Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ___głupi i załamany dureń___

zdradziłem żonę i nie wiem co robić.

Polecane posty

Gość NorO
Regres - za pierwszym razem to można nazwać incydentem, wpadką, koszmarnym błędem za drugim tego się już tak nie da wytłumaczyć. On już wie że nie może dopuścić do takiej sytuacji (wcześniej o tym nie wiedział że za dużo alkocholu, nieodpowiednie towarzystwo i zdrada gotowa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooki-blondas nl
NorO - przecież od wszystkiego są okoliczności łagodzące, gwałćmy, mordujmy i rabujmy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___głupi i załamany dureń___
a czy ja mowie o okolicznosciach ładodzących. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NorO
Nie upraszczaj.Czym innym jest działanie z premedytacją a czym innym w afekcie. Nie można zrównywać kradzieży bułki w sklepie żeby zaspokoić głód z zaplanowanym rabunkiem. Alkohol czy np. środki psychotropowe powodują zaburzenia w mózgu , każy chyba o tym wie. Jeżeli ktoś się nie kontroluje po alkoholu i wie o ty to nie powinien pić bo jest to działnie już z premedytacj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___głupi i załamany dureń___
a napisałem ten post bo chcialem z kims o tym pogadac bo jest mi z tym naprawde zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet który sie k u r w i jest dla mnie g ó w n o wart jako mąż Jesli nie chcesz stracić żony to gęba w kubeł i się męcz sam ze swiadomością tego, co zrobiles. Jesli jej powiesz, to moze i nawet wybaczy ale ... takich rzeczy sie nie zapomina. W kazdej kłótni ci to wypomni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urszula kochanowska
nie mów,męcz się sam-za karę między mówieniem prawdy,a "nicniemówieniem" jest chyba różnica? kłamstwo będzie wtedy,jak żona zapyta,czy ją zdradził,a on powie,że nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buldozerka
wykasuj z histori ta strone z twoim topikiem i zapomnij :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo alkohol jeszcze nikomu...
szczescia nie dal, moj maz zawsze powtarza ze jak sie ma rodzine to alkohol powinien isc we niepamiec, tutaj jest dobry przyklad co sie dzieje jak sie nie mysli... niedawno zmarl moj sasiad bo sie zapil na smierc, oczywiscie pili z zona ale jak on sie stoczyl to go zona zostawila i dogladala raz na dzien a teraz faceta niema, i ja sie pytam na co im to bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moim zdaniem powinieneś powiedzieć. Są tylko i wyłącznie dwie możliwości- albo kopnie cię w tyłek albo będzie próbowała nadal z tobą być. W przypadku tej drugiej opcji czeka was długa i męcząca droga- nie raz, nie dwa będziesz miał to wypomniane i nie raz, nie dwa będzie cię podejrzewała, ale wiesz co? Dobrze ci tak. Żal mi tylko tej biednej kobiety która została twoją żoną. I lepiej jeżeli się przyznasz i okażesz skruchę. Ja też dowiedziałam się czegoś o moim mężu po fakcie, strasznie go to "cisnęło" (aż 2 lata :o) ale wkońcu powiedział. Zrobiłam straszną awanturę, prawie zerwałam zaręczyny i odowłałam ślub. Nadszarpnął moje zaufanie i to całkiem porządnie, ale okazał skruchę- nigdy go takim nie widziałam jak w tamtym czasie. Wkońcu wszystko wróciło do normy (z tym, że nadal o tym pamiętam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___głupi i załamany dureń___
ktos wcześniej napisał, że można to zrobić z premedytacją i z głupoty, Ja to zrobiłem z głupoty i dlatego mam takie wyżuty sumienia Na trzeźwo nigdy bym tego nie zrobl. Ale powiem Wam że jest to straszne. Naprawdę bardzo kocham swoją żonę i może to potęguje też moje wyrzuty. Jak napisałem wcześniej. Oddałbym wszystko, żeby to odkręcić. Ale tego zrobić się nie da. Nie powiem żonie o tym, będzie mnie to męczyć do końca życia. Wiem, że wyrządziem jej wielką krzywdę i jak bym jest o tym pwoiedział to zrobiłbym jej chyba jezscze większą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waranka z komodo
powiem Ci z perspektywy kobiety - jeśli nie ma szans żeby żona się dowiedziała o tym co zrobiłeś od kogoś innego, a Ty sam już nigdy więcej nawet nie spojrzysz na inną kobietę - to nie mów jej. Ty spieprzyłeś sprawę i Ty teraz sie z tym męcz. Tylko zadaj sobie uczciwie pytanie czy aby na pewno za jakiś czas znów Ci się nie zachce zamoczyć w obcej pipie, bo niestety moim skromnym zdaniem facet który zdradzil raz zrobi to znowu... W takiej sytuacji bądź uczciwy wobec żony - ja na jej miejscu kopnęłabym Cię w tyłek i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waranka z komodo
A biorąc pod uwagę że zrobiłes to po pijaku nasuwa się wniosek że wczesniej czy później znów się nawalisz i znów to zrobisz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to teraz po prostu badz bardzo dobrym mezem. nauczke juz masz, wiesz ze tego nie zrobisz drugi raz. na szczescie dla ciebie wystarczajaca kara jest to, ze musisz z tym teraz zyc. wiekszosc facetow nie ma wyrzutow sumienia, wiekszosc nie konczy na jednym razie. chociaz wynagrodz jej to jakos teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___głupi i załamany dureń___
jesli bym jej pwoedział to napewno poczuł bym sie lepiej. Ale ona nie. Wiec z jednej strony szczerość sczerością. Ale mówić jest o tym zeby uspokoić sumienie jest egoizmem. Tylko ja nie potrafie jej spojrzec w oczy. unikam kontaktu wrokowego. Płacze po katch, moze rzewczywicie trzeba z nia o tym porozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie jak przedmowczyni napisala.. najgorsze jest to ze jak juz sie przyzwyczaisz do zycia z wyrzutami sumienia to mozesz stwierdzic, ze sobie z tym jakos radzisz, ze nic sie nie zmienilo, ze nie ma konsekwencji i w sumie to nic wielkiego, i ze skoro raz juz zdradziles to drugi raz nie zrobi roznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę,że...
trza było tyle chlać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___głupi i załamany dureń___
dokladnie. A ja nie chce sie do tego przyzwyczjac ja chce zeby juz nigdy cos takiego sie nie wydarzylo. Chcialbym zeby bylo jak dawniej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uwazam ze powinienes
powiedziec żonie. A nuż Ci chuja odgryzie z nerwów i spokój będziesz miał i swoją zasłużoną KARĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszę Ci jako
zdradzona żona - MORDA W KUBEŁ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz jej, to nie sztuka
unikać odpowiedzialności za swój czyn, ale kajać się i nie robić go więcej. czytam, co tu piszą niektórzy i aż się włosy stają do góry dęba, jak mozna być takim hipokrytom, jak można pisać, żeby jej o tym nie powiedział ? wypicie alkoholu, nie jest usprawiedliwieniem wyrządzonego czynu. tylko zwykły śmieć dopuszcza się zdrady, i nie jest ważne czy wipił alkohoil, czy też tego alkoholu nie było. zadziałał zwierzęcy popęd. jesteś zwykłą kanalią, nie szanujesz uczuć drugiej osoby. takich jak ty, powinno się wbijać na pal dla pokazania innym, jaki to wstrętny czyn. radzą ci, żebyś poszedł do spowiedzi po to, żebyś zmył z siebie to gówno, w które wdepnąłeś, ale prawda jest taka, że żadna spowiedź nie zmyje chańby jakiej się dopusciłeś. ty nie powinieneś w ogóle brać ślubu. po co ci żona, skoro nie masz do niej szacunku, skoro chcesz zataić przed nią swoją niewierność ? sztuką jest powiedzieć prawdę, sztuką jest być z człowiekiem, którego zraniłeś i który może wybaczy bo sam nigdy tego nie zrobił i ma czyste serce. współczuję twojej żonie, współczuję jej przez co ona będzie jeszcze w przyszłości z tobą przechodziła. teraz twierdzisz, że tego już nie zrobisz. ale zapominasz o tym, że lubisz alkohol, a on wyzwala w tobie chęć zdrady. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooooka dziewczyna
Autorze juz nigdy przenigdy nie bedzie tak samo czy powiesz jej czy nie masz wyrzuty sumienia wyrazne i ona to wyczuje powiedz jej o tym i jako prawdziwy mezczyzna wez to na klate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooooka dziewczyna
jeszcze jedno podobala ci sie laska ktora zerznales? dlugo to trwalo? co myslales w trakcie? "jak mi zajebiscie"??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro.....
no bo przecież nie myślał o tym ze zona teraz czeka z obiadem albo marnuje swój czas żeby mu koszule uprasować:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×