Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Źle_zakochany

Źle się zakochałem. Chyba.

Polecane posty

Źle_zakochany => nawet piszesz bzdury, jak kobieta: "wszędzie dookoła widzisz tylko skrzywdzone panienki i krzywdzących mężczyzn,". Szukasz kogoś kto na Ciebie huknie, kogoś zdecydowanego? Ależ to nie problem. Pełno teraz konfliktowo nastawionych leniwych kobiet, które nazywają swoja postawę partnerską. Wal jak w dym. A zapytam: jeśli nie mam racji, to po co ten topik? Chcesz się wypłakać? Szukasz kogoś kto Ci łzy otrze? Poza tym: Równowaga nie istnieje. Partnerstwo nie istnieje. Wszyscy gramy jakieś role, tańcząc na scenie kroki chochole. Grunt to znaleźć kogoś kto tańczy ten sam taniec. A taniec polega na tym, że gdy ktoś robi krok w przód, to druga strona musi zrobić krok w tył. Ale to tak na marginesi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm dziwota
zle zakochany to chya tez livre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livre__
zle zakochany to chya tez livre ---I może świety Piotr także?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prażynka_87 => Naturalną konsekwencją równych praw są równe obowiązki. Teraz kobiety twierdzą, że nic nie muszą. Tedy i mężczyźni już nic nie muszą. A niemal zawsze musieli jacyś być. Teraz mając ową wolność od i widząc, że przeciętna kobieta chce wymienić orzechy na dukaty, przeciętny facet reaguje całkowitą abnegacją i płynie po najmniejszej linii oporu. Z całej tej emancypacji i globalizacji pożytek taki, że małolaty dają za darmo, a jak taka zaciązy albo sama się wyskrobie, albo można spierdolić za granicę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroplelka lelka
mnie zostawil wlasnie ze ninby ja male dziecko, i tez wypisywal na gg naszej klasie do nieznajomych jaki to ma ze mna problem, kto powiedzial ze kocham to on sie od takich odwracal i tak samo jak autor mowil nieznosnie itp, a trzymal z tymi ktore tylko trzymaly i potwierdzaly jego zdanie o mnie, tzn ze gadam bzdury zem glupia pusta i dziecinna - dodam ze te osoby wcale ani jego ani mnie nie znaly ( glownie to byly panny ktore z nim bajerowaly) osoby z naszego otoczenia wiedza jaka jest prawda, do dzis moj byly nie moze zrobic prawka, ma 27lat i nie pracuje a mieszka przy mamusi, a jak z nim bylam to czulam ze on bardziej jest ze swoja matka niz ze mna , wolal czulosci od mamusi niz ode mnie, tesknil za nia cholernie,plakal mi jak dziecko a ja go za to kochalam, ale juz innym opowiadal ze on chce kobiete itp .... a nie zajmowac sie dzieckiem, tylko ze dodam , to on byl dziecinny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co wam do tego
Towarzyszka Kaliban coś strasznie agresywna, czyżby samotna niedziela przy winku? :D O czym świadczyłoby też powolne przechodzenie od tematu w stronę zagmatwanej filozofii :D Chłop mówi prawdę a wy wszystkie na niego, chyba same jestescie jak ta jego partnerka. Ja mam takąpanienkę w rodzinie i zapewnaim was, że nie życze żadnemu facetowi żeby sie w niej zakochał bo tylko sobie narobi problemów . jestem kobieta, żeby nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze autor wroci
ile masz lat autorze? rozumiem twoj punkt widzenia, uwazam, ze atrakcyjne sa tylko zwiazki oparte na partnerstwie. I rozumiejacego to mezczyzny poszukuje bezskutecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hy hy hy
kropelka, piszesz że twoj facet mial problemy a co to ma do tematu? poza tym jestes chyba dziecinna skoro przesiadujesz na gg i klasie :D o takich pokemonach sie tu wlasnie rozmawia. 30-letnie baby a bawia sie jak nastolatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroplelka lelka
:) ja nie mowie na niego , ale sporo juz przeszlam i o cos podobnego sie natknelam facet chcial sie poradzic, kazdy wyraza swoje zdanie, rzucil to rzucil zalezy jaka dziewczyna , jak to przezywa o sobie nic nie pisal tylko ze ona dziecko i dziecko.. moze napisal by mu przytaknac by nie mial wyrzutow sumienia ze ja rzucil. moj byly facet wlasnie tak robil kazda milosc jest inna, dla jednego liczy sie ze kobieta go kocha ,a dla drugiego nie musi kochac ale musi byc przedsiebiorcza a ten moj byly dalej jest sam.. za wysoko mierzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroplelka lelka
hy hy ja nie mam trzydziestu lat :) i ja nie siedze tylko moj byly na naszej klasie ale to juz inna bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co wam do tego => Towarzysz widzę nieczytaty? Tedy też niech będzie niepisaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lieleleieeee
Autorze znajdz sobie kobiete po przejsciach ktora dobrze rozumie zycie, najlepiej taka ktora juz z niejednego pieca chleb jadla i jest kolo 40 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria a la lune
40 sa the best:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze odkochales
ZAUWAZYLAM ZE TAKIE KOBIETY NIE MAJA SZANS NA MILOSC . SAme maja duzo milosci uczucia poprostu to sa dobre kobiety . wydaje mi sie ze zawsze te takie blyskotliwe rozgadane takie OHHH to na takie leca faceci i im sie wydaje ze to idealna partnerke a takiej co kocha czyni dobro nie potrafia zaakceptowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam jesteś dziecko
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mądrość Ludowa
Z tego co przeczytałam wnioskuję, że Autorowi trafił się skarb, jakiego niektórzy przez całe życie szukają. Niestety jak to bywa w życiu, zrozumiesz Autorze, co straciłeś, dopiero za kilka lat, kiedy albo będziesz sam albo będziesz się użerał z jakąś "dorosłą, samą o sobie decydującą" kobietą, z którą będzie Ci nie tylko źle, ale pewnie nawet jeszcze gorzej niż z tą teraz. Zresztą, z tą teraz Ci wcale źle nie było, było Ci z nią pewnie przepięknie, tylko postanowiłeś uciec. Jak to facet, nie do czegoś, tylko bez celu, od czegoś. W tym przypadku od szczęścia na wyciągnięcie ręki. Skąd to wiem. Bo tak jest zawsze. Facet ucieka kiedy mu jest dobrze (a trudno żeby Ci nie było dobrze w tym przypadku, jeżeli twierdzisz, Autorze, inaczej, to się oszukujesz), bo nie umie sobie wytłumaczyć co jest w życiu ważne. To "dziecko" jak ją pogardliwie nazywasz wie to od Ciebie lepiej wiele razy i Ci to z tego co piszesz wiele razy udowadniało. Spróbuj zrozumieć co to takiego to może jeszcze będziesz w życiu szczęśliwy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam jesteś dziecko
ile byliście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livre__
Skąd to wiem. Bo tak jest zawsze. --a skąd wiesz,że tak jest zawsze? To nie żyjesz 24 godziny jedynie własnym życiem,a kontrolujesz jednocześnie miliony innych istnień? Dlaczego jednym ludziom wydaje się,że wiedzą wszystko lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prażynka_87
autor tego tematu szuka upustu na wyrzuty sumienia. Bo odrzucił miłość ,,dziecinną miłość" jak to nazwał. Hipokryta bez honoru....???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pour pour
Ale na niego jedziecie... A ja mysle, ze dobrze, ze ja zostawil. Wiem, co ona czuje, bo ja tez bylam i do dzisiaj troche jestem taka miziajaca i przytulna. Mnie tez porzucono z tego powodu. Przezylam to straszliwie, ale czasem potrzebna jest terapia szokowa, zeby uswiadomic sobie problem. Ja faktycznie jestem dzieckiem placzacym za ojcem, bo moj ojciec to nieodpowiedzialny czlowiek, ktory po rozwodzie ani razu nie odwiedzil swoich dzieci, po prostu zaliczyl je do zamknietego etapu w swoim zyciu. To jest ta prawdziwa krzywda, z ktora kobieta-dziecko musi sie uporac. A w ogole to mysle, ze autor tak naprawde nie kochal tej dziewczyny. Ma niesamowicie pragmatyczne podejscie do sprawy, co to za okreslenie "zle sie zakochalem"? Niech lepiej szuka kobiety z krwi i kosci, tak jak mowi, ktora go zafascynuje swoja osobowoscia i beda sie nawzajem uzupelniac. Nie starczy mu wtedy czasu na myslenie, czy "dobrze" czy "zle" sie zakochal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mądrość Ludowa
Dlatego, że już kilku takich Autorów miałam w swoim otoczeniu i się napatrzyłam na te rzekome "dzieci-kobiety" i zawsze problem był z mężczyzną, nie z kobietą. Po pierwsze, człowiek nie zakochuje się ot, tak, pewne rzeczy widać od razu. Skoro się zakochał w takiej a nie innej kobiecie to znaczy, że to mu odpowiadało. Przez te wszystkie miesiące czy lata nie widział z kim jest i nagle przejrzał na oczy? (częsta wymówka faceta - NAGLE coś się okazało i muszę odejść) Takiej potrzebował, bo...pewnie sam jest podobny. Męski, zdecydowany, przedsiębiorczy facet nie związuje się z cichą, skromną, trochę dziecinną osóbką. Takie rzeczy się w życiu nie zdarzają. Kaliban pisze mądre rzeczy. Skoro się z nią związał to znaczy, że widocznie potrzebuje dominować bo sam jest trochę chłopcem. A jak już sobie trochę podominował to mu się zachciało zmiany. Rzekomej, bo przecież będzie szukał podobnie uległej osóbki. Szkoda tylko tej dziewczyny, bo dawała co umiała, nie wiedząc, że facet może sobie ot tak po prostu z dnia na dzień prysnąć z domu i powiedzieć "coś mi tu nie pasuje, sory, idę sobie". A kobieta zostaje jak brudna ścierka w kuble z tymi "dziecinnymi" uczuciami jak bliskość, czułość i równie dziecinnymi umiejętnościami jak gotowanie. A facet do następnej naiwnej. Tak po prostu jest. To nie ona jest dziecinna, to on ma problem z relacjami międzyludzkimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroplelka lelka
madrosc ludowa - madre slowa... ja wlasnie zostalam tak potraktowana, do dzis mecze sie z tymi uczuciami z ta miloscia , o wciaz go kocham, ale on nie wroci, bo ja jestem dziecinna , dziecko, a on chce dojrzalej kobiety a nie dziecka ... czasem sie spotkamy , chce z ni porozmawiac dotrzec do niego, ale on jest tak zakumuflowany tym ze ja dziecko i wogole najgorsza ... ahaaa.. jak juz cos robilam przedsiebiorczego to byly juz robil mi wyrzuty ze ja go olewam i nie kocham... facei tacy sa niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka nie kocha cie
jasna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze masz 100% racje
szkoda ,ze tacy jak ty to ginacy gatunek.Trudno byc pod dachem z jedna osoba ,ktora jak w bajce "tylko kaczka glupi ptak ,mowi zawsze tak,tak,tak" To jest zaglaskanie kotka na smierc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam jesteś dziecko
doczytalam, ta dziewczyna jest niesamodzielna i niedojrzala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość degrengolada z polewą
Popieram autora. Trudno wiązać przyszłość z kimś, na kogo najprawdopodobniej nie będzie można nigdy liczyć. Kochać i przytulać potrafi większość kobiet, aloe nie o to chyba w związku chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mruczny
Prawda jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mądrość Ludowa
Skoro nie chodzi o to żeby kochać to o co chodzi? O co chodzi w miłości jeżeli nie o to żeby kochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość degrengolada z polewą
W miłości wystarczy kochać. Ale w związku trzeba czegoś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×