Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość markumarku

Czemu taki jestem?

Polecane posty

Gość markumarku
Przygotowany, ale to dla wybranych;) Na forum nie umieszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markumarku
Ej no, to dla wybranych;) Teraz to Ty mi powiedz co ja mam robić:p. W nawiązaniu oczywiście do wczoraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markumarku
Nie wiem czy zauważyłaś, ale ja nigdy nie napisałem że jest mi z tym jakoś strasznie źle. Uważam to tylko za coś niepokojącego. Trwa to jednak już na tyle długo że chyba się przyzwyczaiłem. Poza tym nie jestem typem osobnika wylewnego. Nie lubię opowiadać o swoich problemach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja !
Witam w klubie i w pełni Ciebie rozumiem. Sam się nad sobą czesto zastanawiam. Nie umiem współczuć. Potarfie zrozumiec uczucia, odczucia innych, ba robie to perfekcyjnie ! sam zaś nic nie czuje. Bez oporów odcinam sie od ludzi. Nie tesknie. Zapominam zazwyczaj o ludku po 2-3 m-ach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markumarku
Chciałbym założyć szczęśliwą rodzinę, być przykładnym mężem i ojcem, ale do lekarza raczej się nie wybieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysle ze mozemy sobie podac
rece. Ja rowniez nie jestem jakos zaspecjalnie uczuciowa i nie umiem nikogo pokochac. Czasami wydaje mi sie,że ja nikogo nie kocham. No moze za wyjatkiem rodzicow i rodzenstwa. Gdy umarł moj dziadek, z ktorym a propo byłam baaaaaardzo zzyta, nie uroniłam ani jednej łezki- kamienna twarz. Zupelnie wyprana z emocji. Normalnie na codzien odczuwam caly wachlarz emocji, ale raczej nie sa one glebsze. To co mam b. wpojone i czym sie kieruje to lojalnosc i odpowiedzialnosc. Rodzina czasami zartuje ze moglabym byc płatnym morderca. Czesto gram uczucia, w sordku wyrzucajac sobie, ze musze byc ze mnie niezly kawal drania, skoro nie umiem sie zmusic do uczucia milosci. Nie wiem czy jest to normalne,ale tak juz mam. Zwiazek w celu przedluzenia gatunku powiadasz? :D Ja natomiast opowiadam sie za wersja, iz wchodzimy w zwiazki z oportunistycznych pobudek, poniewaz otrzymujemy pewne korzysci, ktore sa dla nas istotne. Na zasadzie nie istnieje bezwarunkowa milosc, istnieje bezwarunkowa potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysle ze mozemy sobie podac
Ja tez nie tesknie... Wrocilam po prawie pol roku do domu, rodzice, przyjaciele zalani łzami bo "tak strasznie tesknilismy", na co ja, ze oczywiscie tez, ale w myslach "ty bestio, przeciez nawet o nich nie pomyslalas w tym kontekscie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja !
:D Jeszcze kilka postów i przestraszymy tych innych od nas :) Dziwne, ze podobnie jak u Ciebie isteniej u mnie potzreba założenia rodziny, dania komuś bezpieczeństwa itp. Podobnie jak u Ciebie koleżanko to co robie jest raczej zachowywaniem się zgodnie z tym czego oczekują, a nie z tym co czuje. I tak jak już wspomniałem, wyczuwam bardzo dobrze emocje innych. Bardzo dobrze potrafie je imitować, naśladować, ale nie czuje ich. Jedyne co czasami czuje to strach przed czymś. Choc z upodobanie szukam sytuacji groźnych, niebezpiecznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markumarku
Ohoho, jest nas już tutaj kilkoro. Niedługo będzie całe grono. I wyjdzie na to że jesteśmy całkiem typowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markumarku
Wydaje mi się że ten strach służy w pewnym stopniu wyładowaniu emocji które w nas drzemią. Czytam was i muszę przyznać że jesteśmy do siebie nadzwyczaj podobni. Zaskoczyło mnie to conieco. Co do rodziny to postępuję wobec nich w myśl pewnych wartości, które są dla mnie ważne. Wszak dobrze jest mieć w życiu jakieś zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysle ze mozemy sobie podac
Ja mam na drugie empatia. Moj drugi kierunek studiow to pedagogika specjalna. Moj plan na zycie to pomoganie innym. Rozumiem kogos i czesto np. boli mnie tylko kogos los, zyje czyjas emocja- swoich zero. Ale nie ma we mnie checi zalozenia rodziny :) Gdy zdarzy sie jakis wypadek, krew sie leje, kosc na wierzchu,zazwyczaj faceci, mowia kochana niepatrz, tylko, ze za pare minut oni bladzi siedza pod sciana, a ja zupelnie bez emocji dzialam. Mysle, ze jak jestesmy empatyczni to jestesmy calkiem normalni tyle, ze troszke inni. Daleko nam do swirusów, ktorzy nie maja emocji i mogliby pozabijac wszystkich i wszystko co sie rusza dookola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdfsdfsdfsdf
Za duzo Dextera sie naoglądałeś (taki serial )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysle ze mozemy sobie podac
markumarku- otoz to zasady przez wielkie Z:) Ja juz sie przyzwyczailam, ze jak uwazam sie za niezbyt normalna w pewnym wzgledzie to na pewno "jest nas wiecej":D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markumarku
Nie uważacie że to poprostu zmiany kulturowe społeczeństwa. Mówi się przecież często, iż dzisiejsza młodzież robi się coraz bardziej obojętna i nieczuła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysle ze mozemy sobie podac
sorki za blad- nie patrz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markumarku
Dextera nie oglądałem. A dobry chociaż? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdfsdfsdfsdf
zajebisty serial serio polecam. masz pewne cechy wspólne z głównym bohaterem o ile nie ściemniasz. Na www.ekino.tv można oglądać za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysle ze mozemy sobie podac
Nie sadze. Nie w takim wydaniu. Mysle, ze po prostu jest wieksza swoboda w wyrazaniu siebie jak i rowniez w znajdywaniu osob podobnych sobie. Jakies 20 lat temu uznalbys siebie w duszy za swiruska i staralbys sie to z siebie skutecznie wyplenic albo conajmniej zagluszyc. Mysle, ze obojetnosc jaka dotknela nasze spoleczenstwo, to obojetnosc na cudzy los, na cudza krzywde, ale nie na siebie. Ci ludzie bardzo kochaja siebie, swoje emocje. Nie umieja byc empatyczni, guzik ich interesuje, ze pod ich domkiem drzemie glodny bezdomny. Taka obojetnosc jest grozna dla spoleczenstwa. A nasze "zboczenie" utrudnia conajwyzej tylko nam zycie i ewentualnie tym osobom, ktore chcac sie do nas zblizyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja !
Moze jakis zlot zoorganizujemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdfsdfsdfsdf
a czujesz sie samotny z tego powodu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markumarku
Ok, jak znajdę chwilkę to oglądnę. Acha, nie wiem jak Wy ale ja od małego byłem wychowany w katolickiej, praktykującej rodzinie. Wiecie- co niedziela do kościoła itd itp. W tym też jakoś nie mogę się odnaleźć. Ale wiem że to wina tego że niejedno już w życiu widziałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mianowicie co ?widziałeś jak ktos mordował twoja matkę piła mechaniczna gdy miałeś 3 lata ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markumarku
Samotność jest dla mnie w pewnym sensie dobra. Koleżanki, nie obraźcie się ale bardzo mnie irytujecie... ;) Dwa trzy miesiące w związku i mam dość. Poza tym po co ma ktoś wiedzieć że coś mi nie wychodzi. Z tym wolę radzić sobie sam. I podkreślam- nie jestem samolubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markumarku
Elizeja służę w wojsku. Pisałem to przedtem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysle ze mozemy sobie podac
A ja jestem córką pastora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markumarku
Aha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×