Chamstwo wobec kobiet w ciąży!

Mamusiu, ile bledow ostatnio robie :( a co do mamus z dziecmi - widze, ze ludzie bardzo czesto ustepuja takim osobom miejsca. Ja niestety z reguly NIE USTEPUJE. A dlaczego? Poniewaz rzadko spotykam sie z tym, zeby na miejscu ustapionym mamusi z dzieckiem usiadla mamusia z dzieckiem. Przewaznie sadzane jest dziecko, ktore zazwyczaj nudzi sie, zlazi z tegoz krzesla i zaczyna biegac po tramwaju, podczas gdy ja ledwo zipie.

tezcieżarna - tak, ty masz najcieżej, najgorzej - ten typ tak ma

teżciężarna "Nie spotkałam się z chamstwem bezpośrednio jedynie tutaj na kafe denerwuje mnie to jak mówicie że kobieta w ciąży tak samo się czuje jak nastolatka z okresem czy ktoś zmęczony" A czemu nie? Kiedy ja bylam nastolatka, gdy tylko zaczynal sie okres, mialam mdlosci, bole brzucha, bole miesni calego ciala, mroczki, zimne poty i czulam sie naprawde paskudnie. Do tego stopnia, ze jesli nie bylo miejsca w autobusie, siadalam na ziemi, bo nie mialam sily stac. A czasem zwijalam sie w pozycji plodowej. Takze na chodniku.

Ludzie opanujcie się . Ja wiem , że każdy ma swoje zdanie na ten temat ale w takie upały jak dziś mi jest słabo a w ciąży nie jestem codopiero kobiecie ciężarnej . to nawet nie chodzi o to żeby ona usiadła w tym autobusie ale zauważvie jak czasem kierowca hamuje gwałtownie aż ludzie się przewracaja niemal , i co taka kobieta sie przewroci uderzy gdzieś brzuchem i moze stac sie tragedia. co wam szkodzi ? no poprostu po ludzku co wam szkodzi przepuscic w kolejce , ustąpic miejsca? Jak bede w ciąży nie bede tego oczekiwać ale sama jak widzę ustepuje.

Ja na przykład na twoim miejscu oczekiwalabym od swojego męża, że w te dni, kiedy mam isć na te badania czy do szkoły rodzenia - że on jedzie autobusem, a ja biorę samochód. Ale lepiej mężowi nie zawracac dupy, a jechac po wszystkich pozostałych, ktory z twoją ciażą maja duzo mniej wspólnego niz on

oj chamsto jest problemem w śród ludzi dzisiaj... Ale co zrobic, czasem sama zachowuje sie jak dziki zwierz i lepiej sie nie zblizac:0 wracam zmieczona do domu, nie wyspana,w pracu do dupy, w domu czasem tez, do tego podróż w saunie ( zwana czasem autobus podmiejski:) i co zrobic? wtedy nawet nie siadam w autobusie jak mam sie wnierwiac ze za chwile musze ustąpic miejsca, wole stac przy oknie i miec wszystki w tyle ( dosłownie i w przenośni):)

Mnie na ten przykład obecnie dosć często muli. Ciąży nie widać - ale jakby było widać - mam do wyboru a/pójsć do piekarni po chleb i ziac ogniem, że żaden chuj i cham mi nie chce ustąpic, a ja w ciaży b/powiedziec facetowi - idź kupić chleb Wybieram to drugie i gotowe. A jak mnie nie muli - to idę, stoje po ten chleb i nie oczekuje oklasków

mamusi z dzieckiem nigdy nie ustąpię miejsca, no chyba ze jechałaby z bardzo malym dzieckiem i nie mialaby wózka. Ale w innej sytuacji to nie przesadzajmy. Nie popadajmy w skrajności...

Lenusiu, jestem gotowa sie zalozyc, że tezciężarna bedzie sie tego tak samo domagała, jak teraz sie domaga względów dla cieżarnych. Mało to razy mi sie zdarzyło, ze nagle, ani na przejsciu, ani w jakims normalnym miejscu, tylko tak nagle z chodnika wtacza sie na jezdnię wózek, a za nim mamuska i jeszcze sie drze, że mam uwazać, jak jadę? Nowe przepisy, nowe przywileje - matki z wózkiem moga sie wtaczac na jezdnie gdzie im sie żywnie podoba

to az strach pomyslec jak te mamuski z dziecmi bedą emerytkami!:))

Ok może nastolatka jak ma okres też źle się czuć ale nie widać tego fizycznie więc sama musiałaby poprosić aby ktoś jej miejsce ustąpił.Napewno jest wiele osób którzy ledwo stoją bo np. głowa ich boli ale też tego fizycznie nie widać i takie osoby są zmuszone poprosić o wolne miejsce, ale jak widzicie ciężarną z dużym brzychem to co wam szkodzi ustąpić miejsca lub przepuścić, jest prawdopodobieństwo że może jej być ciężko.

No - strach :) Raz w tramwaju byłam swiadkiem, jak do srodka wchodziły dwie babki, obie około 60 lat. Ta, która była z tyłu, zobaczyła, ze jest jedno jedyne wolne miejsce, ta z przodu też je widziała i juz tam szła i jak już miała usiąść, to ta druga ją szarpnęła za ramie i normalnie przywaliła w gębę. Normalnie mnie zatkało, nigdy wczesniej takiej akcji nie widziałam, ta uderzona kobita tez potrzebowała paru sekund, zanim doszła do siebie, bo była w szoku. W tym czasie tamta sie już rozsiadła, ta zaatakowana sie zaczęła drzeć, ze co to w ogóle bylo i że moze ja pozwac do sądu, a ta tylko beknęła "przepraszam" i siedzi dalej. Chyba była troche upośledzona, no ale jednak takie siedzenie w tramwaju to lakomy kąsek. W ogole tej akcji to nie zapomnę do końca życia.

ja siedzialam w tramwaju a byłam w 6 m-cu to była zima ale brzuch był widoczny i wyobraz sobie,ze jakis dziad mial do mnie pretensje,ze mu nie sutapilam!!!!!!!!! co za kurwa ludzie pojebani i tez nie raz jechalam po 30min w tramwaju w tłoku, ledwo oddychałam a nikogo to nie obchodzilo, jakbym zemdlala tez by pewnie podeptali zamiast podniesc niestety ale nie mozesz oczekiwac od nikogo dobrych manier bo takich jest tylko garstka

takzeciezarna Zle sie czuc moze kazdy. Dlatego lepiej nie zakladac, ze ludzie nie ustepuja bo maja zla wole - moze Cie nie zauwazyli, bo np. patrza w okno czy rozwiazuja krzyzowki, moze sami zle sie czuja, a moze kolo Ciebie jest miejsce wolne?

A ja bym sobie życzyła, aby każdy człowiek w stosunku do drugiego wykazywał się empatią. Wielki ciążowy brzuch widać, ale anemii, zawrotów głowy, innej choroby czy choćby żylaków nie widać. Każdemu jest trudno, słabo, ciężko... kazdy się gdzieś spieszy a to do męza, chorej matki,chorego dziecka,chorego zwierzaka itp. Przede wszystkim wystarczy GRZECZNIE POPROSIĆ o ustąpienie, miejsca, przepuszczenie w kolejce itp. a nie darcie buzi, ze to chamstwo w stosunku do kobiet w ciąży. Podczas stania w kolejce nie lustruję kobiecych brzuchów, nie zastanawiam się kto gdzie pędzi. Mam małe dziecko, nie robię pretensji o to, ze muszę po pracy stać w kolejkach w markecie bo akurat np. pan w garniaku robi przede mną zakupy. Idąc z dzieckiem do sklepu liczę się z tym, ze mogę stać w długiej kolejce i nie jestem żadną świętą krowa , której się wszystko szybciej należy bo TAK i juz ;) A jak nie mam siły stać, nie chcę mi się albo tysiąc innych powodów to wysyłam męża (który również pracuje) :)

Autorko, czytając wszystkie wypowiedzi mam wrażenie, że ludzie to najchętniej kobiety w ciąży by na 9 miesięcy w domu zamknęły. Owszem, ciąża to nie choroba, ale każdy, kto kiedykolwiek stał kiedyś w upale w zatłoczonym autobusie dobrze wie, jak jest ciężko. Kobietom w ciąży jest tym bardziej ciężko, bo dodatkowo brzuch ciąży i kręgosłup boli. Tak więc Autorko, nie przejmuj się głupim gadaniem, że "KSIĘŻNICZKA wymaga"itp. Tylko walcz o swoje prawa! Jesli nie chcą Cię wpuścić w kolejkę, grzecznie powiedz, że nie możesz stać i żeby Cię wpuścili. W autobusie tak samo - proś aby Ci ustąpili miejsca. Bądź miła, bo jak będziesz mówić władczym tonem, że "jesteś w ciąży i Ci się należy", to specjalnie jeszcze zrobią na złość i nie przepuszczą. Ale w każdym bądź razie racja, że dziś naokoło chamstwo się szerzy. Sama kiedyś byłam świadkiem sytuacji, kiedy w sklepie kobieta w ciąży stała w kolejce do kasy, a za nią jakiś wielki babsztyl specjalnie wózkiem z zakupami jej w tyłek uderzał, żeby ją poganiać. Masakra jakaś. Skoro teraz już takie chamstwo naokoło, to aż się boję, co to będzie, gdy ja będę w ciąży...

To po co mamy ustępować starszym skoro także mogą poprosić o wolne miejsce i także chyba nigdzie w konstytucji nie ma zapisu że trzeba starszym ustępować.Nie ustępujmy nikomu, bo każdy może przecież poprosić o wolne miejsce jak czuje się źle, tylko nie wiem czy taki brak grzeczności to jest rozwiązanie.A wy co proponujecie?

teżciężarna - czy jestes tak niekumata, czy po prostu zmeczona?

A ja proponuje żebyśmy wszyscy zaczęli traktować innych jak sami byśmy chcieli by nas traktowano. Proste

vvierka ty nienawidzisz kobiet w ciąży, A twoje porównanie (kilka stron wcześniej) dziecka w brzuchu do psiaka na rękach czy paczki szklanek pozostawie bez komentarza :-/

Luiqendi - o, to, to

Ja nie wiem gdzie Wy mieszkacie, że macie koło siebie tyle chamstwa. Ja mieszkając w tej "strasznie chamskiej" Warszawie nie spotykałam nikogo kto patrzył na mnie spode łba jak byłam w ciąży, nikt nie patrzy na mnie zabójczym wzrokiem, że stoję w kolejce z dzieckiem... tu na kafe większość potrafi bluzgać, wojować, a skoro nikt na Wasz widok nie chce podnieść tyłka, to słowa "Przepraszam, czy mógłby mi pan/i ustąpić miejsca (przepuścić) bo...." nie przechodzą Wam przez gardła? Jeżeli przechodzą to nie widzę problemu :) Jeżeli nie przechodzą to jest to tylko wasze zmartwienie, niepotrzebnie roztrząsane na forum :P Ps. wjeżdżanie wózkiem w tyłek to ogólnie domena starszych osób, i nie trzeba być kobietą w ciąży by tego doświadczyć ;)

EnergicznaTrzydziestolatko jestem zmęczona waszym podejściem i bezsensownym porównywaniem i lekceważeniem ciężarnych w waszych wypowiedziach.W rzeczywistości spotykam się z większą uprzejmością co do ciężarnych niż tutaj .

tezciezarna - ja w tym temacie widze dominujacy watek o tym, ze wiekszosc osob ustepuje miejsca ciezarnym, jesli je widzi i same czuja sie dobrze - a jesli ciaza jest niewidoczna albo ktos Cie nie zauwazyl, jesli poprosisz grzecznie, zamiast domagac sie nieistniejacych praw, na 90% bedziesz miala miejsce. Wiec w czym rzecz?

też ciężarna- nikt ciężarnych nie lekceważy. Ty umiesz czytać ze zrozumieniem, czy bez sensu tak klepiesz w klawiaturę? Skoro z większym szacunkiem spotkałaś się w życiu realnym to tym bardziej nie rozumiem po co nakręcasz tu sztuczny problem?

Starsi ludzie...oni nie ustepuja, a jak sie powie staruszkowi, ze tutaj jest zasada, ze ciezarna ma pierwszenstwo, to mu "tez sie spieszy". Oh well:)

Drugi watek to taki, ze jest sporo nieuprzejmych ludzi, a sa to m.in.: - zdrowi mlodzi ludzie udajacy ze nie widza, ze ktos potrzebuje usiasc - babcie wjezdzajace wozkiem w tylek - kobiety ciezarne, sadzace, ze tylko one maja prawo zle sie czuc, ze prawo do wolnego miejsca gwarantowane jest przez konstytucje i ktorym nie chce sie grzecznie poprosic

antypatologia - nie wiem, czy ciezarna ma pierwszenstwo przed starszymi ludzmi, ktorzy zle sie czuja i kalekami - watpie tutaj raczej kazdy przypadek powinnismy rozpatrywac indywidualnie, generalnie miejsce powinni ustapic mlodzi i zdrowi

A tak a'propos jeszcze komunikacji miejskiej... Należałoby edukować przede wszystkim kierowców, ze wiozą ludzi a nie ziemniaki. Za czasów mojej edukacji licealnej pamiętam jak wracałam ze szkoły zatłoczonym autobusem. Na fotelu siedziała kobieta w widocznej ciąży, nad nią stał facet w średnim wieku i obiema rękoma trzymał się rurki. Niestety kierowca burak niesamowity dość ostro wszedł w zakręt, facet nawet obiema rękoma się nie utrzymał, owinął się obok siedzenia i usiadł kobiecie prawie, ze na brzuchu :O reszta stojących obok poleciała na niego ... Jak więc widać jazda kom. miejską ogólnie należy do niebezpiecznych ;)

To odpowiedzcie chociaz na to czy istnieje grupa ludzi którym powinno się ustąpić miejsce czy w ogóle każdy powinien martwić się tylko o siebie a jak ktoś poprosi to wtedy ustąpię?