Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tyrrroooo

Żona woli młodsze dziecko, starsze zostało odrzucone

Polecane posty

Gość gość
Biedny mały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten temat jest z 2010 roku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze starsze dziecko idzie na boczny tor jak urodzi się młodsze, u nas było to samo, odkąd pojawił się młodszy syn starszy niesamowicie mnie denerwował. Jakoś nie czułam już do niego tego co kiedyś, ale on rozumiał że mam musi poświęcać więcej czasu młodszemu, bawił się nie przeszkadzał i było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mama dwójki dzieci. Syn ma ponad 5 lat, córka 16 miesięcy. Nie wyobrazam sobie odtracac starszego. Owszem czasem ciężko jest kiedy jednocześnie oboje domagają się uwagi ale można to pogodzić. Nie ma u nas zazdrości, syn pomaga. Ale poświęca mu uwagę, bawimy się we trójkę, rozmawiam z synem. I mamy tez czas tylko dla siebie. Kocham oboje jednakowo, traktuje równo i nie wyobrazam sobie żeby byli inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
a ja ci autorze za bardzo nie wierze. moze cos z tego co piszesz,jest prawdą,ale niewszystko. w dużej mierze przesadzasz. przede wszystkim dalczego 4latek nie chodzi do przedszkola? oczywiscie nie jest to obowiazek ale wiekszosc dzieci chodzi i to chodzi bardzo chetnie bo tam mają towarzystwo i ucza się wielu rzeczy. tak ze przedszkole nie słuzy tylko do teog aby pozbyc się dziecka. moim zdaniem,jak wiedziałes ze urodzi się dziecko to powinniscie z zoną juz wczesniej poslac starszego do przedszkola,aby tez mial inne zajecie niz ciagle siedzenie w domu i aby poznawał nowe rzeczy. zresztą 4 latka to wiek ogromnej zywotnosci :),ciekawosci swiata,w tym wieku dzieci rozpiera energia. i wy zdajac sobie sprawe ze bedzie nastepone dziecko-skazaliscie to starsze na siedzenie w domu i przynudzanie? czy on ma jakies zajecia edukacyjne czy się rozwija? szczerze watpię. a co do nowego członka rodziny to chyba sam dobrze wiesz,ze noworodek potrzebuje bezustannej opieki i uwagi matki.i naprawde nie ma w tym nic złego ze zona zajmuje się małym dzieckiem,to naturalne. i nie ma w tym nic złego,zeby starszy poszedł do przedszkola.i to nie jest odrzucanie. a jesli do tego zona karmi jeszcze piersią to juz wogole potrzebuje ciszy i spokoju,obydwoje potrzebują,przynajmniej w pierwszych miesiacach. a starsze dziecko zazwyczaj chce zwrocic na siebie uwagę no i afera gotowa. nie wierze zaś w to ze zona specjalnie odsuwa dziecko. poprostu trzeba się zajac mlodszym a rozdwoic się nie da. choć mnie się udało:) poslijcie starszego do przedszkola,i pomagaj wiecej przy dzieciach,to naprawde nie jest takie łatwe. na pewno się u was poprawi-o ile jest to prawda co piszesz bo we wszystko to na pewno nie uwierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja żona jest kobietą a to jest gatunej pier....y z założenia w jej przypadku masz pecha bo w jej przypadku głu...a wyszłą przy drugim dziecku. Stawiam że starsze to syn a drugie córka, co by wiele tłumaczyło. Muszę Cię zmartwić, jak w wielu przypadkach żona wyszła za Ciebie za mąż tylko dlatego że chciała być matką, i to matką córki. Syna odtrąciła bo nie spełniał jej oczekiwań. Odkąd urodziła się córeczka Twoja żona dostała to co chciała, co potweirdza fakt, że każe Tobie spać z synem a sama śpi z córką. w takien sytuacji powinieneś podłać syna do przedszkola, sam go zaprowadzać i odbierać. To jedyne co pozostało żeby pozostało u niego trochę wiary w siebie - Ty, ojciec. Jak chłopak urośnie to nie będzie szanował kobiet bo od dziecka postrzega je jako źródło nieprzyjemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mania
Niestety to wygląda jak zaburzenia paranoidalne, psychoza czy dpepresja porodowa ale agresja i złość skierowana jest do starszego dziecka może dlatego że to chłopiec a ona chciała dziewczynkę, żona ma poważne zaburzenia psychiczne i należy się zgłosić do psychiatry i rozpocząc leczenie czyli głównie terapia i czasem też leczenie farmakologiczne to już psychiatra zapisze żone należy kontrolować i obserwować sytuacje i pilnoac aby starszemu nie stała się krzywda a to że krzywdzi dziecko to każdy widzi tylko nie ona to tym bardziej swiadczy o zaburzeniach psychicznych niestety trzeba załozyć podsłuch i kamerę, najlepsze bedą nagrania i dowody jakies takie asy w rękawie jakieś dowody które się przedstawi psychiatrze aby postawił właściwą diagnozę w skrajnym przypadku można postraszyć ją że nagrania zostaną wykorzystane w sądzie rodzinnym w sprawie o ograniczenie praw rodzicelskich i może to otrzeźwi ją i wreszcie przejrzy na oczy? To drasrtyczne ale skuteczne a ty musisz być skuteczny jak chcesz pomóc dziecku, nad którym matka zaczyna się już znęcać psychicznie! Bo edług mnie odmowa podania jedzienia dziecku, szarpanie go, nazywanie głupkiem i jawne zaniedbywanie to jest niesety przemoc psychiczna! A przemocy trzeba przeciwdziałać. Obserwuj, nagrywaj, i nie myśl, że samą tylko prośbą nakłonisz zonę do zaprzestania przemocy wobec dziecka, skoro ona jest wyrodą matką, jest zaburzona to musi się leczyć a inaczej do leczenia i terapii jej nie zmusisz jak mając dowody tej przemocy i czasem takie osoby na siłę trzeba też do lekarza zaprowadzić bo jak ona nie widzi problemu to po co jej wizyta u psychiatry? Musisz być stanowczy bo przez tą agresję, arogość, odrzucenie może ona zniszczyć psychikę dziecka i pozostawić ślad na całe życie, może on kiedyś uciec od was i w dorosłym życiu nie utrzymywać z wami kontaktu, ciebie też może w przyszłości obwiniać że nie zrobiłeś wszystkiego aby ona sie leczyła i aby mu pomóc, zrób to dla dobra dziecka i zacznij obserwować żonę, nagrywać i wyłap wszelkie formy przemocy możesz tez poprosić o pomoc w jakiejś instytucji, pomocy społecznej, może staraj się o nadzór kuratora, porozmawiaj z jej rodzicami i przyjaciółką aby wplynęli na nią znajdż dobrego psychiatre i psychologa takie rzeczy akurat możesz zrobić dla syna i pamietaj, ona jest dorosła, poradzi sobie prędzej z depresją, psychozą czy co tam ma a mały jest dzieckiem, nie rozumie i jego uszcerbek na psychice może być niestety poważny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez to jest z 2010! syn ma juz 9 lat. autor juz tu nie zaglada, a wy mu doradzacie. litosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat jest ponadczasowy. Do przedszkola. I tyle. Wieczorem zabierasz młodszego a starszym zajmuje się zona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No fakt, twojej żonie odbiło. Nie wynagrodzisz starszemu dziecku całego czasu spędzonego z mamą bo po pracy jest z reguły za mało czasu ale proponuję zapisać dziecko do przedszkola bo tam uzyska potrzebną uwagę i zajęcie oraz kontakt z rówieśnikami. Twoja żona widać sobie nie radzi. Znam takie przypadki i to jest odruch obronny na bezradność. Twoją żonę przytłacza praca nad dwójką więc ze złością odrzuca to co dodaje jej balastu czyli starszego syna. Podłe ale jest jak jest i nic póki co tego nie zmieni! Szkoda dzieciaka i naprawdę pomyśl o przedszkolu. Powiedz żonie że nie radzi sobie z obowiązkami że nie sprawdza się jako matka dwójki dzieci na raz skoro starsze jest aż tak pokrzywdzone więc przedszkole się kłania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże, jak szkoda dziecka :( Koleżanka super się zachowała mówiąc ci o tym problemie. Ja jestem w drugiej ciąży, też mam 3 latka w domu i zastanawiam się czy jest w ogóle możliwość abym młodszego kochała tak mocno jak tego rozbojnika. Czy tą miłość da się podzielić?! A Ty chłopie działaj, weź kilka dni urlopu, może zabierz rodzinę na weekend gdzieś i przejmij malutkiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KASOWAĆ STARE TEMATY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoja zona nie zachowuje sie jak kobieta ale jak samica, ktora koncentruje sie na rozmnazaniu ale wychowanie ma gleboko w d...Tak robia zwierzaki, porzucaja mlode jak juz tylko potrafi sie poruszac i jesc i dalej sie rozmnazaja, bo to wymaga energii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×