przeszkodzić mu w tych kontaktach?

a ja bym ją chętnie powkurzała co za bezczelna łajza dobiera się do zajętego faceta!!:P

napisałam do byłego na gg. on twierdził, że nie ma nikogo. nie doczekałam się odpowiedzi. po jakimś czasie mój były sam napisał do mnie. napisałam mu, że parę dni temu wpisałam na gg wiadomość do niego. odpowiedział, że niczego nie ma. skopiowałam mu tę wysłana przez siebie wiadomość, i co się okazało, że jego "dziewczyna", już też była, grzebała mu w wiadomościach gg, mailach. on i ja znamy się od dziecka. razem się wychowaliśmy, razem uczyliśmy, skończyliśmy te same studia, byliśmy ze sobą 10 lat. z nią był miesiąc, a namąciła mu tak, że miał jej kłamstw, oszust, obgadywania dosyć i zakończył tę znajomość. ja z nim nie będę bo mam od dwóch lat męża, ale nasza przyjaźń nikomu nigdy nie zagrażała. śmieszą mnie te wszystkie panienki byłych, które "dla własnego dobra" sprawdzają by udowodnić komuś winę. to puste, mające niską samoocenę panienki, które przez swoją "zaradność" najczęściej i tak zostają same. piszę to jako przestroga dla kolejnych nisko oceniających się kobiet. :)