Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aleksandra.

ograniczenia, tak się nie da żyć.

Polecane posty

Mam strasznie zasadniczych rodziców. Nie da się tak żyć, o 21.30 muszę być w domu czasami już o 21. Mam tego dosyć są wakacje, koleżanki śpią u siebie, chodzą na imprezy, gril na działce a ja nie mogę. Jak mam w końcu uświadomic mamę że nie mam 2 latek :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbdfn
a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na takim ponieważ pytanie kieruje do innych matek, czy też mają takie surowe zasady. Mam 15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21.30 to rozsądna godzina moim zdaniem. Myślę, ze gdybyś porozmawiała z rodzicami odpowiednio wcześniej i przedstawiła cały plan nocowania u koleżanki, łącznie z rozmową z jej (koleżanki) rodzicami to nie byłoby pewnie też problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm 15 lat...no chyba za duzo bys chciała tak mi się wydaje ja bym Ci pozwoliła maks do 23 bo sama tak w tym wieku przychodziłam do domu:) mama już spała więc nie wiedziała że zdażyło mi się czasami przyjść po piwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mając 15 lat nie chodziłam na dyskoteki i jakieś całonocne imprezy.. nie przesadzasz? owszem co roku byłam na fajnych sylwestrach itp, ale to od okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa przepraszam.. u koleżanki-przyjaciółki spałam od 1 klasy podstawówki, a ona u mnie, ale pod okiem rodziców jednej lub drugiej i znających się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tylko że koleżanki mogą więcej, mam koleżanki z trzeciej i z pierwszej liceum, ja chodzę do drugiej gim. Śpią na działce, akieś imprezy, gril. marionetko jak nie umiesz czytać to się nie wypowiadaj nigdzie nie piszę o całonocnych imprezach i dyskotekach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie a do koleżanki tak poprostu nie mogę iść, mama musi zadzwonić i dokładnie pogadać, wiec ja już dziękuje bo nie idę spać, tylko zazwyczaj mamy jakieś plany. Przez matkę tracę znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj na czytanie nie narzekam, a widzę, że Ty masz problem z pojmowaniem rzeczywistości.. ja podałam przykłady takie, a nie, że tak napisałaś.. tak czy inaczej, wymyślasz problemy.. liceum, to liceum, gimnazjum, to gimnazjum..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwie sie ze Ci nawet do 21 pozwalaja byc poza domem. Ja w Twoim wieku musialam na 18 byc. Zrozum swoich rodzicow oni sie martwa o Cibie bo nie chca zebys sobie problemow narobila ( niechciana ciaza, gwalt itp) Ja bym corki 15 -letniej na pewno na noc do zadnej kolezanki nie puscila bo niegdy nie wiadomo co takim do glowy stRZELI. pAMIETACIE SLONECZKO :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cisowianka na zimne dni
wspolczuje szczerze . Mam siore w Twoim wieku i spi u kolezanki kiedy ma ochote bo dobrze znamy tamtą rodzinę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znam koleżankę o rok starszą już dwa lata, teraz miałam zaproszenia na grilla i działkę, to oczywiście odpowiedź to NIE bo: 1. będziesz piła 2. będziesz palila i jeszcze jakieś zioło... aż mnie krew zalewa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaM;(
A ja uważam że wiek 15 lat jest wiekiem gdzie mozna robic co sie chce...sądze tak ponieważ to od Autorki zależy czy bedzie sie pilnowala na imprezach itp i uwazała na siebie.....ale rozumiem rodziców ze sie martwia wkońcu każdy normalny rodzic by tak postąpił jak rodzice autorki....Ja wychowywałam sie sama od 14 roku zycia pracujac i wynajmujac mieszkanie i jestem porządną dziewczyną która nigdy nei zrobiła niczego czego mozna by pozniej żalowac....a wiadomo ze w tym wieku różnie to bywa.... Rodzice musze ci zaufać że jestes odpowiedzialna najlepiej jak pokażesz im to nie spóżniając się do domu jeżeli bedziesz z nimi umówiona ze o 21 30 przyhdziesz i jeżeli zgodzą się na nocowanie u koleząnki najlepiej jak wrucisz rano do domu by sie nie martwili i Ci zaufali.takie jest moje zdanie.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To w sumie jakaś nowa moda na całonocne imprezy dla 15 latek. Ja nie jestem stara a za moich czasów :P dyskoteki były tylko w szkole i to max 24 (na zakończenie przed wakacjami) albo 22 w roku szkolnym. Pierwszy raz w klubie byłam w liceum na półmetku swoim własnym. W LO już dziewczyny imprezowały trochę, ale miałyśmy już prawie 18 lat. Wiem, ze ci się zdaje, ze jesteś pokrzywdzona... Tylko kiedyś spojrzysz na to z innej strony i zobaczysz to czego teraz nie widzisz: gwałty, zabójstwa młodych dziewczyn, chore pomysły głupiutkich jeszcze ludzi które kończą się tragediami... ale na to żeby to zobaczyć trzeba czasu i chyba trzeba samemu zostać matką. Znasz taką piosenkę: "Wyfruwa wreszcie z gniazda młody ptak bo przywilejem jest młodości zabawa radość przyjaźń a nie strach bo młodość nie chce wiedzieć o tym że życie choć piękne tak kruche jest wystarczy jedna chwila by stracić je..." tu tak poetycko ujęte to o czym piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbdfn
I dobrze, dziecko masz 15 lat mialam bardzo duzo swobody ogolnie w tym wieku musialam byc 22-23 w domu (w wakacje oczywiscie) :o a twoje kolezanki to chyba z jakiejs patologii, w tym wieku na calonocne imprezy, imprezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mało masz jeszcze życia przed sobą na zabawę? Teraz jesteś praktycznie dzieckiem, więc wyluzuj, nie oczekuj od rodziców Bóg wie czego.. Poimprezujesz sobie na studiach i jeszcze będziesz miała tego dosć. Ja mając 15 lat nie czepiałam się, że nie mogę tego czy tamtego, bo rozumiałam, że to nie czas.. wolałam sobie książkę poczytać czy iść w dzień nad jezioro ze znajomymi i wspominam te lata fantastycznie Co za idiotyczne rozumowanie.. "Oni mogą to i ja powinnam móc". Jak dziecka z podstawówki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cisowianka na zimne dni
ja imprezuje co sobote itd i nie jestem z patologii ..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pisałam że koleżanki mogą całe noce balować. Mogą jeździć na grille, działki i nocować u siebie, czasu mają dużo więcej. Żadnej patologie. :/ Kornelkowa - wybacz takie czegos to ja nie slucham, wyznaje inna muzykę... :P co do Twoje zdjęcia w stopce to śliczny piesio, golden>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbdfn
a tobie ktos broni jechac na dzialke? pojedz i wroc o umowionej porze co za problem? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda nie, nie bliźniaki. Rok po roku - 2007 i 2008 Dziękuję za komplement :) Autorko ja w sumie też współczuje Mani bo powiem Ci że ja o nią się panicznie boję (o małego oczywiście też) i dopiero teraz doceniam jakie ja luzy miałam i rozumiem każdą awanturę o moje 5 min spóźnienie i to ze matka czekała na mnie zawsze mimo, że wiedziała gdzie jestem i o której wracam. Wtedy się z niej śmiałam ze panikarą jest i nie rozumiałam. Pewnie z czasem jak Mania podrośnie i pokaże ze mogę jej zaufać to może trochę mniej się będę stresowała, ale na dzień dzisiejszy sobie nie wyobrażam mojej małej córeczki jako dorosłej pannicy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No włąśnie... Cisowianka - chociaż ty jedyna. :( Moi rodzice sa strasznie zacofani, przez nich trace znajomych, nihdy nie mogę się spotkać, omijają mnie najlepsze spotkania, wspomnienia, później wszytscy opwoiadają jak super i co robili i wspominają a ja czuje się orkopnie mam tego dosuyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne... Działka za miastem, grill koło 20, dorga zajmuje jakąś godzinę i 30 minut na działce tylko.. niekórzy nie myślą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cisowianka na zimne dni
bo juz jak imprezy to patologia bez przesady ludzie.. ja mam 18 lat ,ale poczekaj zobaczysz ze z czasem bedziesz wiecej mogla kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×