wieczór kawalerski striptiz

""Stary model- najlepiej wyśmiać dziewicę tylko dla tego że wytrzymała z tym i nie oddała się byle komu dla samego zaspokojenia ;D" Znowu mnie obrażasz. Czy Ty w ogóle potrafisz dyskutować?? Byle komu... dla samego zaspokojenia... Brak mi słów do opisania Twojej chamstwa i prostactwa. Nie masz prawa tak mówić!" Jak już nie rozumiesz o co chodzi w tej wypowiedzi to może lepiej nie chwalić się swoją... ekhm... inteligencją na forum? :) "A o seksie faktycznie nie mam pojęcia i dobrze mi z tym Ja będę się delektować odkrywaniem go z moim jedynym mężem " Super. To nie mów, że seksu nie uprawia się z miłości :) Po prostu się nie wypowiadaj na ten temat. A zauważyłam, że robisz to często okiem znawczyni :)

"w sumie MOGĘ tak samo jak mogę mieć zdanie o narkotykach choć ich nigdy nie zażywałam Nie trzeba czegoś robić żeby mieć o tym zdanie " Po raz kolejny mówię nie :) Nie wiesz co przeżywa osoba biorąca narkotyki, nie wiesz co się roi w jej głowie, nie wiesz jak to jest być naćpanym. Jakie możesz mieć o tym zdanie? Tylko takie jakie przeczytałaś w gazetach, internecie. Ono nie będzie Twoje :) Będzie innych ludzi, profesorów mówiących, że to jest złe. TY jako jednostka nie masz żadnych doświadczeń z tym związanych.

"Jakie możesz mieć o tym zdanie? " ale mogę sądzić że to jest złe ;) I tak samo sądzę o tym, co jest w temacie ;) "Znowu mnie obrażasz. Czy Ty w ogóle potrafisz dyskutować?? Byle komu... dla samego zaspokojenia... Brak mi słów do opisania Twojej chamstwa i prostactwa. Nie masz prawa tak mówić!" "Jak już nie rozumiesz o co chodzi w tej wypowiedzi to może lepiej nie chwalić się swoją... ekhm... inteligencją na forum? " no cóż wybacz że Cię to AŻ zabolało, nie wiem czemu, bo nie pisałam konkretnie o Tobie... ale takie jest moje zdanie ;P Wszyscy "już po" mają się za wielkich znawców od seksu no i ok. Tylko po co traktować dziewice i prawiczków "z góry"? ;) Zatrzymuję dziewictwo bo mam powody, tak chciałam żeby w moim życiu było i tyle ;)

do Daria tak, wiem, ze robienie czegos za moimi plecami to jest oszukiwanie, co NAPSIALAM, wiec, prosze, nie czytaj wybiorczo. Napisalam rowniez, ze jesteli facet sie dobrze kryje z oszukiwaniem i nigdy nie wychodzi to na jaw to o co ja mam miec do cholery pretensje? tak na wszelki wypadek, bo on na pewno coś kombinuje? To juz zakrawa lekko na jakas paranoje, chora podejrszliwosc. Po czym napsialam, ze gdybym się DOWIEDZIALA, ze ktoś mnie oszukuje to bym podziękowała i tyle, bo kłamstwa, braku lojalnosci i chamstwa w zwiazku nie akceptuje.

"no cóż wybacz że Cię to AŻ zabolało, nie wiem czemu, bo nie pisałam konkretnie o Tobie... ale takie jest moje zdanie ;P" Oczywiście, ze nie konkretnie o mnie. O wszystkich dziewczynach, które nie są dziewicami :) A ja Ci powiem, że się mylisz... Nie straciłam dziewictwa z jak to ujęłaś byle kim... Ani nie dla samego zaspokojenia. No ale Ty i tak wiesz swoje, bo jesteś mądrzejsza od wielu dziewczyn które to zrobiły, prawda? :) Pisałam, żebyś się nie wypowiadała o seksie, bo właśnie takie zdania potwierdzają, ze NIC o nim nie wiesz. Co do AZ tak zabolało to nie Twój interes moja droga. Jak już wspomniałam są życie nie jest takie proste jak Ci się wydaje i uwierz mi ludzie mają swoje powody do robienia takich bądź innych rzeczy. I Nie Tobie to oceniać, czy uprawiam seks cytuje "dla samego zaspokojenia". "Wszyscy "już po" mają się za wielkich znawców od seksu no i ok. Tylko po co traktować dziewice i prawiczków "z góry"? " Dziewczyno ogarnij się! Przecież to Ty traktujesz nie-dziewice jak szmaty, które puszczają się po katach! I jeszcze mówisz, ze ja Cię traktuje "z góry"?? "Zatrzymuję dziewictwo bo mam powody, tak chciałam żeby w moim życiu było i tyle " A rób z nim co chcesz.

"Wszyscy wmawiacie innym że to "standard" i nic złego a sami dobrze wiecie że tak nie jest " Daria, to jest Twoja wypowiedz. Wlasnie sama robisz to co zarzucasz innym, ze cos, co 'wiekszosc' uwaza za standar (w ogole co to oznacza w tym kontekscie?!) nim nie jest... A moze według Ciebie nie jest? Zatem odniose sie d Twojej wypowiedzi, seks jest standardem meidzyludzkim i nie ma w sobie nic złego, a wrecz pieknego, jezeli chca tego dwie kochajace sie osoby. Wiec teraz mi wyjaśnij dlaczego pisze, ze to standard, a podswiadomie, według Twojego zdania, na pewno mysle wrecz odwotnie.

do Monikucha Aaa no to oki :) do waternymph Spoko, nie bierz tego tak do siebie :P Nie wiem co Cię w życiu spotkało ale jak się tak będziesz przejmować wypowiedziami na forum (zwłaszcza TYM) to będziesz miała poważne problemy ze snem ;) "Dziewczyno ogarnij się! Przecież to Ty traktujesz nie-dziewice jak szmaty, które puszczają się po katach! I jeszcze mówisz, ze ja Cię traktuje "z góry"?? " Przyznam- niektóre tak właśnie traktuję, bo nimi dla mnie są ;) Ale jak już wcześniej ustaliłyśmy to nie było do Ciebie więc nie widzę problemu ;) Nie przeszkadza mi to że jesteś innego wyznania, skoro Twojemu mężowi/ chłopakowi to nie przeszkadza to róbcie co chcecie. ;) Ja ze swoim chłopakiem tworzymy inny związek i się nie dogadamy i tyle :D

do Monikucha miałam na myśli to że teraz każdy chce sobie wbić do głowy że takie "rozrywki" są normalne i nie ma co ich zabraniać, a jak ktoś już sobie tego nie życzy to w ogóle średniowiecze! :D O seksie nie będę pisać bo tutaj podejście tak samo się zmienia z biegiem czasu ;)

Kazdy ma prawo pisac o seksie, tej bardziej doswiadczony, mniej i wcale. Kazdy ma swoje wlasne podejscie i jezeli Ty czekasz z seksem do ślubu dlatego, ze jestes katoliczka, to super, bardzo się ciesze, bo jestes jedna z tych, które akceptuja swoja wiare w całosci, a nie tlko to co jest ladne i przyjemne... Dla mnie standardem jest to, ze ludzie wierzacy czekaja z seksem do ślubu, bo taka jest ich wiara, a ludzie, ktorzy nie wierza nie czekaja z tym do slubu. Z tym, ze w każdym przypadku miedzy ludzmi jest milosc.

no może nie w każdym ale to już raczej schodzi na patologię he he ;]

i żeby nie było: oczywiście nie ma żadnych podtekstów :)

NIE uznaję wieczorów kawalerskich i panieńskich a co dopiero jakiś striptease!!!!!! To żenujące jeśli jakiś facet czy baba na to patrzy, podnieca się i jeszcze potem mówi przy ołtarzu "kocham Cię i nie opuszczę" :O

byłam wielką entuzjastką striptizera, który się pojawił. :D do czasu aż on rzeczywiście zaczął się ocierać jajami o twarz panny młodej :o. facio w stringach, obcy, za pieniądze, spocony jeździł jej przyrodzeniem po twarzy a ona się cieszyła. obrzydzenie mnie zebrało i już wiem czym się różni prywatny pokaz od pokazu w knajpie.

Cieszę się że nie musiałam tego widzieć :O

A dla mnie Daria Ch po prostu pojęcia nie ma czym jest seks. Z raci tego, że jest katoliczka jest to dla niej brudne i nieczyste- samo określenie- "zachowanie czystości do ślubu" na to wskazuje. Nie wiem dlaczego wypowiada się na temat seksu skoro jest dziewicą- ale to tak na marginesie:) A ja byłam w klubie ze striptizem i to z własnym chłopakiem. Podobało mi się- w szoku byłam co babka jest w stanie wyczyniac na rurce:):) Dziewczyny, warto się przejść, żeby zobaczyć o co w tym całym striptizie chodzi:):) Samego chłopaka nie puszczam, zresztą bez niego tez nie chodzę. Nie chcę, żeby oglądał gołe babki beze mnie i tyle. Zresztą filmy porno i erotyki tez razem oglądamy:)

do kociorek -ek a twój facet nie miałby nic przeciwko jakbyście poszli oglądać męski striptiz?

i nie musisz mnie uświadamiać ;) doskonale wiem jakie mam pojęcie do seksu. odróżniam seks od kochania się z kimś ;)

Daria- nie mam ochoty oglądać męskiego striptizu:P Bardziej podoba mi się w wykonaniu kobiet. Byłam raz na jakims wieczorze panieńskim, gdzie był striptizer- bleeeee! faceci nie maja takiego ładnego ciała jak kobiety.

*pojęcie CO do seksu

jesteś les? :D

a dlaczego mam byc les? Jestem hetero, podniecaja mnie mężczyxni ale uważam, że po prostu nagie ciało kobiety jest dużo ładniejsze niz nagie ciało mężczyzny. A co do uświadamiania- no co ty, nie mam zamiaru Cię uświadamiac:) Sama się "uświadomisz" jak już zaczniesz go "uprawiać".

No wiesz... skoro Tobie to nie przeszkadza to sobie nawet zamawiaj takie striptizy, ale zastanawiam się czy równie chętnie twój facet patrzyłby na nagiego faceta ;]

Zawsze zastanawia mnie co czuje mężczyzna który stoi na ołtarzu, wyznaje miłość jeden kobiecie, chce z nią być przez całe życie, od paru lat (podejrzewam) nie miał styczności z inną a pomimo tego... parę dni temu oglądał erotyczny taniec w wykonaniu obcej kobiety za którą zapłacono. nie ma wyrzutów sumienia? nie czuje że coś jest nie tak? jeśli żona nie ma nic przeciwko problemu nie ma jednak...on pojawia się gdy ta o niczym nie wie bądź co gorsze dowiaduje się potem, gdy jest już za późno. i tu pojawia się moja kolejna myśl- CZEMU nie mówicie panowie prawdy? czemu nie potraficie ujawnić swojej słabości i przyznać żonie co się działo na kawalerskim wieczorku? przecież to nie fair w stosunku do żon! to może my, kobiety, też mówmy o wszystkich swoich wadach dopiero po ślubie? oczywiście nie chcę tutaj nikogo obrażać, bo i panie potrafią pogrzeszyć na panieńskich... ale dla mnie to nigdy nie będzie rozrywka do zaakceptowania. chyba kwestia dojrzałości :)

"CZEMU nie mówicie panowie prawdy? czemu nie potraficie ujawnić swojej słabości i przyznać żonie co się działo na kawalerskim wieczorku? przecież to nie fair w stosunku do żon! " Podejrzewam że wówczas połowa małżeństw by nie istniała :D:D:D

tacy ludzie pokazują tylko jak bardzo niedojrzali do poważnego związku i przenigdy nie związałabym się z takim mężczyzną.

Ja też nie ;) Szkoda że dla niektórych to oznacza "ograniczanie partnera", "nieufanie mu" i jeszcze "bycie zazdrosną" :O

:)

Witam! pół wieczoru (a raczej nocy;p) spedzilam czytajac wpisy na tym forum... Zajrzałam tu z ciekawosci bo sama jestem przed wieczorem panieńskim a mój narzeczony rzecz jasna przed kawalerskim. Na początku miało być oczywiście bez żadnych dodatkowych rozrywek typu striptiz i tak też ustaliliśmy wspólnie. Okazało się jednak, że kumple mojego N postanowili inaczej... na szczeście dowiedziałam sie o tym wczesniej i przeprowadziłam z nimi i z nim poważną rozmowę. Nie jestem zdecydowaną przeciwniczką tego typu 'atrakcji' na wieczorach ale zwolenniczką tez bym sie nie nazwała... Nie udało mi sie jednak wyperswadować im pomysłu z zamówieniem striptizerki do domu wiec troche przekornie i na złość powiedziałam ze skoro tak to ja też bede miała striptizera w domu... mina mojemu Narzeczonemu zrzędła totalnie!! No ale słowo sie rzekło, na sobote mamy zamówione 'atrakcje' Ustalilismy tylko kilka złotych zasad których złamac nam nie wolno, jedną jest oczywiscie kategoryczny zakaz kontaktu fizycznego pod każdą postacią!!! Teraz troche żałuje ze zgodziłam sie na striptizera u siebie w domu (podobno przystojny ale jakby nie było to obcy facet tanczący za kase:/) ale nie zniosłabym myśli ze tam gdzies za rogiem jakaś obca baba wygina sie przed mpim N... tak może na chwile chociaz nie bede o tym myslec zajęta swoją "rozrywką" A swoją drogą bardziej niż zaplanowany striptiz, martwi mnie jego wyjście z kumplami do klubu na dyskoteke, same/i wiecie jakie dzisiaj są dziewczyny...

" " Napisałaś, ze jestem gorsza." Gdzie? Zacytujesz? " - Daria Ty masz schizofrenie czy jak ? caly czas obrazasz , a pozniej sie dziwisz gdzie, wez sie ogarnij. Specjalnie dla Ciebie wyszczegolniam Twoje obrażanie : 1 "Poza tym my skoczyliśmy poziom wyżej i czekamy z tym do ślubu " - czyli , kazdy kto nie czekal z tym do slubu jest na poziomie nizej od was. Inni sa gorsi , a Ty lepsza. 2 "nie oddała się byle komu dla samego zaspokojenia " - czyli ,ze kazdy kto nie jest dziewicą i po slubie to oddal sie byle komu ? Dobra , male podsumowanie : "Bycie ateistą to według mnie pójście na łatwiznę, ale nie będę o tym pisać bo też musiałabym Cię "poobrażać"..." -przecież wlasnie o tym napisalas , zaprzeczasz sama sobie. Na przyszlosc wez sie zastanawiaj co piszesz , a nie innym wytykasz bez sensu ,ze zaprzeczaja sami sobie , kiedy tego nie robią. Nie tylko piszesz bez sensu , a takze czytasz bez zrozumienia. "I nie będę przepraszać bo nie mam za co- też wyrażałam swoje poglądy " - jestes zadufana w sobie , zapatrzoną w siebie , nieumiejącą pszepraszać, sprawiająca przykrości innym, i jeszcze zadowoloną z siebie osobą .Złą osobą, fanatyczką, Nawet Szatan m oże cytować pismo święte i chodzic do kosciola.i proszę , nie nazywaj siebie katoliczką, wydaje Ci sie ze nią jestes , bo chodzisz do kosciola i 3masz dziewictwo do slubu i gorliwie sie modlisz. HELLOOŁ !!! To nie wystarcza , zachowuj sie jak katoliczka! czy wiesz ze swoim zachowaniem , np nie pszeproszeniem Waternymph stalas sie dwulicowa ? Jestes zaklamaną katoliczką .ot co ! "Nie trzeba czegoś robić żeby mieć o tym zdanie " - Ty naprawde nie zdjaesz sobie sprawy co piszesz ? czy celowo udajesz taka glupią zeby swoimi wypowiedziami denerwowac innych ? Caly czas odkad czytam ten topik to lapiesz za slowka , denerwujesz innych ,zaslaniasz sie wiarą i w dodatku obrazasz innych , sprawiasz im przykrosci.Czy tak zachowuje sie katolik ? Z jednej strony podkreslasz swoja wiare ,zeby za chwile obrazac i doprowadzac do lez innych . I kiedy ktos pisze Ci prosto z mostu (waternymph) ,ze sprawilas przykrosc , to nie potrafisz pszeprosic... jestes bardzo zlą osobą, ktora lubi sprawiac przykrosc innym Waternymph - pszepraszam Cie za Darie Ch, wstyd mi za nią i wstyd mi rowniez za obroncow krzyza, a to juz inna historia. Wstyd mi , bo tez jestem katolikiem i widze jak tacy fanatycy reprezentują Katolików. Waternymph , olej Darie CH, ona jest niereformowalna, niech po Tobie splywa to co Ona pisze jak woda po rynnie... , bo w koncu co Cię obchodzi zdanie takiej osoby jak Ona ? Mnie zdanie świni nie obchodzi. Pozdrawiam Waternymph a Ty Daria CH , jestes bardzo zlą osobą , w calkowicie negatywnym tego slowa znaczeniu ! Jeszcze raz pozdrawiam Waternymph

A po co mój facet miałby patrzeć na nagiego faceta? Nie rozumiem w ogóle tej wypowiedzi.