Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielonaaa0

Jak to rozwiążać, rozmowa z mamą

Polecane posty

Gość zielonaaa0

Dzisiaj dzwoni do domu mama z pracy i mówi do mnie , że musimy poważnie porozmawiać ja się pytam o czym ,a ona , że na "różne" tematy. Ja pytam jakie ,a ona , że prywatne. Domyślam się o czym chce porozmawiać ale to chyba już za późno bo mam 19 lat i nie mam ochoty jej się zwierzać. Co powiedzieć jej delikatnie i taktownie ale tak żeby dała sobie spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz wprost, że nie bardzo masz ochotę rozmawiać o 'tym', jeśli to będzie to, o co tobie chodzi. Możesz tylko powiedzieć, że wszystko jest w porządku i żeby się nie martwiła. Coś w ten deseń. Nie rób nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wania z drągiem za pociągiem
najlepiej prawdę że masz 19 lat i nie chcesz się zwierzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonaaa0
Chyba tak będę musiała zrobić. Już wiem jak to wszystko będzie wyglądać , pewnie się pokłócimy i tyle z tego będzie. Już od paru dni robi takie podchody i ciągle to się kończy ostrą wymianą zdać bo do niej nie dochodzi , że mam 19 lat i niestety nie chce słuchać jej pouczeń bo na to za późno ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mieszkasz z rodzicami czy
osobno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coz, mlode dziewczyny nie chca rozmawiac z matkami o sprawach intymnych, ale potem korzystaja z ich pomocy przy niechcianej ciazy....Nie nastawiaj sie wrogo do matki. Najpierw jej wysluchaj i zorientuj sie, o co konkretnie jej chodzi. Ona z pewnoscia nie jest twoim wrogiem. Nie sadze tez, ze bedzie cie wypytywac, co, gdzie, z kim i kiedy.....pewnie chce cie uczulic na koniecznosc stosowania antykoncepcji. Najpierw wysluchaj, a dopiero potem wystawiaj pazurki, ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonaaa0
z rodzicami. Wiem , że powinnam jej wysłuchać , ale już nei mam do niej siły. Od paru dni robi podchody i jak ja staram się jej spokojnie powiedzieć , że mam 19 lat już w sumie to prawie 20 i nie potrzebuje jej rad bo na to chyba troszeczkę za późno to reaguje gniewem i płaczem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może ona wychodzi
Maggica ma calkowitą rację. i z tą pomoca jak slusznie stwreirdzilaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ? :)
a skąd wiesz, o co mamie chodzi? może nie o Ciebie a o nią. może jest chora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonaaa0
Bo już parę dni robi podchody jakieś , że dziewczyna powinna się szanować , że sex nie jest potrzebny itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro robi podchody od kilku dni, to znaczy, ze czuje sie w obowiazku porazmawiac z toba. Daj jej ta szanse!!! Fakt, troche pozno sie za to zabrala, ale jednak. Wysluchaj jej spokojnie i tyle. A tak na marginesie...masz 19 lat, wiec jestes jeszczxe bardzo mlodziutka i z pewnoscia niewiele wiesz o zyciu. Bo i skad. Wiec nie kreuj sie na wszystkowiedzaca, bo to brzmi troche zabawnie:) Daj szanse mamie. Byc moze ona cie mile zaskoczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trututu
nie martw się, ja też tak miałam i do tej pory marudzi, że seks jest niepotrzebny i nie daje żadnej przyjemności (chyba dla niej) hehe, musisz się uodpornić poprostu i trzymać się swego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonaaa0
To też jest może tak dlatego , że na początku jeszcze miałam ochotę jej słuchać no ale jako ona nie potrafiła tego spokojnie powiedzieć tylko tak dziwnie z krzykiem i pretensjami to już niestety moje chęci przeszły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj jej szanse najpierw.,,,..
też uważam że nie powinnaś się zamykac, bo skoro robi podchody, tzn że się krępuje. Fakt - na rozmowę 'skąd się biora dzieci" troche późno się zabrała, ale znowóż 19 lat, to wcale taka stara i wszechwiedząca jeszcze nie jesteś:) Ja rozumiem, że zwierzać sie nie chcesz, ale spróbuj jej najpierw wysłuchać, a nie od razu jak ona zacznie rozmowe: "nie chcę na ten temat rozmawiać" i już i zaczynac się kłócić. Jak byś wpadła, to na pewno byś potrzebowała jej pomocy. Ja proponuije najpierw jej wysłuchać, późnniej powiedzieć że już jesteś uświadomiona, że wiesz wszystko na ten temat itp i że jesteś już duża, wiesz co robisz, i takie tam. No chyba że jest taka totalna w rydzyka zapatrzona że nic do niej nie przemawia i np cały czas się kłoci to inna sytuacji, ale wydaje mi się że aż tak źle nie jest?? Sprobuj jej wysłuchać, dać jej szanse w końcu to matka i martwi się o ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym Mamie postawila sprawe jasno, kawa na lawe! " Mamus, o seksie wiem to co konieczne, uprawiam, sprawia mi to przyjemnosc... ale to nie znaczy ze nie jestem odpowiedzialna. Zabezpieczam sie i prosze o troszke zaufania"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt, taka rozmowa powinna przebiegac spokojnie. Ona sie denerwuje, bo pewnie nie wie jak przeprowadzic taka rozmowe, stad te nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonaaa0
Ona jest zdania , ze skoro mnie urodziła w wieku 18 lat to teraz powinna mnie przed wszystkim chronić i powinna mi założyć pas cnoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
może zacznijmy od początku-a jak myślisz, co powoduje, że Mama chce z Tobą o czymś porozmawiać? czy łamiesz jakieś domowe zasady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
bo wiesz, rozmowa jest podstawą,dzięki negocjacjom można dojść do kompromisu. Sądzę , że sama też nie chcesz być jeszcze matką. Może Mama chce Cię np nakłonić do stosowania pigułek? Albo coś, co robisz w domu przeszkadza jej ?w koncu to wasz wspólny dom:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze twoja mama przechodzi menopauze albo co,skoro reaguje placzem???? Smieszne sa takie gadki z dorosla kobieta- skoro masz prawie 20 lat,to chyba mozna juz cie tak nazwac,co ci teraz powie? Bawi mnie to,ja mojej matce krotko powiedzialam,jak postanowila mnie uswiadamiac jak mialam 23 lata - ona w moim wieku wtedy miala juz 2 dzieci. Zapomnial wol jak cieleciem byl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tu jest sedno sprawy.... Mama, z poczuciem winy, w koncu po tylu latach postanowila telefonicznie powiadomic corke, ze ma sie przygotowac na powazna rozmowe o wspolzyciu... chyba by mnie szlag trafil... ja bym sie najpierw musiala wykrzyczec w samotnosci a dopiero potem przystepowac do rozmowy! Co polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec wytlumacz jej, ze dobrze wiesz jak zabezpieczyc sie przed niechciana ciaza, ze bylas u ginekologa, ze dobralas dla siebie najkorzystniejsza antykoncepcje, i ze nie powtorzy sie u ciebie jej historia... Pytanie tylko, czy faktycznie tak zrobilas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zielonaaa0 Bo już parę dni robi podchody jakieś , że dziewczyna powinna się szanować , że sex nie jest potrzebny itp" no z tego co tu widac to raczej o seksie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto to wie
seks nie jest potrzebny?:D nie ma to jak uświadomić dziecko:D:D też bym nie miała ochoty na taką rozmowę, bo po argumentach matki juz widać jak ona bedzie przebiegała:O seks jest be i uprawiają go tylko dziwki, faceci to świnie itp:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto to wie
ups, doczytałam ze mamusia została mamusią w wieku 18 lat:D teraz myśli że skoro ona tak zrobiła to ty na pewno też:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
Paulo- a może właśnie nie zapomniał i dlatego chce pogadać?;-)Poza tym przed 40tką to za wcześnie na menopauzę:-) myślę, że autorka przechodzi tzw bunt adolescencyjny - to normalne- myślę, że rozmowa z matką po dorosłęmu rozwiąże sprawę. Ale na argumenty a nie krzyki. Wciąż mam wrażenie, że autorka chce być dorosła ale chce też być dzieckiem. tak to się nie da:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonaaa0
no właśnie i zebrał jej się na jakieś uświadamianie mnie bo chyba ma jakieś dziwne poczucie winy. Teraz jej się zebrało. A gdzie była z 3 lata temu jako potrzebowałam takiej rozmowy. Zapracowana i n awet czasu nie miała ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
autorko- jak myślisz, co powoduje Twoją Mamą? nie wracasz na noce, pijesz w klubach? sprowadzasz chłopaka i śpicie u Ciebie? czy rozmowa może mieć jakieś podstawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×