Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ewelkarewelka

Czy dać mu szansę?

Polecane posty

Mam problem, tydzień temu rozstałam się z moim chłopakiem. Poszło o wiele rzeczy, m.in. pisanie smsów z jakimiś dziewczynami, potrzebował więcej "wolności" itp. Nie była to jednorazowa sytuacja, lecz co jakiś czas powtarzające się "akcje" tego typu. Mogę podsumować, że było ich 3. Kocham go, ale nie potrafię i nawet nie chcę tego zaakceptować, więc się rozstaliśmy (właściwie to ja wyrzuciłam go z mieszkania). On od tygodnia cały czas dzwoni, pisze, chce się spotkać i to wszystko wyjaśnić, z mojej strony nie ma żadnego odezwu... Czy dać mu szansę, pomimo, że kilka razy zawiódł moje zaufanie? Tak bardzo chciałabym z nim być, ale nie wiem, czy on potrafi się zmienić... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzel go w pysk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pysk już dostał... Byłam pewna swojej decyzji, ale teraz jest mi tak strasznie źle... i zaczynam to wszystko analizować... ja zawsze byłam wobec niego w porządku, a wszystkie kłótnie i kryzysy mieliśmy przez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozstań się z Nim na forever. Wyrzuty sumienia miną, nie ma co się litować . Nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a któraś z Was była w takiej sytuacji? Dała szansę i facet rzeczywiście się zmienił? Może zrozumiał kogo stracił :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyskacz jadowity to samo mu powiedziałam, to stwierdził nagle, ze jej nie chce (wolności) I weź tu zrozum faceta ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz swój rozum ? jak tak to go wykorzystaj.. plus dla Ciebie jak masz jeszcze intuicje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co powiecie na to? Pisze do mnie że mnie kocha, że chce się spotkac i porozmawiac, a w międzyczasie flirtuje z dziewczynami z netu? Tłumacząc, że przecież chwilowo jest sam... Aż dziwne, że się w ogóle zastanawiam... jestem chyba jakaś dziwna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogę sobie darować tego, że przez swoją głupotę zniszczył coś tak wspaniałego... A szczerze w jego "cudowną przemianę " nie wierze :O Kurcze mam 24 lata i nagle jestem sama, od ponad 5 lat cały czas byłam w związkach... Dziwnie mi jest ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj... i tu Cię boli nie to,że to akurat ON nie to,że flirtuje tylko to,że nagle jesteś sama? nie... Boli mnie właśnie to, że to akurat ON, wiele razy mówiliśmy sobie, że jesteśmy dla siebie stworzeni, czułam, że to właśnie TEN facet... Nie jestem brzydka, ani głupia, znaleźć mężczyznę to nie jest problem, ale ja chcę JEGO! Tylko że on się nie zmieni ... i tu jest problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiele razy mówiliśmy sobie, że jesteśmy dla siebie stworzeni, czułam, że to właśnie TEN facet... słowa...słowa...gorzej z czynami... po czym czułaś ,że to ten facet? tzn TEN na pewno,bo żaden inny Cię w baloona nie robi:D to tylko TEN Nie jestem brzydka, ani głupia, znaleźć mężczyznę to nie jest problem, ale ja chcę JEGO! i to właśnie świadczy o tym,że jednak jesteś:O facet bawi sie Tobą jak kukiełką,a ty nadal wykrzykujesz ,że chcesz jego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery oj tam, ty go ZMIENISZ, udowdnisz, ze moze byc lepszy, dzieki TOBIE! Ty i to Twoje poczucie humoru :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tam, ty go ZMIENISZ, udowdnisz, ze moze byc lepszy, dzieki TOBIE! A jak miałabym to zrobić??? musisz się przyczaić z za krzaka z siatką na motyle:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, nie wykrzykuje i nie rzucam mu się na szyje, nie chce go na siłe przy sobie zatrzymać... Póki co, trzymam klasę, nie odbieram, nie odpisuję, nie ma ze mną żadnego kontaktu.. Tylko tak w środku się zastanawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Póki co, trzymam klasę, nie odbieram, nie odpisuję, nie ma ze mną żadnego kontaktu.. a konta na fb nk pokasowalas? zaskocz go calkowicie i wykasuj wasze zdjecia Tylko tak w środku się zastanawiam... to pewnie burczenie glodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość degrengolada z polewką
Swoje trzeba przecierpieć, inaczej znaczyłoby, że nie zależało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×