wczoraj chłopak powiedział mi

nie umiecie czytać???????!!!!!!!!!!!!!! od tygodnia mam tę wizytę umówioną, wiem jak dojechać, postaram się trafić tu nie chodzi o to, że się boję iść sama czy nie umiem chodzi o to, że on na zwykłą propozycję, rzuconą od niechcenia tak zareagował

z tym, że robimy wszystko razem chodziło o to, że spędzamy razem wolny czas

myślałam, że mi doradzicie co powinnam teraz zrobić, jak z nim rozmawiać a wy od razu na mnie naskakujecie, że jestem nieporadna, głupia, tępa ludzie wszystkie swoje sprawy załatwiam sama, nigdy go o nic nie proszę, to był jedyny raz a on do mnie, że jak nic bez niego nie umiem zrobic dodam, że samochód jest mój i udostępniłam mu go żeby nim jeździł do pracy, jeżdża z nim kumple i składają się na paliwo więc nie mogę teraz tak po prostu zabrać tego samochodu i sama pojechać

skoro wszystko za niego robisz? i jeszcze samochod mu dajesz.... cos mi tu pachnie utrzymankiem....

on płaci za mieszkanie z wypłaty, z moich pieniędzy żyjemy - płacimy rachunki, kupujemy jedzenie itp

zgadzam sie z Toba rozczarowana, ze mozna miec zal, szczegolnie wtedy jesli jego slowa wypowiedziane byly w nieprzyjaznym tonie. Ale jedz sama a na drugi raz jak on cie o cos bedzie prosil to zareaguj jak on.

A ja Ci powiem droga autorko,ze rozumiem twoje rozżalenie i stwierdzam,ze tez poprosilabym chlopaka o pomoc w takiej sytuacji i nie wynika to z tego,ze jestem niesamodzialna uważam po portsu,ze jesli strasznie boisz sie dentysty to milej byloby Ci isc tam z bliska osoba. Wiem co czujesz bo ja w zeszlym roku dosc powaznie chorowalam, mialam szereg badan na ktore nie moglam isc sama bo bylam tak oslabiona i keidy poprosilam wojego faceta o to,zeby wzial dzien wolnego i ze mna pojechal ( tez mieszkalismy razem ) to uslyszalam,ze on nie mzoe w III kwartale bo ma duzo pracy. A ja uwazam,ze jesli szef da mu wolne to firma sobie bez niego 1 dzien poradzi, pzoatym sa rzeczy wazne i waznisjze nie wiem czy klient i oferta sa waznisjze niz zdowie dziewczyny. też bym se nie odezwala do faceta. pamietam zreszta jaka łaske robil mi moj facet,ze bierze dzien urlopu i zawozi mnie do lekarza....tyle,ze ja bylam w tym miescie tylko majac jego i bylam 400km od domu i nie mialam nikogo oprocz niego.Tez byłabym zla i zrobila focha.

dzisiaj rano powiedział mi tylko : przepraszam, przecież wiesz, że naprawdę tak nie myślę..

dobrze, ze przeprosil, takze nie jest zle!

no właśnie o to mi chodziło ja potrafię to zrobić sama ale pomyślałam, że byłoby miło gdybyśmy poszli razem, nic wielkiego od niego nie chciałam nie rozumiem czemu mi tak powiedział..myślę, że chodzi o to, że ja często chcę żeby on ze mną spędzał czas, lubię z nim oglądać tv itp. może on chce żebym się odczepiła i dała mu święty spokój..tylko, że wtedy w ogóle nic byśmy razem nie robili bo on nigdy nic nie proponuje

Kochana moja....chcocbys kochala faceta nad zycie daj jemu zyc i miej swoje zycie.Wierz mi wiem co mowie ja zostawilam dla faceta wszytko, mialam tylko jego, jego znajomych i mnie porobil po 4 latach z inna laska.A my tez wszytko razem..az mu sie przejadlo...

postanowiłam sobie wczoraj w nocy, że będzie miał to co chce..pokażę mu, że mam swoje życie, swoje sprawy i potrafię świetnie się bawić bez niego. zapiszę się na basen, zacznę bardziej dbać o siebie, nie będę mu o wszystkim mówiła.. bardzo zabolały mnie wczoraj te słowa bo myślałam, że oprócz tego, że jesteśmy parą to jestesmy też przyjaciółmi, że się rozumiemy jak nikt i jest nam dobrze ze sobą starałam się go nie zamęczać sobą, czasami tylko chciałam żebysmy razem coś robili, nie wystarczało mi siedzenie obok siebie - ja przed tv on przed komputerem widać za dużo wymagałam..skoro potrzebuje więcej wolności to ją dostanie

Masakra, jak można prosic kogos o takie rzeczy? co innego gdyby mial wolne, ale brac specjalnie dzien wolny, bo mala dziewczynka boi sie isc do dentysty. Smiechu warte. Nie wiesz gdzie to jest? Google. A ty jescze masz pretensje. Dorosnij!

widzę, że ktoś znowu nie umie czytać albo ma problem ze zrozumieniem..

KAROLINA.....nie wierze ze jestes taka zalezna od niego.....a coż to takiego poprostu jechac samej.......on ma racje.....jesli nie pokażesz mu, że możesz zrobic cos sama....niezaleznie....zostawi cię............bo kobieta zalezna od faceta to pierwszy krok do rozstania.......weź się w garśc......kobietoooooo!!!!!!!!!!!!!

'Zapytałam więc mojego chłopaka czy nie mógłby wziąć wolnego ' czego tu nie rozumiem? Wytłumacz proszę.

'Zapytałam więc mojego chłopaka czy nie mógłby wziąć wolnego ' czego tu nie rozumiem? Wytłumacz proszę.

przecież napisałam, że nie jestem od niego zależna pierwszy raz o takie coś poprosiłam bo pomyślałam, że pojedziemy do tego dentysty a potem spędzimy razem miło czas a on wyjechał z takim tekstem ZAWSZE WSZYSTKO SOBIE ZAŁATWIAM SAMA, BEZ NIEGO. RAZ RZUCIŁAM TAKI POMYSŁ A ON MI DOWALIŁ TAKIM TEKSTEM

'Zapytałam więc mojego chłopaka czy nie mógłby wziąć wolnego ' czego tu nie rozumiem? Wytłumacz proszę.

czego konkretnie nie rozumiesz? on pracuje na umowę zlecenie, jak nie może albo mu się nie chce (co zdarza się dość często) iść do pracy to dzwoni tak i mówi, że dzisiaj nie przyjdzie

Skoro tak powiedzial na pewno mial ku temu podstawy. Zastanow sie nad soba.

napisałam już..dostanie to czego chce nie bedę już go "zmuszać" żeby ze mną spędzał czas czy coś pewnie oznacza to, że ograniczymy się do mijania się w drzwiach bo on sam chyba nie czuje potrzeby, żeby spędzać czas razem, wystarczy, że mieszkamy razem..

Ale wy jestescie wszyscy niedorobieni :-) Autorko postu-jedź sama do dentysty i przestań mu załatwiać te wszystkie sprawy o których wspominasz-jak bedzie chciał żebyś mu przelew zrobiła czy coś w tym stylu to zapytaj go czy sam nie moze :-) Masz dziecko a nie chłopa!!!!!!!!!!! Nie daj się :-) Pozdrawiam

moim zdaniem powinnaś zająć się swoimi sprawami i nie pokazywać mu, że go do czegokolwiek potrzebujesz. Wychodź ze znajomymi, zainteresuj się czymś. Po jakimś czasie zobaczy, że brakuje mu ciebie i sam zacznie zabiegać o to by spędzać razem czas

macie coś jeszcze mądrego do napisania ćwoki?

KAROLINA ....ZAPYTAŁAS GO PYTAJĄCO, WIĘC CHYBA DAŁAS MU WYBÓR.....tak czy nie?....powiedział prawie - nieeeeeeeeeeee.....WIĘC O CO TA WOJNAAAAAAAAAA CO?????

może o to, że nie powiedział nie tylko : nie umiesz nic zrobić beze mnie może miał jeszcze dodać - niedojdo życiowa?