąd moje pytanie czy to normalna procedura w Polsce w takiej sytuacji jak mogło by się to odbyć w Polsce zastanawia mnie to gdyż niebawem planuję kolejne dziecko i myślę że w Polsce by nie czekali tylko wywołali poród czy mam rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psylocybina666
mi wywołali po 23 godzinach od momentu "odejścia wód" (sączyły się, aż wszystkie odeszły i rodziłam "na sucho" )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolkolkolkol
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ośka 81
Chciałam zapytać czy jeśli miałam cc w 43 tyg ciąży było to 20 miesięcy temu,a powodem tego było 8 kroplówek i brak skurczy,do tego waga dziecka 4250,w karcie wypisu napisali,dysproporcja miedniczo-główkowa.Teraz spodziewam się dziecka o podobnej wadze i lekarz chce bym próbowała rodzić sam.Dodam,że dziecko urodziło się przyduszone.Czekam na szybką odpowiedź jestem w 39tyg ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzaca
A jako kobieta,ktora miala juz za soba porod mam kulka innych pytan:) tyle sie mowi o godnosci rodzacej,o zmieniajacym sie podejsciu lekarzy,poloznych,o aktywnym porodzie,a rzeczywistosc? Czego Was tak naprawde ucza? Rodzilam w dobrym szpitalu,ale podczas porodu-rozczarowanie. Polozna pinda zwracajaca sie do mnie per TY, ktg i lezec na plecach,gdy to najgorsza pozycja,byly w sali akcesoria,pilki,drabinki,byl prysznic,ale ja musialam lezec i koniec. Nie mialam nic do gadania w kwestii wyboru pozycji rodzenia,musialam tak,jak zespol chce-niewazne,ze mi tak niewygodnie,wazne zeby im bylo. Gdy lekarz lecial do mnie ze skalpepel,zeby mnie rutynowo naciac,nie wytrzymalam i powiedzialam,zeby spierdalal. Ogolnie odczucia srednie. Tyle sie mowi o odchodzeniu od rutynowych zbednych praktyk, nacinania krocza, aktywna 1 faza porodu,wybor pozycji,a ja zostalam potraktowana tasmowo. Naprawde Was nadal tego ucza?? I czym to jest podyktowane? Chodzilam do szkoly rodzenia i na nic mi sie przydala ta wiedza-nie mialam nawet jak z niej skorzystac, bo w szpitalu zastalam kadre z PRL-u.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grysikowapanienka
a ja mam takie pytanie. miesiąc temu miala cesarskie cięcie. Powiedzmy ze antykncepcja by zawiodla i w grudniu zaszlabym znów w ciazy, przeciez to sie zdarza -jakie mogą byc tego minusy, co mi grozi, co dziecku i 2 pyt. czy jak 1 poród byl przez cięcie ( dziecko było za wysoko) czy 2 poró moze byc naturalny czy raczej dla bezpieczenstwa robi se 2 rz operacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodkak-1982
mam pytanie,czy tutaj jest może jakaś mama -diabetyk,która miała cc?jak długo dochodziłyście do siebie?i jak poród mamy -diabetyka,tzn cc u cukrzyka wygląda?jeśli można,proszę o odp.Ile leżałyście po cc w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak jest
z pęknięciem żyłek w oku podczas porodu. Przy pierwszym strasznie mi popękały i oczy goiły się bardzo długo. Chciałabym tego teraz uniknąć.Czy podczas parcia oczy mają być otwarte? Czy ma to jakieś znaczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam pytanie odnośnie lewatywy. Nie można jej wykonać po odejściu wód płodowych. No i co wtedy, jest jakaś alternatywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ośka 81
ja miałam cc w 2010 byłam cewnikowana i miałam dietę.Jak czytam,że koleżanka po 2 godzinach biegała to dziwi mnie to po znieczuleniu trzeba odleżeć 12h.Przynajmniej u mnie tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×