śmieszą mnie ludzie, ktorzy mówią,ze życie jest drogie

zgodze się z Tobą, "co za dziecinne rozumowanie" :-) niektórzy mało wiedzieli w zyciu i nie umieją spojrzec na życie innego człowieka z innej, niz wałsna, perspektywy

komiczne --- nie bądz smieszny tak kolega ma 1900zł jako informatyk w budzetowce i jest swietny bo dorabia sobie jeszcze w innej firmie i dostae tam kilka tysiecy zlotych ... realizuje rozne projekty jak np w promowaniu miast gdansk i wroclaw oraz jezdzi na rozne sympozja naukowe ... ma studia i wiele roznych dyplomow microsofta , linuxa i takie tam ..nie znam sie ... prawda jesttaka ze w budzetowce placa grosze ... jedyne wyjscie to u prywaciarzy dosiagac ...

W Polsce pieniądze przelatują przez palce i to jest prawda.

naet sekretarka w prokomie tyle nie ma .

"nie zawsze da sie uniknac pracy za marne grosze" prawda... oczywiście ale wiesz doskonale, że większość tych zarabiających marne grosze, nawet nie spróbowała tego zmienić skonczyli marną szkółkę, nie chciało im się dalej kształcić, dostali byle jaką pracę, siedzą i narzekają

a poza tym piszemy tutaj o 90% ludzi a nie o sekretace w wielkiej amerykanskiej czy chuj wie jakies firmie ktorych jest kilka procent w naszym kraju ... mi w dellu w wielkiej miedzynarodowej firmie chcieli zaproponowac polowe tego na stanowisku szefa sprzedazy na rejon wshodniej europy ... ble ble ble

"tak kolega ma 1900zł jako informatyk w budzetowce i jest swietny bo dorabia sobie jeszcze w innej firmie i dostae tam kilka tysiecy zlotych " to ile on wreszcie zarabia? :D:D

Moja mama pracuje jako pomoc domowa, zarabia 4000 złotych miesięcznie. Moj tata jest kierowca samochodow ciezarowych i zarabia 9000 zlotych miesiecznie. Chodze do prywatnego liceum w Warszawie. NIE NARZEKAM.

przeczytalam temat i sie posmialam:) Faktycznie niech strakuja ci co pracuja za 1000zl, niech przestana pracowac, niech wtedy bogaty pan komiczne zamiast na zakupy do supermarketu wyhoduje sobie warzywka pod swoja rezydencja, kupi krowke by miec mleko i swinke by zjesc kawalek miesa:D Bo skoro nie bedzie pani sprzedajacej, skoro sie wszyscy zbuntuja to? Jedna grupa zawodowa pociagnelaby za soba druga, bo skoro pani z supermarketu ma prawo sie zbuntowac to ludzie pracujacy na produkcji rowniez. Ale o tym pewnie wielka inteligencja nie pomyslala:D

A ja mieszkam w mieście wojewódzkim. Mam wyższe wykształcenie, pracuję w Banku i zarabiam 1800 zł. brutto. I jak mam z tego wyżyć?? Ciekawe co autor mi odpisze. Muszę Cię uświadomić, że Twoje zarobki sa wyższe od przeciętego wynagrodzenie. I nie wmawiaj komuś, że nie potrafi gospodarować pieniędzmi.

kolega pracuje na pelnym etacie juz 7 lat jako informatyk w budzetowce za 1900zł . od czasu studiow ciagle sie doksztalca ..robi rozne kursy , tak jak pisalam ... dorabia sobie w innych firmach na umowe zlecienie i bierze udzial w roznych projektach jak pisalam i dostaje za to dobre pieniadze ... nie wazne ile razem zarabia ...liczy sie fakt ze ma tylko 1900zł ..w tej jebanej budzetowce ... w tych czasach tzreba sobie dorabiac ....albo chwycc pana boga za nogi i dostac prace w super firmie

ojj, ludzie, to sa kosmiczne kwoty ktore wypisujecie... myslalam, ze zarabiam calkiem dobrze ( ok 2000 zl netto ) ale po przeczytaniu tego watka stwierdzam , ze chyba jakas patologia... :( dodam ze bardzo malo moich rowiesnikow zarabia tyle. Wiekszosc pracuje za 1500 zl brutto... :/

"Bo skoro nie bedzie pani sprzedajacej, skoro sie wszyscy zbuntuja to? Jedna grupa zawodowa pociagnelaby za soba druga, bo skoro pani z supermarketu ma prawo sie zbuntowac to ludzie pracujacy na produkcji rowniez. Ale o tym pewnie wielka inteligencja nie pomyslala" co za idiotka... sieci sklepów mają gigantyczne przychody.. mogliby spokojnie płacić ludziom 2 razy więcej i też wyszliby na swoje... Ja bym chciał, żeby ludzie zarabiali normalne pieniądze... Żeby taka pani w kasie zarabiała dużo więcej, byłaby milsza, bo nie byłaby sfrustrowana... Mnie nie cieszy przepaść finansowa w stosunku do większości kraju... Ja bym chciał, żeby wszyscy w koło zarabiali dużo - ludzie byliby szczęśliwsi

9000zł jako kierowca mozliwe pewnie wujazdy na tirach miedzynarodowe ...

"Ja bym chciał, żeby ludzie zarabiali normalne pieniądze... Żeby taka pani w kasie zarabiała dużo więcej, byłaby milsza, bo nie byłaby sfrustrowana... Mnie nie cieszy przepaść finansowa w stosunku do większości kraju... Ja bym chciał, żeby wszyscy w koło zarabiali dużo - ludzie byliby szczęśliwsi" Ty bys chcial:D co za idiota z ciebie moj drogi, bo to, ze ci ludzie tyle nie zarabiaja to nie ich wina, tyle im placa. A dlaczego nie wiecej? A dlaczego wszystko jest drogie? To nie wina tych ludzi, a piszesz tak jakby tak bylo- to dopiero idiotyzm

"prawda... oczywiście ale wiesz doskonale, że większość tych zarabiających marne grosze, nawet nie spróbowała tego zmienić skonczyli marną szkółkę, nie chciało im się dalej kształcić, dostali byle jaką pracę, siedzą i narzekają" zachowujesz sie jak przedszkolak, ktory dostal od taty wracajacego z reichu resoraka i szpanujacy w przedszkolu przed dzieciakami ktorzy bawia sie strugana z drewna lokomotywa... wyobraz sobie, ze zycie nie zawsze jest takie proste, ze to wszystko tylko kwestia checi i wyksztalcenia czasem zdarza sie, ze ktos ma chora matke, okradzione mieszkanie i dlugi, wypadek i nie ma czasu na rozwijanie sie i potrzebuje juz teraz, zaraz jaki ma wybor? zadnego i idzie na to, co mu daja a z drugiej strony ma pracodawce, ktory tylko szuka kogos, kto wezmie najmniej i zrobi najlepiej - czyste prawo rynku naprawde, cieszymy sie, ze miales szczescie w zyciu i swobode w ukladaniu swojej drogi, ale to naprawde rzadkosc i dlatego wlasnie twoje slowa brzmia jak slowa zarozumialego dziecka, ktore nie ma pojecia o zyciu, a wszystkich probuje pouczac

"co za idiota z ciebie moj drogi, bo to, ze ci ludzie tyle nie zarabiaja to nie ich wina, tyle im placa. A dlaczego nie wiecej? A dlaczego wszystko jest drogie? To nie wina tych ludzi, a piszesz tak jakby tak bylo- to dopiero idiotyzm" dlaczego Irlandczykowi płacą 5 razy więcej? bo lubią? bo chcą? nie - bo za 5 razy mniej by nie pracowął

"wyobraz sobie, ze zycie nie zawsze jest takie proste, ze to wszystko tylko kwestia checi i wyksztalcenia" oczywiście :D klasyczne teksty o tym jak to życia nie znam bo mnie podali wszystko na tacy :D polaczek lubi palcem nie ruszyć i tylko narzekać siądzie przed tv z piwskiem i zaczyna roszczenia wygłaszać bo jemu się należy...

moja mama jest pielegniarka z zawodu, w polsce zarabiala po 20 latach pracy 1500zl netto...i nie gadajcie pierdol, ze jaka praca taka placa..wyjechala do wloch i musi na starosc myc tylki starym babom, zeby jakos godnie zyc i pomoc swoim dzieciom (mam dwie sisotry, ktore sie jeszcze ucza), wieci niech nie dajada ci krezusi, ktorym sie latwo zyje ze w polsce jest tak rozowo

"Kobieta z odrobina klasy nawet by nie splunela w twoim kierunku" to te, które zarabiają 1250 zł? :D

"polaczek lubi palcem nie ruszyć " Trochę jednak się zagalopowałeś.

zarabiam bardzo dobrze nawet jak na kraj w ktorym mieszkam i twierdze ze zycie w Polsce jest mega drogie. Ile razy przyjade jestem zszokowana cenami.

"polaczek lubi palcem nie ruszyć i tylko narzekać siądzie przed tv z piwskiem i zaczyna roszczenia wygłaszać bo jemu się należy.." o tak :D bo ty jeden jedyny z calego rodu znad wisly wiesz co to praca i ambicja a jesli czesto slyszysz teksty o tym jak to zycia nie znasz, to nie dlatego, ze ktos tak zaklada, tylko dlatego widocznie, ze takie wnioski plyna z twoich wypowiedzi

E TAM GADACIE ....ja pracowalam w londynie w biurze w DELL jako kierownik sprzedazy za 1700 funa ... mieszkanie w 2 pokojowe koszt 700 funa plus oplaty plus jedzenie to jest 400 funa ... ubranie i jakies przyjemnosci i wyplaty nie ma ... w polsce nie jest az tak zle ...

no chyba ze sie mieszka po 10 osob w mieszkaniu to sie zaoszczedzi na wyplacie ... minimalna w uk to kalies 850 funa za minimalna jest ciezko wyzyc jak w i w polsce

Zakłopotana - nie chwaliłam się, bo nie wiem, czemu miałoby to służyć?Chcesz mnie znaleźć, czy co :D? komiczne - prawie trafiłeś :P. Własną firmę ma mój mąż i ma kilka razy większe pieniądze ode mnie (nie wiem dokładnie ile na miesiąc, bo mając własną firmę wygląda to zupełnie inaczej). Ja natomiast pracuję dla kogoś, ale i tak mam super pracę. Skończyłam budownictwo na polibudzie i pracuję w zawodzie. Gdybym chciała więcej pracować, to spokojnie miałabym kilka razy więcej kasy na miesiąc. Więcej o sobie nie napiszę, bo nie widzę w tym sensu.

""polaczek lubi palcem nie ruszyć " Trochę jednak się zagalopowałeś." nie ;) po prostu ktoś tam się strasznie na to określenie wkurzał, więc musiałem po prostu ;) Szukanie... chyba nie zanegujesz, że większość w tym kraju potrafi tylko narzekać, marudzić, jęczeć, ale gdy trzeba coś zrobić by to zmienić, to ilość chętnych jest bardzo nikła?

"a jesli czesto slyszysz teksty o tym jak to zycia nie znasz, to nie dlatego, ze ktos tak zaklada, tylko dlatego widocznie, ze takie wnioski plyna z twoich wypowiedzi" często na tym forum... skrytykujesz babę, że się puszcza na boku mężowi rogi doprawiając... dowiaduję się, że życia nie znam... skrytykuję cudzy brak ambicji, dowiaduję się, że życia nie znam to jest argument uniwersalny

KOMICZNE ILE MASZ LAT bo mi sie podobasz:-)

a czemu mam sobie postukać? :)