czy istnieje szansa ze zakochasz sie w kims kogo juz kiedys kochales???

witajcie:) otoz pisze wlasnie w tej sprawie-czy istnieje szansa ze mozna rozkochac w sobie kogos z kim juz sie nie jest a kto kiedys nas kochal?odeszla ta druga strona,nie utrzymujemy kontaktow.nie chodzi mi o zadne wydzwanianie,smsowanie i lazenie za ta osoba krok w krok.raczej o dopomaganie szczesciu:Dwiem ze moge widywac od czasu do czasu ta osobe i chce zapytac czy on moglby mnie jeszcze pokochac gdybym przypomniala mu jaka bylam gdy mnie poznal.w zwiazku oboje jakos sie wypalilismy,zmienilismy,nie zadbalismy o nasza milosc ktora wkoncu wygasla.teraz kazde z nas ulozylo jako tako swoje nowe zycie.potrafie sie juz usmiechac i wlasciwie jestem taka dziewczyna jaka on kiedys pokochal a nie ta ktora stalam sie w zwiazku z nim.wiec-czy istnieje szansa zeby znowu zakochal sie w tamtej dziewczynie tylko po lekkich przejsciach?pomozcie i powiedzcie czy warto sie wogole o to starac:)

poszukaj innego partnera

prędzej czy póxniej sie spalą......

ale widzisz to nie jest tak ze ja chce wracac do tego samego zwiazku, fakt ja cos jeszcze czuje do niego,ale nie chce wracac na stare smiecie, chce mu tylko przypomniec kim bylam kiedys,zanim nas zycie przejechalo.oczywiscie moge znalezc kogos innego.tylko jakos mam wrazenie ze z tym facetem to bylo wlasnie to ale oboje o tym zapomnielismy w natloku zdarzen.nie bede niczego robic na sile oczywiscie bo nie o to chodzi.

moze ktos mial kiedys taka sytuacje i moglby mi cos wiecej o tym napisac?