Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bollybolly

moja narzeczona nie ma ochoty spedzac czasu z moja siostra

Polecane posty

Gość dscfac
jezu moze sie wstydzi a ty doopczysz farmazony jak bys spadl wlasnie z rozpędzonej kieruzeli :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dscfac
ave ja :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bollybolly
czy bylibyscie z kobieta ktora musielibyscie sila wozic do swoich rodzicow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dscfac
tak bylibysmy , wystarczy ci taka odpowiedz ?:classic_cool: wole nie budowac długich zdan bo nie wiem czy zrozumiesz , mam co do tego duze wątpliwosci :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoje echo
a może podróż przez całą Polskę jest dla niej za ciężka? dlaczego na siłę próbujesz ją zmusić do lubienia i odwiedzania twojej rodziny? ja też bym raczej nie miała ochoty jechać cały dzień tylko po to żeby zobaczyć rodziców chłopaka, i raz w roku by wystarczyło. to z tobą się związała, a nie z nimi czy z twoją siostrą. chcesz to se do nich jeździj ale dziewczyny nie zmuszaj bo to że jest z tobą nie zobowiązuje jej do lubienia ich i spędzania z nimi 365 dni w roku pacanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bollybolly
nie wierze w to zebyscie na to poszli i jakbyscie sie tlumaczyli przed rodzina, ktora pyta kiedy przyjedziecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bollybolly
nie ma spedzac 365 ale kila razy w roku mogla by sie wybrac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makulakakakkakakakakkakaka
Hej;) Nie ma sie co dziwic moj drogi.,... Ni kazdy przeciez musi akceptowa rodzine swojej drogiej polowki. Moze TY uwielbiasz swoja siostre ale ona ma zupelnie inny charakter od Twojej dziewczyny, Nie trzeba od razu zmieniac dziewczyny, to WY bedziecie rodzina a nie TY dziewczyna i Twoja siostra. Jakbym miala jezdzic ze swoja szwagierka na wycieczki jakies albo chodzic i gadac jakies plotki cos to bym chyba zwariowala.... Kazdy ma inny charakter,..,.. Nie wszyscy sie idealnie dogadauja na tym swiecie, PPozdrawiam i proponuje zrozumiec swoja dziewczyne... Bo mialam taka sama sytuacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dscfac
no to nie wierz jeszcze by tego brakowalo zebym miala sie przed kims tlumaczyc :O a skoro twoi rodzice i siostra to swietosc to postaw sobie ołtarzyk i sie modl do nich :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bollybolly
nie czaje was!! nikt normalny by tak nie mogl zyc jade tam na swieta czy w wakacje, i co? bez niej? co ja mam powiedziec wszystkim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoje echo
a co z jej rodziną? może ona chce spędzić święta ze swoimi rodzicami, w końcu są jej bliżsi niż twoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dscfac
chłopie , jestes ograniczony i widac to po kilku postach juz i jesli zostawilbys swoja dziewczyne dlatego ze nie lubi twoich rodzicow to juz nie mam wątpliwości ze jestes skonczonym kretonem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dscfac
ty nie czaisz nas a my ciebie , tyle ze nas jest wiecej , w kupie siła , kupy nikt nie ruszy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu, facet szalenie związany z rodziną to najgorsze co istnieje. Ja z rodziną faceta mogłabym się spotykać jeśli mieszkają daleko 2 razy do roku, jeśli blisko to 4-5 maksymalnie. I tego samego oczekiwałabym od niego. A nawet rzadziej, albo i w ogóle, jeśliby ich nie lubił. Ty i ona macie stworzyć rodzinę, samodzielną i oddzielną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sobie mysle, ze oni oboje musza byc niezle zakompleksieni, nieporadni i zdesperowani, ze mimo wszystko ze soba wciaz sa. Oboje sa siebie warci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja rodziny mojego faceta nie chcę widziec na oczy i oni mają świadomość, że w moim domu nie są mile widziani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcinkowalski
czemu dziewczyna zakompleksiona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekła parafina pol lyzki
mój ex też był taki walnięty jego rodzice najważniejsi, tylko do nich jezdzic zyg :S kiedy zakładasz swoją rodzinę, rodzicę odchodzą na drugi plan to naturalna kolje rzeczy , inaczej za parę lat zostanie ci szary nagrobek do przytulenia i samotność, ja przeprowadziłam sie dla mojeog faceta 450 km , i do mojej rodziny jezdzilismy raz do roku na jeden dzien swiat , na drugi jechalismy do hjego rodzicow a on był tam jeszcze non stop bo rodzice, bo rodzicom trzeba pomagac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dscfac
ciesz sie ze samego cie puszcza bo tak to bys załozyl temat "dziewczyna wszedzie ze mna jezdzi , chce troche wolnosci" :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dscfac
ale widze ze z ciebie ciezki przypadek i ci sie nie przetłumaczy, twoje musi byc na wierzchu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bollybolly
rodzice pytaja mnie co tydzien "kiedy przyjedziecie, kiedy przyjedziecie"... mam dosc tlumaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoje echo
więc się nie tłumacz, powiedz że kiedy przyjedziecie to przyjedziecie i żeby nie wypytywali non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie pomyślałeś że jej jest głupio "pytać się o wszystko" Twojej siostry? NIE ZMUSZAJ jej do tego. I to jest Twoja siostra nie jej, nie musi chcieć jej co chwilę widywać. Tak samo nie ma obowiązku jeździć do Twoich rodziców. "ciagle musze sie za nia tlumaczyc, powinna chciec jezdzic, przeciez to moja rodzina!!! - A Z JAKIEJ RACJI?? I masz rację to Twoja rodzina a nie jej!!!! Ja widuje raz na rok raz na pół rodzinę narzeczonego mimo że blisko mieszkają, nie mam nic do nich, ale nie mam ochoty na ciągle odwiedziny. WSPÓŁCZUJE Twojej dziewczynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak często ty się widujesz z rodziną narzeczonej i czy chętnie spędzasz z nimi czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dscfac
a moze by tak po prostu odwazyc sie na szczera rozmowe z dziewczyna ? zapytaj dlaczego nie chce jezdzic do rodzicow i siostry? dlaczego to na mnie musialo pasc , dlaczego jestem taka inteligentna i musze wstydzic sie za tych ćwierćinteligentow łaj łaj 😭 :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bollybolly
ona mieszka z rodzicami w tym miescie gdzie ja.... i ja widze ich kilka razy w tygodniu, raz bylem z nimi na wakacjach aczkolwiek, moja dziewczyna mnie nie zmusza...do kontaktow bo nie musi, czesto w ogole mnie nie zapraszaja na jakies imrpezy rodzinne ...urodziny babci czy cos.... troche dziwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dscfac
sfera sexu tez pewnie kuleje poniewaz on lubi jak ona go ujezdza a ona tego nie lubi, dlatego zastanawia sie czy jej nie zostawic i czy ona w ogóle go kocha skoro nie chce robic tego czesto :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dscfac
i co ze cie nie zapraszaja? nigdzie nie jest napisane ze narzeczona ma zapraszac ciebie na urodziny babci . ty dopiro jestes dziwny chłopie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×