chyba mąż mnie zdradza

prowo czy nie napic sie zawsze mozna,zwlaszcza kawy o poranku :-P

uwazam ze dobrze zrobilas im trzeba pokazac ze nic im nie ujdzie na sucho nawet jesli naprawde nie chcesz sie z nim rostac definitywnie i po czasie mu wybaczysz zachowałas sie super facet wie ze nie moze sobie pozwolic i ze sie nie boisz ze biedzesz sama ciekawe co on teraz wymysli

taa prowo już to widze, ludzie czy wy nie potraficie zrozumieć, że ktoś ma tak naprawdę? porażka, ale cóż ja nie mam zamiaru nikomu sie tłumaczyć, tylko chciałam podziekować wszystkim osobom które mnie pocieszyły. i tyle

Ja Ci wierzę... co jeszcze mowił? co teraz?

Przykro mi, że tak się wszytsko potoczyło... Gdy wspomniałaś, że powiedział, że to kuzynka poczułam ulgę.. Chwilowo pomyślałam, ze to prawda... Niestety... Jest perfidnym oszustem bez uczuć.... Dobrze zrobiłaś wyrzucając go... Może ta lekcja coś mu uświadomi. Przecież wiadomo, że 16-letnia gówniara nie da mu tego czego on szuka... Ewentualnie pobawi się z nią i mu się znudzi... Myślę, że jedynym błędem jaki popełniłaś było to, ze wzięłaś ślub z tak młodym gówniarzem... Oni dorastają dopiero po 25 roku życia. Do tego czasu kochają próbowac wszystkiego. Nie załamuj się, bo nie ma sensu! Wygrałaś bitwę o swój honor, a wojne wygrasz wtedy, kiedy na tyle się usamodzielnisz i dojrzejesz do tego, że ten facet jest nic nie wart i zasługujesz na lepszego.. Być może lada dzień zrozumie co stracił i będzie błagał o wybaczenie, przetrzymaj go wtedy trochę w niepewności... Taką lekcję życia zapamięta na zawsze i może nigdy więcej już tak nie postapi... Wyprowadził się?

Rozegrałaś to perfekcyjnie - dał się przyłapać na kłamstwie (gdyby był niewinny nie miałby powodu kłamać). Teraz to ty dyktujesz warunki :) Następny ruch po jego stronie. Może się pokajać i obiecać poprawę i jeśli faktycznie zrozumiał co mu grozi w przypadku powtórki to jeśli jaszcze go chcesz to możesz się zastanowić czy go nie przyjąć (po pewnym okresie kwarantanny oczywiście). A jeśli nie to do widzenia, łatwiej ci będzie samej ale gdy wiesz na czym stoisz. Pozdrawiam i życzę wiele siły i wytrwałości. Pisz na bieżąco :)

Jak nie będzie prosil o przebaczenie to pewnie polazł do niej, ale z tą gówniarą posiedzi max rok i doceni wtedy to co mial...

dlaczego nie poinformowałas kwiattek,ze znalazłaś?Nieładnie:(

dzewczyny dobrze radza-najlepiej go zostaw bo jak mu pozniej zaufasz, mam wiele kolezanek ktore sobie same radza i maja dzieci, napewno kiedys spotkasz wlasciwego mezczyzne, ktory ci pomoze a narazie licz na rodzine jesli ja masz. jak co to napisz:mirellka84@wp.pl

kochana, nie miej złudzeń.Liczysz na szczerą rozmowę?W życiu się nie przyzna!Nie ma jak młode ciałko.Obowiązki go przytłoczyły.To młodziutki facet i sie nie wyszumiał

najgorsze jest to ze sie kocha takiego drania i nie mozna bez niego zyc, ale jak z nim zyc majac swiadomosc ze zdradzil

Przepraszam, nie zdążyłam bo zamknęłam tamtą zakładkę a wczułam się tu :P

no ja tez uwazam że za szybko się chajtął nie zdążył poszaleć i teraz mu odbija.

no sory ale 22 letni facet to szczeniak.nie dziwi mnie jego zachowanie bo niedojrzeli emocjonalnie faceci tacy sa. dziwne że Ty AUTRKO JESTES TAKA GLUPIA ZE MYSLALAŚ ŻE Z TAKIM PODLOTKIEM OPRÓCZ WPADKI COS OSIAGNIESZ.

skad ty wzielas na to sily? jestes moja idolką

tak jasne oceniać autorke to każdy potrafi a ona przecież teraz pewnie płacze nad własnym życiem ludzie zastanówcie się co piszecie skąd mogła wiedzieć że facet okaże się dupkiem autorko do ciebie weź się w garść będzie ci ciężko ale postąpiłaś słusznie już wystarczająco cię podeptał, wiem że z dzieckiem nie jest łatwo ale jeteś młoda i dasz radę pomyśl skoro tak cię potraktował to ile był wart? co by było gdyby zaczęły się problemy, choroby i tp jesteś dzielna dobrze zrobiłaś

Świetny konkurs kulinarny!!!!!!!!!!! Polecam http://www.friger.pl/index.php?ref=kingakorab

Ale głupie cipy. Nic jeszcze nie wiadomo a tłuszcza już wydała wyrok śmierci. Cioty przestańcie pitolić i weżcie się choćby za mnicure. Albo idżcie sobie kupić jakąś kieckę. Przecież te wasze ble-ble-ble to zwykłe szambo. Fetor i zgnilizna od was jedzie na kilometry. Ciekawe czy tak naprawdę jesteście takie odważne w prawdziwej konfrontacji z waszymi partnerami. Głupie cipy.

nie podoba się, to spi*rda*aj mi stąd głupia pało!

jak tam autorko?

autorko ... masz moze ochote pogadac na gg ? bylam w podobnej sytuacji !

pewnie wpadla ze szczeniakiem i slub "musieli" wziac bo tak rodzice kazali , masakra

Są jakieś newsy?

czesc dziewczyny, nie sądziąłm że taka dyskusja się tu wywoła, no ale cóż. wczoraj było takie zamieszanie, ze masakra i jakoś dopiero dziś się jakoś ogarnełam po tym wsztskim. Pusto w tym domu, jak go nie ma, ale wiem, ze tak bedzie mi lepiej. wczoraj zadzwoniłam, do babci tej dziewczyny (koleżanka dała mi numer) i na spokojnie wytłumaczyłam, żeby troche lepiej sie tym dzieckiem zajełli, poinformowałam także jej chłopaka. ale nie wiem co sie tam działo. Dzis rano była u mnie teściowa zapytać co sie stało i sama nie mogę w to uwierzyć, ze ten tchórz nie był wstanie sie swojej mamie przyznać, poprostu porażka. porozmawiałam z nią szczerze, chociaż jej nie lubię, powiedziała, że ona z nim może pogadać i takie tam. ale o czym? ja mu tej zdrady nie wybaczę. dzis ide złozyc wniosek o alimenty.

tionee czy jak i tam, bądź tak łaskawa czytać ze zrozumieniem, nie bedę sie zniżać do twojego poziomu obrażając cię, bo jestem kulturalna osobą. jakbyś nie przyczytała na początku jesteśmy 2 Lata po ślubie i mamy 8 miesiecznego synka, to raczej z nim nie wpadłam przed ślubem. boshe.

twarda jesteś:) a mąż próbował Cię jakoś "ugłaskać", czy spakował się, wyszedł i koniec, zero kontaktu?

natashka nie mam gg, ale jak założe to dam ci znac okej?

poprostu wyszedł i tyle, nie zadzwonił nawet, nic.