Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona nie żonaaa

musze na ciebie jebać

Polecane posty

Gość frannekk
za kogo wy za mąż wychodzicie nie widziałaś tego przed ślubem? jaki jest miłość jest ślepa? a rozsądek gdzie moja siostra właśnie pcha sie w podobny układ nie dociera do niej nic za miesiąc ślub :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nie żonaaa
szczerze to trochę się boję co by było, gdybym gdzieś tak wyszła teścia też praktycznie nie ma w domu, teściowa też ciągle sama i muszę to zmienić bo będę miała takie samo życie tylko nie wiem jak mam ochotę go olać, zająć się sobą, unikać go ale nie daje mi to szczęścia, po prostu brakuje mi czasu spędzonego( i teraz nie wiem czy z nim czy z wyobrażeniem dobrego partnera)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nie żonaaa
pzred ślubem nigdy nie mogłam narzekać na to, że czasu mi nie poświęca, było wręcz przeciwnie - każdą chwilę chciał spędzać razem, chociaż muszę przyznać, że przed ślubem też bardziej ja się dostosowywałam - spędzaliśmy czas razem ale to dlatego, że ja z nim wszędzie jeździłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona też....
czego się boisz?wyszłabyś i wróciła,on zdązył by się stęsknić... przecież nie rzuci Cię,bo wyszłaś z koleżankami na piwo... nie bój się,tylko zacznij działać,faceci są prości jak budowa cepa... za dużo się zastanawiasz co on czuje,jakby się zachował,itp.?pokaż mu,ze potrafisz zorganizować sobie czas bez niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nie żonaaa
po prostu mąż ma nas gdzieś, nie liczy się z moimi uczuciami, ciągle tylko zasłania się tym, że pracuje tyle na nas ale to nie jest prawda, bo przecież widzę ile wydaje na nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona też....
żona nie żona...skąd jesteś?jak nie chcesz podać dokładnie,to moze wojewódzwo przynajmniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona też....
i nie będzie się liczył z Tobą,dopóki mu nie pokażesz,ża świetnie sobie radzisz bez niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nie żonaaa
tak muszę zrobić a co on sobie pomyśli to już nie moja sprawa- niczego złego nie zrobię ( wg męża pewnie zrobię bo kobiecie z dzickiem nie przystoi wychodzić na piwo - bo już nieraz usłyszałam, że nie dorosłam do roli matki:) i znów analizuję co on pomyśli, ale co mi szkodzi i tak jestem nieszczęsliwa najwyżej będzie jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona też....
za dużo myślisz o nim,za mało o sobie,kto na tym gorzej wypadnie??sama sobie odpowiedz... idę spać...dobrej nocy zyczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nie żonaaa
Wielkopolskie a Ty? jeszcze mi się przypomniało, jak powiedział - ja w pracy a Ty się będziesz bawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nie żonaaa
już gorzej wypadam niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona też....
ja śląskie...:D postaw na siebie!!!!to zaprocentuje na pewno!!! wszystkiego dobrego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frannekk
żona też.... jak to faceci są prości jak budowa cepa? :O feministka? to po co tak bardzo i na siłe chcecie znależć faceta nie patrząc jaki jest? a po fakcie płaczecie po kątach? i narzekacie nie ja go nie bronie uważam że jest totalnym bufonem nie szanuje ludzi nawet tych najbliższych dla mnie mniej niż zero postawić sie to jedyna metoda a jak nie to odejdz od niego i uwierz w siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona też....
franekk...no dla mnie są prości... chociaż swojego kocham ponad życie...i naprawdę dalekoo mi do feministki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta zajmuje sie ich dzieck
on nie dorosl do roli meza i ojca jak wali Ci takimi tekstami :o koniecznie gdzies wyjdz z kolezankami i pomysl o pracy, co za egoista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiii
piszesz ze za rachunki maz nie płaci? to kto płaci wam swiadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nie żonaaa
powiedzmy, że na rachunki dostajemy od mojej rodziny - z racji, że nie pracuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nie żonaaa
ale rachnki typu, telefon, internet opłaca mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nie żonaaa
będę starać się coś zmienić zobaczymy czym to zaowocuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta zajmuje sie ich dzieck
podjeliscie decyzje, ze opiekujesz sie dzieckiem i kazdy dojrzaly facet by Cie szanowal i placil wszystkie rachunki, wspolczuje takiego meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamtuema
Wiesz co,nie bierz kasy od rodziny na rachunki.Pracujesz w domu i to też jest praca.Wystaw mu rachunek na koniec miesiąca za gotowanie ,sprzątanie,opieke nad dzieckiem i gwarantuje że mu wypłaty nie wytarczy bo opiekunka,praczka,kucharka i sprzątaczka są bardzo drogie. Ja też tak miałam.Teraz się rozwodze i żałuje że tak późno.Bo najelpsze lata straciłąm na tym że opiekowałam się domem i dzieckiem będąc wciąż darmozjadem,a jak już poszłam do pracy to wtedy dziecko nie było dobrze dopilnowane i stałam się złą gopodynią domową bo dom nie lśnił tak jak nie pracowałam. Życie marnujesz dziewczyno na takie faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nie żonaaa
a uważasz, że można coś zrobić, żeby zaczął szanować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamtuema
Zapytaj go czy ojcu dziecka wypada mówić tak do matki jego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze czytam czytam i nie wierze,do tego Twoja rodzina placi za rachunki no szok.z jakiej racji?to jest zasrany obowiazek twojego meza skoro Ty siedzisz z dzieckiem.dla mnie to cos niesamowitego kopnela bym w dupe takiego drania,bez dwoch zdan..ja tez jestem mezatka ale mamy uklad partnerski,razem gotujemy,sprzatamy itp.nie wyobrazam sobie inaczej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nie żonaaa
otóż to, co z tego, ż pójdę do pracy skoro nie szanuje to i tak nie będzie szanował jak będę pracowała a najgorsze jest to, że przed ślubem mówił, wręcz prosił, żebyśmy nigdy nie kłócili się o pieniądze rozwód? nie chce dziecku zabierać ojca - chociaż teraz i tak za dużo go nie ma, poza tym wolałabym najpierw próbować ratować malżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nie żonaaa
a mu jeszcze żle i jeszcze mnie darmozjadem nazywa:( i jestem dla niego nikim, ale on uważa się za wspaniałego męża i ciągle gada, że mam za dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobieta i mysle
ze twoj stary ma racje. nadstawilas szpary, urodzilas i na tym sie twoje dokonania zakonczyly. rusz dupe do roboty, utrzymanko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nie żonaaa
z chęcią bym poszła, przynajmniej w pracy bym sie bardziej czuła doceniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta zajmuje sie ich dzieck
kto zostanie z dzieckiem? chyba razem podjeli decyzje, ze ona zajmuje sie dzieckiem i domem. myslisz, ze nianka jest lepsza i tansza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta zajmuje sie ich dzieck
a ja jestem kobieta ile masz lat? dziecka to na pewno nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×