Mam dylemat moralny. :(( HELP

Autorko dla mnie jesteś dnem totalnym. Nie wyobrażam sobie żebym mógł powiedzieć swojej potencjalnej żonie że dom który zbuduje będzie tylko mój, ponieważ jest budowany za moje pieniądze. Potwierdza się tylko to że kobiety to wyrachowane suki niezdolne do miłości.

fanka Grześko Napieralskiego jakby mój mąż mi tak powiedział. Popłakałabym się w samotności, było by mi baaaardzo przykro i stwierdziłabym ze chce mnie zostawić chyba masz jeszcze mleko pod nosem

Moj syn bardzo dobze zarabia a ma dopiero 19 lat, za 2 lata edzie mial dom za trzy firme.. A rozdzielnosc majatkowa z przyszla zona oczywista.

Ale masz problem - nie rób rozdzielności. ja bym zapisała notarialnie dom dzieciom a siebie ustanowiła pełnomocnikiem do czasu osiągnięcia pełnoletności potomstwa. I wilk syty i owca cała. Podejrzewam że notariusz pomógłby Ci napisać to w taki sposób żeby mąż w razie czego nie położył łap na tym wszystkim.ja też mam takie plany . ponieważ mam spadek po mamie nabyty jeszcze przed ślubem a mam córkę wszystko zapisuję jej .- z zastrzeżeniem że jeśli umrę wczesniej a będę nadal żoną jej ojca to Ona zapewni mu opiekę do końca życia bo jeśli zaniedba ojca to wszystko przechodzi na niego.

masakrator jesteś wyjątkowo UCZCIWA w tym temacie. A tak abstrachuując od pazerności tego mężą na kasę, to co z tym wielkim uczuciem co doprowadziło autorkę do ołtarza? Gdzie się podziała ta miłość, przywiązanie i wiara w tego jej jedynego i wymażonego mężczyznę wybranego przez nią na całe życie. A te suki wredne niech ci dalej rzygają tymi bluzgami. I wy kobiety chcecie by was kochać szanować i traktować jak ludzi. Lepiej mieć tylko psa w domu niż takie niedorozwoje umysłowe. Przepraszam cię "maskator" JESTEŚ WYJĄTKIEM w tym temacie. Chylę głowę przed TWOJĄ KOBIECĄ MĄDRŚCIĄ. Kanał