Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Enchantee

Dieta norweska - kto wytrzyma ze mna 14 dni?

Polecane posty

Gość Enchantee

Witam, lato w pelni za kilka tygodni wyjazd, a tu nie bylo czasu zrzucic ostatnich zimowych zapasow... wiec czas na diete uderzeniowa. Dieta norweska jest doskonala zeby schudnac szybko kilka kilogramow, lepiej poczuc sie we wlasnej skorze i dodac sobie motywacji do dalszego odchudzania jesli takowe jest potrzebna, lub zmienic swoje nawyki zywieniowe aby utrzymac zgrabna sylwetke, jesli udalo nam sie taka osiagnac. Dla wszystkich sceptykow, ta dieta nie niesie ze soba zednego niebezpieczenstwa dla osob mlodych, bez problemow zdrowotnych. Trwa 14 dni, je sie na niej przede wszystkim jajka i grejfruty, to wszystko wzbogacone salatkami warzywnymi. Teraz najwazniejsze: mozna na niej schudnac do 10 kg w ciagu 2 tygodni (z czego polowa bedzie woda a druga polowa tluszczykiem). Dodatkowo codzienne posilki zostawiaja cie z uczuciem sytosci a przy okazji poprawiaja przemiane materii. Nalezy tylko pamietac - zadnego zamieniania. Jesli nie chcesz lub nie mozesz zjesc danego produktu, to nie mozesz go "zamienic" na podobny - dieta ta zostala opracowana przez lekarzy i wierzcie mi, jako ze jest monotonna, gdyby mozna bylo zamienic produkty bez negatywnych efektow na rezultacie, na pewnoby nam o tym powiedzieli. Ja zaczynam od teraz i bede was informowac o rezultatach. O mnie: mam 29 lat, bezmezna, bezdzietna, wzrost 170 cm, waga 60kg, budowa bardzo drobno koscista (cale zycie wazylam 54kg, az do mojego wyjazdu do stanow). Okazuje sie ze przemana materii zwalnia z wiekiem i trzeba uciec sie do nadzwyczajnych sposobow aby wrocic do formy :) Pozdrawiam wszystkich i zachecam do pisania na tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enchantee
ja juz po sniadaniu, kawa i 3 jajka pierwszy dzien jest najgorszy bo bardzo duzo jajek, natomias kolejne dni sa fajniejsze, mozna jesc mieso, ryby, salatki warzywne i owocowe... utwierdzam sie w przekonaniu ze na tej diecie uda mi sie schudnac te ostatnie 6 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może ona wychodzi
nigdy nie wytrzymuje na ustalonej diecie. ale zycze powodzenia i duzo silnej woli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronika-weronka
za dużo jajek, to niezdrowe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enchantee
dziekuje :) mysle ze wytrzymam, bo w koncu to tylko 2 tygodnie. Co do jajek, to faktycznie w pierwszym dniu jest ich duzo, natomiast w kolejnych dniach mozna odraniczyc do 2-3 dziennie. Poza tym jajka maja cenne skladniki odzywcze. Mysle ze lepiej jest zjesc 3 jajka niz na przyklad kawal ciasta, czy kawal tlustego miesa lub slodycze. Poza tym w tej diecie codzienni je sie salatke z warzyw i to dowoli - nie rozumiem dlaczego uwazasz ze to niezdrowe. Wlasciwie jedyne czego nie jemy na tej diecie to weglowodany, a nikt mi nie powie ze w chlebie czy makaronie sa cenne skladniki odzywcze. Ale dziekuje za probe zniechecenia mnie ;) nie powiodla sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enchantee
witaj Lenka, ja zaczelam dzisiaj jestem juz po sniadaniu i wlasciwie czas na drugie sniadanie ale wcale nie chce mi sie jesc. Mysle ze jesli ktos ma mnimum samozaparcia to nie bedzie mial problemow na tej diecie. Nie czuje sie glodu, tylko trzeba sie powstrzymac przed pokusami. Nie wiem czy 10 kg na pewno sie schudnie, ale mam nadzieje ze chociaz polowe (to zawsze pierwszy krok do sukcesu :) ) Jesli zdecydujesz sie zaczac od jutra to wpadaj tutaj podzielic sie sukcesami (i trudnosciami tez) Ja bede zagladac czesto do 1 sierpnia, mam nadzieje ze obu nam sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez mam nadzieję, choć obawiam się trochę tych jajek, żeby sobie nie podwyższyć poziomu cholesterolu. Ciekawa też jestem po ilu dniach mi się znudzą?:D. Grejfruty za to lubię bardzo i to chyba główny powód dla którego zdecydowałam się właśnie na ta dietkę. Będę pisać regularnie, zobaczymy, może się uda fajnie schudnąć:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enchantee
ja za jajkami tez nie przepadam, zwlaszcza gotowanymi, ale uwazam ze ta dieta jest niezla. Od drugiego dnia mozna zjesc tylko 1 jajko rano i jedno w poludnie, wiec da sie przezyc, poza tym tez lubie grejfruty a zwlaszcza podoba mi sie ze warzywa mozna wieczorem do woli jesc. U mnie problem polega na tym ze jesli mam pusty zoladek to nie moge zasnac. Poza tym to tylko 14 dni :) co to jest! Dzisiaj jak narazie wszystko przebiega zgodnie z planem, 3 jajka na sniadanie, grejfrut, 2 jajka na obiad, grejfruta zjem troche pozniej. Lece teraz do biblioteki, jak wroce bedzie po 18 - akurat czas na kolacyjke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawa jestem czy po tej diecie jest jojo... szkoda by było tyle się męczyć a potem przytyć jeszcze.. Czytałam, że jest bezpieczna i -nic się nie powinno dziać takiego.. ale przekonamy się na własnej skórze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie ze po kazdej diecie bedzie jojo (predzej czy pozniej) jesli wraca sie do starych nawykow zywieniowych. Co jest swietne w tej diecie to ze przyspiesza metabolizm. Czytalam ze niektore dziewczyny kontynuowaly po norweskiej na innych dietach mniej restrykcyjnych i swietnie im sie chudlo. Ja zaraz lece przygotowac kolacje: zjem tylko jedno jako, bo nie jestem az tak glodna, a do tego swieza rzodkiewke, pappryke zielona, ogorka no i te kromeczke chleba na ktora czekam od rana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja idę na grila, dlatego ta dieta od jutra:) Miłego wieczoru i trzymaj się dzielnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy dzien zakonczony sukcesem. Nie bylo tak trudno jak myslalam ze bedzie :) Zaczynam drugi dzien i jestem praktycznie pewna ze uda mi sie wytrzymac 14 :) Mam ochote rez sie zwazyc, ale mysle ze bedzie to blad... poczekam do daty w stopce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, wczoraj trochę pofolgowałam na tym grilu... Ale od dziś dieta:) wypiłam kawę i zjadłam 2 jajka na twardo. Niestety po 1 mnie zatkało i dostałam czkawki, ledwo zjadłam 2.. fuj, już czuję że ciężko z tym będzie:( jeszcze mi się nimi odbija.. Grejfrucik za to super! Będę pisać na bieżąco co i jak, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam taki sposob, ze kroje je sobie w kawaleczki i jem powoli, popijajac kawa - fakt ze sniadanie jem przez 30 minut, ale spokojnie wszystko sie miesci. Jedyny problem to wlasnie odbijanie... ale mysle ze jesli moi przyjaciele mnie lubia to sie przemecza przez te 2 tygodnie :) Fajnie ze tez zaczelas. A mozesz powiedziec cos wiecej o sobie? Ja chcialabym schudnac tak 4-5 kg przez te 2 tygodnie. Potem wyjezdzam i bedzie latwo sie nie objadac, jako ze jade z dziewczynami ktore wygladaja jak wieszaki i sa ciagle na diecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super pomysł z tym krojeniem na kawałki! kurczę że sama o tym nie pomyślałam:) łatwiej się będzie do tych jajec przekonać:D mój wskaźnik BMI to 27:(... .. dlatego te 10 kg mniej to prawdziwe wybawienie... wstydzę się siebie i tego ja wyglądam. jestem po 30-tce, mam wspaniałego męża i rodzinę. Szafa pełna ciuchów a chodzę i 1 spodenkach i 1 spódniczce z przeszytym guzikiem.. w nic się już nie mieszczę co doprowadza mnie do szewskiej pasji.. dlatego chcę coś z tym zrobić i to jak najszybciej. a jak to jest u Ciebie? wydaje mi się, że masz prawidłową masę ciała, po tej dietce zostaną Ci same kosteczki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to jest tak ze jestem drobna, mam nadgarstki jak u malej dziewczynki praktycznie i tak do pasa to jestem szczupla (wymiary 88 w biuscie i 60 w pasie) natomiast wszystkie kilogramy ulokowaly sie w bioderkach i udach (95 i 56...) i tak wygladam jak gruszka niestety. Najgorsze ze nie moge dobrac zadnej sukienki, wszystkie za ciasne w tylku. A rozmiar ciuchow to tak ze gora 36 a dol 40... :( trzymam za ciebie kciuki, jestem pewna ze nam sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem już po 2 śniadaniu, jajka pokroiłam, ale i tak mi ciężko to w siebie wpychać... nie lubię na twardo (przypomina mi się kopenhaska, fe), wolę na miękko albo jajecznicę.. no ale jak mus to mus. Ciekawa jestem jak będziemy pisać o tej diecie i własnych doświadczeniach za tydzień, ale wiem już , że wstręt do jak będę mieć na 100 procent:D z niecierpliwością czekam na tą surówkę obiadową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz tez po drugim sniadanku. Na pierwsze zjadlam jedno jajko bo tez nie chcialo mi sie wiecej, ale jak mnie glod dopadl to wierz mi na drugie sniadanie zjadlam dwa i to bez marudzenia. Plus grejfrut. Niedlugo obiad, u mnie dzisiaj miesko z warzywami ale bez chlebka... gdyby bylo mozna to zamienilabym te wolowine na chleb ;) Mam nadzieje ze sie trzymasz, jeszcze dwa dni i zobacze czy bylo warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam się, trzymam i na pewno będzie warto! zjadłam obiadek ale dziś tylko sałatka warzywna, marzę o mięsku co będzie jutro:) Jeść mi się nie chce póki co, co cieszy. Jednak do wieczora jeszcze daleko i głód może przyjść i zapewne pewnie przyjdzie.. A jak Ty się trzymasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie koncze obiad - i jak wczorajnie moglam wepchnac w siebie tych jaj tak dzisiaj nawet po miesku jestem troche jeszcze glodna :( dopycham sie surowa papryka i rzodkiewkami bez soli... to tez jest troche problem w tej diecie ze wszystko takie jalowe troche... Na szczescie to tylko 2 tygodnie, ale jestem zmotywowana! Dzisiaj zapadl mi sie brzuch :) i czuje sie lekko wychodze dzis ze znajomymi do kina, zeby przetrwac wieczor i nie myslec o jedzeniu! A ty moja droga poloz sie dzis wczesniej spac jesli bedziesz glodna pomoze ci to przetwac wieczor :) pozdrawiam i do jutra! Trzymaj sie (diety) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to miłego seansu:) ja niestety poczułam głód i wypiłam szklankę mleka i zjadłam 2 nektarynki. Mam nadzieję, że nic się nie stało:) do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmoj sie to przeciez nie koniec swiata i bardzo malo kalorii, wiec ciagnij dalej, nie porzucaj teraz dietki! Ja przed chwilka wrocilam i glodno mi! A w kinie moja kolezanka zakupila pol kilowa siate M&Msow i zjadly ja z druga w godzine i pol... ale sie nie dalam, wogole nawet nie spojrzalam na nie :) Teraz ide spac i oby dociagnac do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No brawo za silną wolę:) a na jakim filmie byłaś? ja nawet nie pamiętam kiedy ostatnio byłam w kinie... ehh, nie ma czasu, nie ma jak... Wstałam dziś z entuzjastycznym nastawieniem, jajka już ugotowane, zaraz będę jeść:) muszę tylko podskoczyć do sklepu i kupić mięso na obiad. pozdrawiam i do napisania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszlam zobaczyc ToyStory 3 w 3D nie powiem ze swietny film ;) ale nic innego ciekawego nie bylo. Bylam zawiedziona "efektem 3D" ktorego praktycznie nie bylo... tyle ze napisy troche "wystawaly" z ekranu :) Ja tez nie przepadam zbytnio za kinem, ale w niedzielny wieczor poza wyjsciem na jakies zarcie albo na piwo (oba zabronione w tej chwili :p ) to nie ma za bardzo co robic. Dzis rano troche mi trudno sie zmotywowac... nie jestem glodna ale ten brak weglowodanow daje sie we znaki - nic mi sie nie chce robic, jakas taka oklapla jestem :) - jedno jest pewne, jesli ma sie dzien wypelniony obowiazkami to na pewno trudno na tej diecie wytrwac. Ah, nie wytrzymalam i wskoczylam na wage - 1,5kg mniej!!!!! Az mi sie nie chcialo wierzyc, bo w koncu je sie duzo ... Jutro u mnie salatka owocowa - w koncu, bo nakupowalam winogron moreli i sliwek i martwie sie ze wszystko sie zepsuje niezjedzone ;) A tak wogole to zrobilam w piatek wielkie zakupy i w sumie nic z tego nie zjadam kurcze, az mi szkoda tych wydanych pieniedzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje!! cieszę się i mam nadzieję, że u mnie też waga pokaże mniej, chociażby kilo, to i tak sukces:) Póki co trzymam się dziś dzielnie, nawet nie jestem głodna. Mam dosyć sporo zajęć i rzeczy na głowie to nie myślę o jedzeniu. Za to jakieś piwko zimne to czemu nie?:D Niestety, na razie to mogę o tym tylko pomarzyć... napisze potem, appa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×