Jestem w związku z Żydem.

Ona55 nie wiem, dlaczego tak mnie krytykujesz... czy ja napisałam coś nieodpowiedniego? W swoim pierwszym poście zawarłam prośbę o niewypowiadanie się osób o nastawieniu antysemickim lub z ksenofobią.. ale jak widać i tacy się wypowiadają, cóż wolny kraj..

polski prymitywizm?? weź sobie kobieto wejdz na izraelskie fora: jak tylko pojawia się temat polski to tyle jadu i nienawiści leci, że jak to pierwszy raz zobaczyłem o mało z krzesła nie spadłem

jak można kochać kogoś kto cie nienawidzi i rozpowiada o tobie niestworzone historie w świecie ?? jeśli tego nie toleruje to jestem antysemitą?

No tak, ale on w stosunku do mnie taki nie jest, więc mam też go nienawidzić za jego naród :D

to nie wiąż się z zydem. Dzisiaj nie ma to znaczenia czy jestescie wierzący czy nie, ale poźniej to się odbije, zobaczysz. Poza tym i tak to inna mentalność i ideologicznie przede wszytkim nie pasuje.żyd to zawsze żyd.

zwiazek gdzie sa dwie religie moze byc kiedy przyjdzie do planow zalegalizowania go troche klopotliwy bo w koncu ktos bedzie musial przejsc na religie drugiej osoby, a jak nawet nie to dzieci w ktorejs wierze musza byc wychowywane takze moga sie pojawic problemy, ale jak jest tego samego wyznania co Ty to pochodzenie czy zwiazek z zydowstwem nie ma wiekszego znaczenia, ja bym sie z zydowka zadal, ale jak mowie musialaby byc tej samej wiary

moj arab jest innej wiary..i...nie mamy jakis wiekszych problemow...jak bylam w pl to mam ciagle ciolgala mnie do kosciol, jak wyjechalam skoczyla sie hipokryzja...owszem obchodze swieta..moj arab sam w tym roku uroczyscie malowal jajak;)...

mamy dwojke...

drebja a w jakim kraju mieszkasz?? I tam też chodzisz do kościoła? Macie ślub jaki..? Tak pytam z ciekawości :)

zawsze po wypróznieniu podcieram sie pejsami amojego chłopaka potem on płucze je w urynie

dzis kaze by pokazał mi penisa ..inaczej bede miała watpliwosci o jego pochodzeniu zydowskim

mieszkamy w niemchecz;)...ja jestem katoliczka po KUL-u i tak pozostanie...za leniwa jestem na przejscie na inna religie;)...dzieci sa jeszcze male..ale byly ochrzczone ...wiec pierwszy stopien wtajemniczenia juz zaliczyly;)...ale teraz powaznie...ustalilismy to zanim pojawily sie dzieci...ze bedziemy je zapoznawac z kazda z religi z przewaga islamu....ja poprosilam tylko swojego araba, ze chce zeby dzieci byly ochrzczone -nie bylo problemu..

a czasem chodze do kosciola....ale nie za czesto...jak mam na prawde duchowa potrzebe...to udam sie do swiatyni;)...dodam ze moj arab pare razy uczestniczyl w wyprawie do kosciola;)

Dobrze, że Wam sie układa :) A jaki macie ślub i czy w ogóle macie? I czemu z przewagą Islamu? Czemu jego musi być na wierzchu?

heheh nie musi byc jego na wierzchu....ale jak juz wspomnialam ja nie wiele interesuje sie religia...dla tego nie mam nic przeciwko, zeby on opowiadal dzieciom wiecej o islamie...chociaz nie zgodzilam sie, zeby dzieci poszly do przedszkola przy meczecie...maja miec otwarte umysly;) .. kiedy nasza znajomosci zaczela sie w cos powazniejszego przeradzac wzielismy slub w meczecie...a kiedy urodzilo sie drugie dziecko wszyscy truli mi, ze tak nie moze byc...i wzielismy slub cywilny.....jeszcze chyba czeka nas koscielny;)...

aha jeszcze jedno Michalka...bez wzgledu czy jestes z zydem, arabem czy eskimosem....malzenstwo to sztuka kompromisu. ..to odnosi sie do tego " a czemu jego na ?"

wtedy nie ma sensu wiazac sie z osoba innego wyznania..nawet gdy na poczatku jest duze I love you... i tak kiedys stanie sie przed tym problemem...niestety wiele kobiet mysli sobie tak " a po slubie jakos to bedzie" albo " juz ja go zmienie" ..a niestety w przypadku osob ortodoksyjnych do takiej zmiany raczej nie dojdzie ..nam uklada sie dobrze, byc moze jest to wynikiem niezliczonych rozmow jakie odbylismy zanim zdecydowalismy sie byc razem i miec dzieci...

"Ona55, no tak, ale kiedyś żyli tylko w Izraelu, chodzi mi o sam początek, jeszcze przed diasporą... Przecież stąd pochodzą. " Michalka >> i tu się mylisz, polecam książkę "ŻYDZI - naród wymyślony" Szlomo Sanda, izraelskiego profesora historii z Uniwersytetu Telawiwskiego. Tutaj fragment wywiadu z Szlomo Sandem: " -Ale przecież to jest fakt w Europie, Afryce i w Azji istniały lub nadal istnieją skupiska Żydów. -Tak, ale wszyscy ci ludzie nie są wcale potomkami wypędzonych Żydów z Palestyny. Mało tego, w sensie etnicznym wcale nie są Żydami. To przedstawiciele rozmaitych innych ludów i narodów, których przodkowie przed wiekami nawrócili się na religię judaistyczną. Żydzi znaleźli się na całym świecie nie dzięki jakiejś mitycznej wędrówce ludów, tylko dzięki masowemu nawracaniu! " cały wywiad pod poniższym linkiem: http://www.zycie.ca/2009/11/zydzi-narod-wymyslony/

Ona55 a ty jestes zydówką? Po twoich wypowiedziach sadzę, że tak, strasznie najeżdżasz na Polskę. Poza tym link jest z wyborczej, a to zydowska gazeta.

A teraz autorka założyła temat pt." Puszczam bąki, co to może być" czy coś w tym stylu... ahaha xDDD

PO HUJ DAJESZ TAKIE POJEBANE TEMATY ŻE JESTEŚ Z ZWIĄZKU Z ŻYDEM. DOBRZE WIEŻ ŻE ŻADEN ŻYD BY SIĘ Z TOBĄ NIE ZADAŁ. A I JESZCZE JEDNO PAMIĘTAJ ŻE PODSZYWANIE SIĘ POD RELIGIĘ I NARODOWOŚC JEST KARALNE.

britney spears tez jest zydowka

sxcccccc...cc.c.c. nie mierz wszystkich swoja miarką ;)

NIE MIERZE MIARKĄ TAK SAMO TYLKO WKURWIA MNIE POJEBANY WYMYSLONY TEMAT TYLKO PO TO ABY CI KTOŚ ODPISAŁ CO O TYM MYŚLI. NAPRAWDĘ SZKODA MI CIEBIE

Pfffff.... szkoda to mi Ciebie, bo co mnie by miało obchodzić co kto sądzi o związku z Żydem jeśli mnie by to nie dotyczyło. Widać myślenie ''kole'' niektórych... a nawet jeśli miałabym wymyśleć tylko taki temat, to co? Nie wolno? Hellllo!!!! Obudź się! To wolny kraj... nie podoba się to nie wchodź, ja cie nie zmuszam przecież :)

Czytam Wasze posty i żyć mi się odechciewa. Dziewczyna zadała normalne pytanie a Wy kretynów z siebie tylko umiecie robić. Do zainteresowanej - Twój żyd jak mniemam w Polsce rodzony prawda? Więc jak u nas rodzony i chowany to taki sam jak i my jesteśmy. A co do świąt - nie oszukujmy się ;) Obchodzimy je dwa razy w roku , choinka i jaja - więc co , myślisz , że On się na to nie zgodzi? Jasne , że się zgodzi tylko zapytać musisz i powiedzieć , że Ci na tym zależy. A co do związku na dłuższą mete to ... sztuka kompromisu. Ty z nim do Synagogi w sobotę a On z Tobą w niedzielę do kościoła i tyle. Ktoś wcześniej wspomniał , że Żydzi śmierdzą - to , że TY śmierdzisz nie znaczy , że ktoś inny też. Nad związkiem byś się mogła zastanawiać jak by pochodził z Somali albo Nigeri i dopiero przyjechał do Polski :) Aha - pamiętaj , że Żydzi to inteligentne stworzenia. Warto się ich trzymać! Pozdrawiam

jestem zona Zyda.Spotkalismy sie ponad 4 lata temu,jestesmy malzenstwem od 2,5 roku.Jest dobrym mezem,mimo ze mnie czasem wkurwi i ja jego;)mamy dzieci.Dba o nasza rodzine.Obydwoje nie jestesmy wierzacy.Jego rodzinie nie przeszkadza to,ze nie jestem Zydowka-zreszta oni sami nie sa specjalnie ani religijni,ani wierzacy i nie jestem jedyna osoba w tej rodzinie,ktora nie jest wyznania mojzeszowego.Mieszkamy w kraju,gdzie jest mieszanka religii i kultur,i nikogo nasz zwiazek ani nie oburza,ani nie dziwi.:)

acha-nie smierdzi od niego:D swiat nie obchodzimy-ani zydowskich,ani katolickich,chyba,ze jego ciotka cos zorganizuje.

ale jest przywiązany do swojego pochodzenia i dumny z tego.} Czyli masz do czynienia z idiotą. Dumnym ma się prawo być z czegoś co się samemu osiągnęło. :P To że jest żydem to zasługa jego matki, nie jego.