Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monika1906

problem z facetem:(

Polecane posty

Gość monika1906

witam!! JEstesmy z moim chlopakiem przez prawie 6 lat juz ze soba.. NA poczatku bylo ja w bajce.Poznalismy sie przez eski a pozniej zakochalismy sie w sobie od pierwszego wejrzenia.. Wszystko bylo super bylismy soba zachwyceni!! WSzystko bylo super przez 4 lata wtedyzaczely sie pierwsze spory i klotnie.. PRzez jego decyzje zaprzepascilismy szanse wyprowadzki i zamieszkania razem.. Mielismy odlozone 40tys. i bylismyy zareczeni <ale to chybaja na nim wymusialam zareczyny> ale po powrocie z zagranicy wszystko sie zmienilo. On obiecywal ze znajdzie tu prace i wezniemy kredyt i kupimy cos malego dla nas wezniemy slub i bedzie super. Niestety od 2 lat nic sie nie zmienilo on przez ten czas nie znalazl pracy. JA zerwalam zareczyny bo zamiast szukac na necie pracy gadal z dziewczynami na czatach i ogladal filmyxxx. Dawniej nie widzilam swita poza nim tak jak on poza mna a teraz nie wiem co sie dzieje. On twierdzi ze chce byc zawsze ze mna, ale ja sie juz zaczynam nudzic w tym zwiazku ciagle siedzimy w domu bo nie mamy juz kasy zeby gdzies wyjsc., Kasa odlozona przepadla:( Nie wiem czy dalej mam mu wierzyc ile mam jeszcze czekac na jego poprawe?? ja mam dosc takiego zycia marze o wyprowadzce i chce czegos wiecej od zycia niz ciagle siedziec przed tv:( czy ta milosc to przetrwa?? nie jestem materialistka wiele juz przeszlismy ale to juz za dlugo trwa 2 lata i nic sie nie zmienia:(pomocy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika1906
no on twierdzi ze chce znalezc i pojdzie byle gdzie.. Wiem ze tu jest dosc trudno o prace.. Ale ja nwet nie wiedze zeby on specjalnie sie staral:/nawet nic nie szuka..a obiecuje nie wiem co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superExtra
cóż, jakby chciał to byt znalazł, taka prawda. nawet w zasranym hipermarkecie. porozmawiaj z nim szczerze,niech się ocknie, zobaczy co się dzieje, co czujesz, może musi dostać takiego solidnego kopa w tyłek, żeby dotarło coś... http://odlotek.pl/zaproszenie/24843

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika1906
no myslalam ze takim kopem bedzie zerwanie zareczyn:( ale nie przynioslo to wiekszych zmian:(:( czy powinnam zaproponowac przerwe z zwiazku..?? zawsze wszyscy nam zazdroscili ze tak sie kochamy i zawsze jestesmy wszedzie razem.. Bo niby bylismy taka ideallna para.. Wielu chlopakow mowi mi zebym go zostawila ze zasluguje na kogos lepszego.. wiele przeszlam w zyciu.. myslalam ze ten facet to nagroda od zycia a teraz to jakby kolejny problem:( ktorego jednak kocham:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość defererefere
Monika jesteś z woj śląskiego ?:) A co do twojej sprawy ja bym nie wytrzymała... :/ cudem się nagle nie zmieni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika1906
nie z dolnego slaska ale tez poludnie Polskii..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość defererefere
ok :) zmylil mnie rocznik przy nicku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika1906
prosze o jakies rady.. co wy byscie zrobili na moim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogadała z chłopakiem i poprosiła żeby pokazał że mu zależy i że chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w takich sytuacjach robie tak- jak sie starasz to ja tez sie staram, jak to olewasz to ja tez olewam. i u mnie dziala :) biore to wszystko bardziej zartem bo chlopaki sie boja powazbych rozmow itp. a zartami bardziej do nich trafia.. :P zacznij go traktowac tak jak on Ciebie, niech zobaczy jak to jest. jesli to nie pomoze to nie marnuj se zycia przy nim, bo mimo ze go kochasz to szczesliwa przy nim nie bedziesz. potraktuj go jak kumpla a zobaczysz ze zateskni i wsio zrozumie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika1906
dzieki w koncu jakas konkreta wypowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×