Sytuacja bez wyjścia,nie umiem kochać tylko nienawidzeć,jestem samotnikiem.

gosialicusss-Chyba nie poczytałaś tego co napisałem,żeby trafić to najpierw trzeba strzelić a ja w ta stronę nie strzelam bo nie czuje takiej potrzeby,wy kobiety ustaliliście takie prawo że jak chcemy się napić piwa to musimy kupić cały browar,a ja jak mam kupować cały browar to wolę w ogóle nie pić albo sam sobie te piwo zrobię,czyli po prostu musiał bym oszukiwać kobietę,a tego nie chcę,nie chce mi się ze swojego i czyjegoś życia robić teatru.Po prostu kobieta i mężczyzna nie mogą żyć razem bo wtedy obaj są nieszczęśliwi,spotykać powinni się tylko na seks i nie było by tej całych wojen damsko-męskich,ale oczywiście kobiety tak nie chcą,widocznie macie w tym duży interes żeby facet był z wami.

nie strzelasz bo nie masz do kogo, jesteś trochę leniwy i widocznie potrzeby masz inne (jakie?) trochę może późno dojrzewasz ale ten stan nie będzie wieczny

Gosia-Mylisz się,parę la6t temu brakowało mi kobiety,chciałem mieć kobietą nie tylko ze względu na sex,po prostu odczuwałem taka potrzebę bycia z kimś,jednak od 3-4 lat nie odczuwam żadnej potrzeby bliskości kobiety w moim życiu,nie wliczając seksu,czym starszy jestem tym bardziej się w tym uświadamiam.

Walker nie przejmuj się. Nie warto mieć kobiety na stałe i wyłączność. Ja lubię facetów zaliczyć i odejść. Bez zobowiązań. A ztym ubraniem w lecie, to nie uważasz że lepiej żebyśmy biegały w takie upały na golasa? Rzuć takie hasło. Może chwyci.

Ciesz się,że nie miałeś nikogo....Ja też wolałaby żeby tak było....A dziś zarwałam zaręczyny i dowiedziałam się,że facet był ze mna ponad 2 lata z litości...Brak słów....

Moja rada: idź się leczyć :)

Do Autora-potrafisz kochać, jak każdy człowiek, miłości sie nie uczy, milosc sama przychodzi, dużo wynosiosłeś z domu, od rodziców, kiedyś na pewno miałeś kolegow, w szkole każdy ma jak jest sie takim małym gnojkiem jeszcze. Ty to sobie wmawiasz, raczej nie pokochasz kobiety, która da Ci dupy. Jest atrakcyjna, pocaga Cię fizycznie ale tylko to bo intelektulanie raczej nie, bo jest łatwą zdobyczą i nieśwaidomie sam robisz selekcję. Daj sobie czas, nie patrz na wszystkie kobiety, przez pryzmat seksu. A zobaczysz zakochasz sie, bo to spada niespodziewanie i nagle. Nie mozesz byc takim egoistą i szukać kobiety tylko do jednego. Spróbuj sobie wmówić teraz odwrotnie:mam szanse na kobiete swoejgo życia. Naprawde nie chcesz mieć rodziny? Chcesz tylko bzykac kobiety?

Bo czasem jestem dziwna-Otóż właśnie nie,w kobietach pociąga mnie tylko sex a charakter kobiecy mnie denerwuje,i dlatego jak juz pisałem nie szukam kobiety,bo wiem że bym był świnią jak bym ją oszukiwał że ją kocham,a tak jestem samotny i nikomu nie robie krzywdy ani też nie mam wyrzutów sumienia że ją oszukuję,nie moja wina że u kobiet pociąga mnie tylko ciało i uroda,po prostu tak czuje i tyle,i jak bym sie związał z kobietą to z pewnością bym ją zranił.

pierdolisz jak potłuczony, każdy facet rani kobiety a ty jeden sprawiedliwy pośród wielu sie znalazł.I na co ci ta obłuda? I przestań pisać sex, poucz się trochę. Sex znaczy płeć durniu a brak elementarnej wiedzy sprawia, że z twojej wypowiedzi robi się masło maślane. Nie chcesz się wiązać to nie rób tego, po co o tym gadasz jak potłuczony? Idz sobie postrzelać

inna znaczy jaka-skoro kady facet rani kobietę to na huj sie z nimi zadawacie?

ja się nie zadaje. Nie wypowiadaj się za wszystkich.

hmmmm, najwidoczniej obracasz sie w kręgu kobiet, które nie są w stanie pozytywnie Cię zaskoczyć. Kazdy jest w stanie sie zakochać, i mogę za to ręczyc. Rózne miłostki,zauroczenia,a potem czlowiek dorasta i potrzebuję tej stabilizacji, może Ty jeszcze nie dojrzałeś... Probuję Cię zrozumieć ale dziwne,ze bawisz sie kobietami i widzisz w nich tylko obiekt seksualny, choć te,które sie dają nie są lepsze. Jesteś wymagający, poczekaj chwile nie wmawiaj sobie. A spotkasz taką, która Cię oczaruje, i bedziesz musiał ją zdobyć "inaczej" miłosc nie wybiera. Wiec nie pieprz ,ze kochasz seks i tylko to, bo to nieprawda, jak idziesz do baru i tam wyrywasz na seks to ja sie nie dziwie,ze Ty zadnej nie chcesz, jak te baby takie głupie... Zacznij sie obracac w srodowisku tych lepszych, madrzejszych a nie lecacych na słówka kurewek. No głowa do góry, trzymam kciuki, i nie chce widziec w odpowiedzi,ze nie potrzebujesz kobiety... potrzebujesz odpowiedniej, madrej kobiety

przyjdzie czas i na ciebie - nawet jeśli teraz tego nie chcesz. każdy człowiek potrzebuje wsparcia drugiej osoby, czułości, oddania, wspólnych marzeń i planów. dziecko też jest ogromnym szczesciem i dla kobiety i dla faceta. życzę ci dużo tego szczęscia i znalezienia tej drugiej połówki. samotność prędzej czy póżniej ci się znudzi .

Tu jest właśnie wasz problem,wy postrzegacie faceta okiem kobiety,to czego wy potrzebujecie nie oznacza ze facet tez tego potrzebuje,my jestesmy po prostu inni i mamy inne potrzeby,dam wam przykład z innego topiku,tak pisze jeden facet i według mnie mądrze pisze,mam nadzieje że w końcu przestaniecie patrzeć na faceta z perspektywy kobiety,to co wy [potzrebujecie to nie znaczy ze facet tez tego potrzebuje,autor na sasiednim topiku pisze tak: xXxXx2 inna znaczy cham pospolity Tak, jestem mężczyzną Ojcem nie jestem. Obserwuję świat dookoła mnie i wiem, że mężczyźni nie odczuwają zbyt dużej więzi ze swoimi dziećmi. Przykład to mój kolega, którego ojciec nie wiedziałby nawet jak wyglądaliby jego synowie gdyby nie to że spotkali się w sądzie w sprawie alimentów. A kobieta zawsze miałaby świadomość tego, że gdzieś na tym świecie chodzi jej dziecko, chciałaby go wychowywać to naturalne i na pewno nie jest to cecha nabyta przez dzisiejsze społeczeństwo, bo u wielu gatunków zwierząt, szczególnie ssaków to samice posiadają instynkt rodzicielski, dążą do zajmowania się swoim potomstwem. Nabytą cechą naszego gatunku jest to że mężczyźni matkują dzieciom, staje się tak dzięki modzie, naciskowi społeczeństwa i rozwiniętemu mózgowi. dobrze Tak są mężczyźni, którzy angażują się w wychowywanie dzieci, na przykład mój własny ojciec. Lecz gdybyśmy rozpatrywali dwoje ludzi, kobietę i mężczyznę w wieku 25-35 lat, samotnych, to jak myślisz które z nich odczuwałoby większe przygnębienie i niepokój swoją samotnością? Mężczyzna taki jak Walker, któremu dobrze samemu i jak sam przyznał nie czuje potrzeby długich rozmów wieczorami przy kominku, żalenia się w mankiet kobiecie, czułości, przytulania i zrozumienia. Czy kobiecie, która jest osobą bardziej emocjonalną, potrzebującą podświadomie opieki mężczyzny (choć można to podważyć bo powiesz że nie potrzebujesz opieki mężczyzny, ale wydaje mi się że to jest naturalne u kobiet patrząc na historię naszych przodków) i odczuwającą w pewnym momencie swojego życia podświadomą potrzebę urodzenia potomka? Podsumowując to można rzec, że gdyby nie seks i dążenie do niego (tak obrzydzające dla autorki całego tematu) to kobiety byłyby jeszcze bardziej nieszczęśliwe niż są kiedy mężczyźni je tylko wykorzystują. Pierwotnym instynktem kobiet jest urodzenie potomka, mężczyzn spłodzenie potomka. Bigamiczność mężczyzn jest naturalna i dąży do powiększenia populacji naszego gatunku. Formułowanie wobec nich zarzutów na tej podstawie to tak jakby mieć pretensje do kobiety, że chce zajść w ciążę. I o ile duża część mężczyzn nie zdradza swoich partnerek dzięki naszym rozwiniętym mózgom (ogółu, nie tylko mężczyzn jakby co ) o tyle nikt nie wymaga żeby kobiety zaprzestały rodzenia dzieci i uprawiały seks tylko dla przyjemności przez całe życie.

Dodam że ja nie wyrywam panienek,ani tych ładnych i mądrych ani tez głupich i pustych,ja wybrałem samotność i dobrze mi z tym,zacznijcie w koncu patrzeć na faceta jako samca a nie jako samice w spodniach.

Po prostu kobieta i mężczyzna nie mogą żyć razem bo wtedy obaj są nieszczęśliwi,spotykać powinni się tylko na seks i nie było by tej całych wojen damsko-męskich,ale oczywiście kobiety tak nie chcą,widocznie macie w tym duży interes żeby facet był z wami. :D, :D, :D, :D Primo, szacun za uczciwość... secundo: nigdy nie kochałeś?

amalletta-A co to jest dla ciebie kochać?na to nie ma regułki ani rozwinięcia naukowego,jak bym sie nie onanizował to na pewno bym 'kochał"kobietę i zrobił dla niej dużo,a tak jak mam rozładowany popęd seksualny i nie odczuwam takiej miłości,facet najbardziej kocha kobiety jak jest nastolatkiem bo wtedy jego popęd jest największy.

i co ma to wyjaśniać? wiem że są różni ludzie jedni chcą dzieci inni nie, jedni potem żałują inni nie, ale to nie oznacza że chcą być sami. ludzie są istotami społecznymi i potrzebują kogoś bliskiego i nie ma znaczenia czy to facet czy kobieta. nawet jeśli kiedyś zawiodłeś się na kobiecie spotkasz taką z którą będziesz chciał dzielić swój świat. nienawiść z siebie wyrzuć otwórz oczy i uśmiechnij się świat jest pełen pięknych ciepłych i dobyrch ludzi (trzeba w to wierzyć nawet jeśli jest inaczej).

nie próbuj mi wmówić, że agape jest zarezerwowane dla kobiet...

onanizujesz się fe - od tego można się uzależnić i zgorzknieć.

dla ciebie Walker: http://www.eczytelnia.pl/?op=0&kat=cp_ws&odc=7

małamimia-A co ty możewsz wiedzieć o onanizowaniu się jak jesteś kobietą. Gosia-Wybacz ale jestem w takim wieku że raczej nie żyje fikcja ale realem,i kto ci powiedział że człowiek jest stadny?Po za tym dzisaj kazdy żyje w stadzie,przeciez na pustkowiu nie żyjemy tylko w jakimś mieście albo i wsi gdzie śą inni ludzie,po za tym jest internet,a żona to nie jest stado a często największy wróg męża. Gosia ja mam wrażenie że ty boisz sie dopuscić do swojej głowy taka myśl że facet jest z toba tylko dla seksu,przykro mi dziewczyno ale taka jest prawda,sex to jedyna rzecz której od was potrzebujemy i oczekujemy,reszta rzeczy które nam dajecie są nam nie potrzebne a czasem wręcz nam przeszkadzają,ale dzielnie znosimy to wszystko i grzecznie odgrywamy rolę ludzi którzy są w was mocno zakochani,do tego stopnia dobrze nam te odgrywanie idzie że w nie wierzycie

Gosia ja mam wrażenie że ty boisz sie dopuscić do swojej głowy taka myśl że facet jest z toba tylko dla seksu,przykro mi dziewczyno ale taka jest prawda,sex to jedyna rzecz której od was potrzebujemy i oczekujemy,reszta rzeczy które nam dajecie są nam nie potrzebne a czasem wręcz nam przeszkadzają,ale dzielnie znosimy to wszystko i grzecznie odgrywamy rolę ludzi którzy są w was mocno zakochani,do tego stopnia dobrze nam te odgrywanie idzie że w nie wierzycie :D, :D, :D, :D Ja rozumiem, że w towarzystwie raźniej, ale gdybyś dopuścił do siebie myśl, że nie każdy facet składa się w 100% z samca kierującego sie instynktem, może przestałbyś pisać "my", a zaczął szukać? Sądzę, że byłoby to o wiele zdrowsze dla twojej psychiki :)

amalletta-Widzisz w tym jest problem że faceci nie myślą instynktem ,instynkt odpowiada za naszą intuicję a tym samym pomaga nam podejmować właściwe decyzje,dzisaj faceci nie myślą głową tylko główką,a tym samym nie kierują sie instynktem i intuicją co powoduje że marnują sobie życie i są nieszczęśliwymi ludźmi.

walker twoim zasadniczym błędem jest generalizacja... masz filtr postrzegania, po to aby utwierdzic się w przekonaniu, że twoja racja jest jedyna słuszna? Są nieszczesliwi faceci w związkach, ale są i szczęsliwi.. Nawiasem mówiąc uważasz się za osobę w 100% szczęsliwą?

ciekawa jestem odpowiedzi na moje pytanie... czy można uważać się za osobe w 100% szczesliwą mając swiadomość, że kierujemy się nienawiścią ( vide tytuł tego topiku)... hm ;)

amalletta-trudno to okreslić w procentach ale niczego mi nie brakuje wiec można tak powiedzieć,i nie genariluzuje,dobra zona to tylko mniejsze zło ale zawsze zło,być może że do jakiegoś faceta który ma charakter kobiecy to żona jest dla niego dobrym wyborem,ale prawdziwy facet z męskim charakterem nigdy sie nie zwiąże z żadną kobietą,bo to by niszczyło jego charakter,po za tym żadna kobieta sie z takim nie zwiąże z tego powodu że dla niej byłby "niemęski",ona by takiego nazwała człowieka bez uczuć,kobiety szukają facetów w którym jest jej podoblizna,czyli musi mieć kobiecy charakter,musi przywiązywać wagę do wyglądu,luksusu i wygodnego życia.Ale wtedy to już nie jest facet z męskim charakterem.I uprzedzam nie chodzi mi o to że facet sie nie myje,nie mam na mysli że prawdziwy facet to menel na PKP,chodzi mi o to że niektórzy faceci wyglądem i cuchami przejmują sie bardziej niż kobiety,a jak takiego faceta ktoś zaczepi to zamiast walczyć po prostu ucieka,jak jacyś wyrostki demolują przystanek to żaden facet nie zareaguje,każdy wtedy ten pseudo facet sie boi,ale kobiety go kochają bo chodzi na solarium,ma markowe ciuchy i dużo zarabia i ma sportowe auto,ale z charakteru to czysta pitka jest,ale kobiety wolą takie pitki niż prawdziwych facetów.

ale prawdziwy facet z męskim charakterem nigdy sie nie zwiąże z żadną kobietą,bo to by niszczyło jego charakter,po za tym żadna kobieta sie z takim nie zwiąże z tego powodu że dla niej byłby "niemęski",ona by takiego nazwała człowieka bez uczuć,kobiety szukają facetów w którym jest jej podoblizna,czyli musi mieć kobiecy charakter,musi przywiązywać wagę do wyglądu,luksusu i wygodnego życia.Ale wtedy to już nie jest facet z męskim charakterem. :D, :D, :D, :D Walker, skarbie ty poszedłes w ideologizację .... jak dla mnie błądzisz. Znam co najmniej kilka kobiet które luksus i wygodę mają w głębokim poważaniu. Znam też takie, które za facetem poszły do lasu,, gdzie do najbliższego domu jest 3 km, a do najbliższego miasta 30 km... Przeczytałeś linka jaki ci zamieściłam?

amalletta-Przeczytałem,a teraz powiem ci tylko tyle że gdybym przykładowo wpadł w młodości za kobietą to dzisiaj nie był bym tym kim jestem,i jak znam życie to gdzie indziej bym pracował i swojej pracy bym nienawidził,zresztą tak samo jak żony,a tak robię to co lubię,mimo że dużo kasy i nauki kosztowało,ale żadna kobieta nie pozwoliła by mi pakować kasę w moja pasje która później stała się również moją praca,ludzi których dobrze znałem i którzy mieli tą pasję co ja,po tym jak sie ochajtali to od razu stali sie zwykłymi kobietami,porzucili swoje pasje ale zredukowli je do minimum z tego wzgledu że musieli remontować domy,sprzątać i brać nadgodziny w swojej pracy i nie mieli już czasu na nic ani pieniędzy,po prostu kobieta dązy do rodziny bo jej sie w zyciu nudzi i nie ma swojich pasji,a tak to przynajmniej dzieckiem może sie zajmować i ma temat do paplania z koleżankami na temat dzieci.

MsWhite-Facetowi zawsze seksu brakuje boi tak go natura stworzyła,i zadna kobieta nie rozładuje faceta w 100%,co do seksu to jestem samowystarczalny i sobie z tym radzę,chociaż jak każdy facet ciągle mało,i zawsze mu brakuje tego seksu.