Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna007

:( ona w 3 miesi. ciąży A JA w 1 miesi. :(

Polecane posty

Gość grzesiek z kawką
myślę że między wami obiema panuje jakaś dziwna rywalizacja i same doprowadziłyście do takiej chorej sytuacji, że teraz będziecie się prześcigać kogo dziecko jest ważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile wy macie lat? Po 5? Dorosłe kobiety, a zachowują się jak dzieci w przedszkolu, mam nadzieję, że języków sobie nie pokazujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trrradycja
Aleś sobie rodzinke wybrała, nie ma co... kurwa nie przymierzając jak w przedszkolu. Wyprowadźcie sie stamtąd, bo zdrowie stracisz i to na co - na pierdoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trrradycja
A, jak chate budujecie, to trudno, trzeba przeczekać. Mow jej tak tak, jak lekarz kazał, potakuj, tak, masz rację, to jej sie w końcu znudzi. Tez sobie rozrywkę znalazła. Pewnie jest dumna jak paw z tej swojej ciaży i jest wściekła, ze ty jej ten jej pożal sie boze blask przyćmiewasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BUNIA5432
kolezanko mam podobna sytuacje. miedzy dziecmi jest 4 mies roznicy. bratowa mojego meza ciagle z nami konkuruje. a naszego dziecka nienawidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hagneta
Szkoda ,ze takie sytuacje się dzieją, tym bardziej,ze dwie bratowe powinny się razem trzymać - w końcu jakby nie patrzeć są obce w tej rodzinie i powinny zawsze swoją stronę i wspólny front trzymac. Ja bym tak chciała,ale meza brat jest młody jeszcze i ja już wnuki bedę mieć jak on zone znajdzie hihi.. Powodzenia! Bedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekrze to banda złodziei
jesteście skrajnie głupie. Obie. Ale nie od dziś wiadomo, że patologia najchętniej się mnoży :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matkooooo
ta szwagierka jest za przeproszniem pierdolnieta :-0 Najgorsze ,ze tacy ludzie się naprawde zdarzają :-0 Ja mysle ,ze dobrze jej powiedziałaś .Rób tak jak mówia dziewczyny , nie bierz tego co ona mówi do siebie , przytakuj z usmiechem - to ją zbije z pantałyku , czasami mozesz coś odpowiedzieć z usmiechem A najlpiej unikaj jej , a jak się spotkacie w korytarzu , łazience czy kuchni i ona coś do ciebie znowu bedzie mówiła to rób tak jak mówia dziewczyny Nie denerwuj się , trzymaj stoicki spokój i usmiech , tak zeby odczuła ,ze to wszystko co mówi spływa po tobie jak po kaczce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pracujesz smutna? A ona? No cóż dobrze jej powiedziałaś, bo rzeczywiście dziecinnie się zachowuje. Ale wyluzuj, skoro się wyprowadzacie, choćby i za rok, to zdziwisz się jak szybko okażesz się być nalepszą synową, o ona jak będzie mieszkać z teściami, to szybko wpadnie w niełaski. Moja koleżanka tak miała. Ona była niedobra, a druga synowa, która mieszkała z nimi, czy tam w domu obok, którzy teściowie im dali, była cudowna. Dzis jest dokładnie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochanie rozumie cie jak nikt chyba.... mamy bardzo podobną sytuacje.... szwagierka ze szwagrem mieszkają w mieszkaniu na 1 piętrze a my na parterze... to są nawiedzeni ludzie... ciągle tylko wykorzystują innych( my juz sie nie dajemy), nie interesuje ich zeby zrobic cos w domu, skosic trawe, nic kompletnie.... szwagfierka ma na okrągło humorki-diabli wiedzą o co, ciągle tylko imprezy- na to są pieniądze a na inne rzeczy pożyczają.... jak wzieli od nas kiedys 3000 zł to oddawali rok, a jak sie upomniałam to mnie wyzwała, że co ze mnie za rodzina, ze honoru nie mam itp., jak kupiliśmy nowy samochód miesiac sie nie odzywali. Teraz jestem w ciązy i aż sie boje bo ona chyba tylko sie modli zeby przydazyło sie cos złego ;/ miałam ciąze zagrozono i w 6 i 7 m-cu lezałam- ani razu nie odwiedziła mnie nawet.A jedyne pytanie jakie mi zadaje to czy juz mi sie rozstepy zrobiły ;/ Cyrk normalnie.... szlag ją trafia że ona ciągle na diecie a waży grubo ponad 60kg przy wzroscie 150 cm a ja w 8 m-cu ciązy przy wzroscie 170 cm-65 kg ;/Wszystkpo co do tej pory"robiliśmy wspolnie" robilismy na nasz koszt bo jeszcze nie zdarzyło im sie oddac kasy albo chociaz pomóc. Doszlo do tego że moj mąż przez nią zupełnie zerwał kontakt z bratem- bo on zrobił sie taki sam teraz.... Niby nie mieszkamy rAZEM ALE JA JUZ NAWET JEJ GŁOSU SŁUCHAC NIE MOGE... Fakt ze w naszej miejscowosci ona jest wogóle nie lubiana bo potrafi tylko innych pouczac- np. koleżance powiedziała, że jest nikim bo nie skończyła studiów ;/ ale to ze ona będąc bezrobotną i bezdzietna 3 lata sie broniła bo jej sie nie chciało pracy napisac to inna sprawa.... nie wiem skąd biąrą sie tacy ludzie... ale w oczy dla obcych czy teściowej to jaka ona dobra i slodka....ehhhhh........... wszystkich historii nawet opowiadac nie bede bo mi sie znow cisnienie podniesie;/ Dlatego wiem przez co przechodzisz i wiem ze nieraz nie da sie tak poprostu tego olacn i zając sie sobą..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli mogę wtrącić słówko, to możesz napisac ile macie lat? Pracujecie? Trochę chora sytuacja, myślę że na Twoim miejscu powiedziałabym jej tylko żeby zajeła się swoim życiem, bo Ty jesteś w ciąży i zdrowie Twojego maluszka jest dla Ciebie najważniejsze i nie masz ochoty w chodzić w jakieś głupie dyskusje z kims kto jeszcze nie dorósł do dorosłego życia. Ja ogólnie mam cięty język ale pomyśl sobie że denerwując się itp możesz zaszkodzić dziecku, chyba nie chcesz poronić przez tą zazdrośnice. Jak będzie dogadywał, to po prostu powiedz "Ale Ty mi zazdrościsz" odwróć się na pięcie i idz w drugą stronę. Też mieszkam chwilowo u teściów, na szczęście sami bo męża siostra wyjechała. Ale i tak bardzo fajna dziewczyna. Jak jest to mam chociaż towarzystwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha ale topik
Ale jaja...:D Dorosli ludzie, a problemy rodem z piaskownicy! Falea - :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha ale topik- wiesz, łatwo jest sie smiac z kogos jak sie nie ma takiej sytacji..... znajoma z pracy przez 20 lat mieszkala w jednym domu ze swoją siostrą i jej męzem i doprowadzila sie nerwicy... siostra celowo odkręcała wode na górze i wychodzila z domu- bo umowa z wodociągami była na tą znajomą, albo świciła światlo w całym domu.... celowo wyrzucała śmieci przez okno lub na klatke a przy swoich znajomych mówiła:" patrzcie w jakich ja warunkach musze mieszkac!" A JAK TA ZNAJOMA MIAŁA IMIENY TO PRZYSZŁA I POWIEDZIAŁA" CÓŻ BEDE CIE OKŁAMYWAC, PRZECIEZ WIESZ ZE ZYCZE CI WSZYSTKIEGO CO NAJGORSZE" ;/ Nasyłała nawet włamywaczy zeby weszli na parter i nic nie ukradli tylko zniszczyli co sie da.... zostało to udowodnione przez policje i siostra dotała wyrok=- niestety wtedy problemy dopiero sie zaczeły.... wiec prosze nie mówcie ze dorosli ludzie i nie umieją sie dogadac- bo chęc dogadania zależy od 2 stron nie od jednej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mojej babci było tak samo
współczuje, ja miałam podobną sytuacje, z tym, że to ja byłam tą gorszą wnuczką, dla dobra dziecka ogranicz kontakty do minimum po przeprowadzcce, nie mówię, żebyś zrywała, ale 2 godziny w święta, czy urodziny wystarczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna007
ona jest nienormalna! ma 28 lat ja 25 ale czuje się o wiele dojrzalej niż ona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz kiedys po takim
jej wyskoku - dobitnie, spokojnie - ze nie ma co porownywac kto jest pierwszy - bo to Ty jestes pierwsza - bedziesz miec zaplanowane dziecko w pelnej rodzinie a nie bekarta z wpadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koiko
kieruje nia tylko zazdrosc i zawisc To sie nie zmieni,bedzie rywalizowla i podburzala do bolu..Wspolczuje ci autorko:( Trzymaj sie dzielnie i jak najszybciej wyprowadzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna007
czuje się lepiej po tych Waszych wypowiedziach i radach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutna007 - musisz sie na to udopornic i znieczulic, bo zwariujesz a oni i tak beda sobie zyli jak chca, najwazniejsze, zebys zajela sie soba, ciaza, swoim malzenstwem, ludzi nie zmienisz ale mozesz zmienic swoje nastawienie. Dla swojego dobra i zdrowia :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna007
Sodalite Właśnie, bym chciała, sie na to udopornic i znieczulic, ale nie potrafia. siadam sobie i myśle, że moje nerwy nic nie dają. czy są jakieś sposoby na uodpornienie się na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×