Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spali lili

do osób mieszkających w Anglii

Polecane posty

Gość spali lili

myśle o wyzeżdzie. chciałam sie dowiedzeć od osób tam mieszkających, jak teraz na rynku pracy? i wogóle jak ktoś ma jakieś rady dla nie znających obyczajów to byłabym wdzięczna informacje :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nickonicko2010
jeśli języka nie znasz lub znasz go słabo pracę znajdziesz nawet w dniu przyjazdu ale będzie to praca fizyczna:) ... http://tnij.org/dobryprezent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spali lili
no kurcze tyle sie przechwalacie na temat swoich pobytów a teraz cisza?? no kurcze przecież ja tylko pytam... :( nikt mi nie pomoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spali lili
nickonicko2010 ---> tyle to akurat wiem.. :) ale i tak dzięki jezyk znam powiedzmy komunikacyjnie :) po prostu od czasu skończenia szkoły nie miałam kontaktu z językiem i dużo już pozapiminałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten język, którego Cię uczyli w szkole, to raczej amerykański :D W UK bełkoczą do tego stopnia, że trzeba się uczyć od początku ;-) Żeby się tak porozumiewali między sobą, jak wyśpiewują te swoje piosenki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spali lili
czylii moje braki to nic strasznego? hehe to dobrze :) a jak rynek pracy teraz wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spali lili
upup czy ktos za mna pogada? jakbym zalożyła temat: jak wam sie podobają moje cycki od razu byłoby 15 opini! a tak to dupa blada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pijanapowietrzem
Raczej odradzam Londyn,w mniejszych miejscowościach łatwiej o pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UK teraz dziadostwo sie robi
nie ma juz tyle pracy co dawniej , a koszty zycia wzrosly , jeszcze nowy rzad wprowadza mase oszednosci wzrosnie podatek VAT czyli wszystko podrozeje w sklepach i wzrosnie stawka podatku odciaganego z pensji,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pijanapowietrzem
zresztą nie wiem czy mówimy tu o pracy fizycznej czy masz "jakieś" wykształcenie i nie lubie słowa komunikacyjny język,co to znaczy? Ze potrafie powiedziec dzień dobry jak sie masz,a nie poradzę sobie w banku... Przedmowca wyżej ma rację angielski brytyjski równi sie od amerykanskiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spali lili
Qwerty B. ---> dzieki za tą strone :) z wykształcenia jestem fizykoterapętka, więc raczej praca fizyczna :) hm... właściwie to na początek myślałam o czymkolwiek, tak tylko żeby sie załapac i podszlifowac język. Dawniej potefiłam pogadac np. jak ktos na ulicy poprosił mnie o cos po angielsku ale nie wiem czy poradziłabym sobie w banku :) problem polega na tym że ja nie mam kompletnie nikogo kto mógłby mnie wprowadzić i pokazać palcem co i jak. Dlatego was sie pytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spali lili
jak cos to przepraszam za literówki :) pisze szybko i sie nie zastanawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili, chętnie napiszę więcej informacji, które mogą Ci się przydać, ale jutro. Ewentualnie napisz śmiało na email-a, co chciałabyś wiedzieć. Dziś już dobrej nocki życzę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno lepiej jest niz rok temu.. W tym momecie duzo studnetow sie najechalo tak wiec bedzie ciezej. Zawsze jest szansa Masz do kogo przyjechac Czy w ciemno sama 1 raz raz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pijanapowietrzem
no wlasnie a co cie konkretnie interesuje? Pracę w swoim zawodzie znalazłabyś bez problemu,jednak musisz mieć umiejętności posługiwania sie językiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pijanapowietrzem
widać ze 1 raz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spali lili
wstychiuch pierwszy raz. wiem że w moim zawodzie bez problemu znajde ale przeraża mnbie język. Właściwie myślałam o zapisaniu sie do szkoły językowej i potem wyjechać ale niestety finanse mie zmuszaja wcześniej... :) w Polsce niestety słabe zarobki... 1100 zł netto :( czyba że jeździsz prywatnie po domach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z pracą beznadziejnie. bez języka nigdzie nie dostaniesz pracy chyba ze u zośki na zapleczu bedziesz zmywac. chociaż znam kogoś, kto od 5 lat tu siedzi i angielskiego NIE ZNA, a pracę ma... co prawda beznadziejną, ale ma. niektorzy angole faktycznie bełkoczą do tego stopnia, ze kilka razy powtarzaja to samo, a po 10 minutach jarzę o co im chodziło. ale to takze zalezy od towarzystwa - wiadomo, ze margines gada po swojemu (i tak jest rzeczywiście, tacy ludzie maja jakies dialekty, niepoprawną angielszczyznę, choć także to zależy od miejsca w którym ludzie mieszkają np. w new castle i mają taki akcent, że aż szkoda mi tych ludzi, bo wszyscy anglicy się z nich śmieją), czasami zastanawiam się jak pomiędzy sobą się porozumiewają..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spali lili
Qwerty B. napisz jutro prosze :) dobranoc i dzięki jeszcze raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spali lili
kochająca jeść ---> dzięki za informacje :) mysle że anglicy jak polacy co region to inna gwara :) u minie tez mówi sie raczej gwarą (południowa małopolska ale jeszcze nie góry chyba że niskopienne) i sadze ze obcokrajowiec nie zrozumiałby niektórych nawet znając perfekcyjnie polski :) hmmm.. tylko nie wiem czy to dobrze czy źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgodnie z umową Lily, dobrze by było, gdybyś powiedziała w jaki region UK się wybierasz, może akurat tam, gdzie ja byłem, to będę w stanie Ci jeszcze bardziej pomóc. Zaczynając od początku, jeśli wybierzesz autobus PL - UK, to masz do wyboru : 1.http://www.poloniatransport.pl 2.http://www.eurolines.pl 3.http://www.interbus.com.pl 4.http://www.sindbad.pl 5.http://www.omar.pl Wymieniłem tylko te linie, które znam możliwe, że jest ich więcej. Podróż autokarem z Łodzi do Yorkshire trwa ponad 30 godzin ! Możesz sobie chyba wyobrazić, czy to dla Ciebie, czy też dać sobie spokój i wybrać samolot. Jeśli nic się nie zmieniło, to cena biletu autokarowego w jedną stronę ok. 400 zł (Łódź Londyn) drogo, ale za to możesz zabrać ze sobą bagaż/e o nieograniczonej wadze i przedmioty niedopuszczalne na pokładzie samolotu. Coś za coś, jednak pamiętaj o dającej w kość podróży ! J Czas lotu samolotem z Polski do UK, to ok. 2,5 godziny + 2-3 godziny odprawy. Z kosztem zmieścisz się nawet w 100 zł ! Pamiętaj, im wcześniej kupisz bilet tym będzie tańszy, także planuj podróż samolotem kilka miesięcy wcześniej ! Linie lotnicze, które powinnaś mieć na uwadze : 1.http://www.ryanair.com/pl (raczej najtańszy przewoźnik i posiadający w swej ofercie najwięcej połączeń) 2.http://wizzair.com 3.http://www.easyjet.com 4.http://www.esky.pl (SkyEurope) WAŻNE : Bagaż podręczny, czyli ten, który zabierasz ze sobą na pokład nie powinien ważyć więcej niż 10 kg (jeśli nic się nie zmieniło). Nie możesz w nim przewozić żadnych płynów i ostrych narzędzi. Masa bagażu standardowego (zostawiasz na taśmie) nie może przekroczyć 15 lub 20 kg (zależne od przewoźnika i ceny biletu). Każdy kilogram więcej słono kosztuje, więc lepiej się wcześniej upewnić i zważyć walizki bo będziesz musiała osobiste rzeczy zostawić w koszu na śmieci ;-) Dokładnie zaplanuj sobie trasę podróży przed wyjazdem, żebyś nie musiała później błądzić i tracić czas na zbędne czynności. Autokar (PL UK) ma ten zwyczaj, że przejeżdża przez centrum miasta, natomiast samolot ląduje na peryferiach i do centrum trzeba dojechać autobusem miejskim. Znajdź stronę lotniska, które odwiedzisz na Wyspach i sprawdź autobusy łączące lotnisko z miastem. Te jeżdżące do centrum miasta kursują dość często, więc nie musisz się śpieszyć o ile nie wylądujesz o północy ;-) Przykład : Lotnisko w Liverpool-u (Liverpool John Lennon Airport) http://www.liverpoolairport.com Zakładka : Getting To/From Airport > By Bus : Poniżej dwie linie : Airlink 501 oraz Airlink 500. Wybierasz tę drugą I przechodzisz do : FOR FUTHER INFORMATION PLEASE CLICK HERE (znajdziesz tam rozkład jazdy oraz więcej danych). Tym lepiej jeśli jest to Twoje docelowe miasto, jeśli natomiast zamierzasz kontynuować podróż do innego miasta, to pozostaje pociąg lub autobus podmiejski. Ten pierwszy : http://www.eastcoast.co.uk/bookmarking Dobrze jest kupić bilet drogą internetową, ponieważ tutaj tak samo, jak w przypadku samolotu ceny się zmieniają oczywiście na niekorzyść podróżującego :D Druga opcja : http://www.nationalexpress.com http://uk.megabus.com (zabójczo tani :D, np. Londyn Manchester od 5 do 10 funtów ! ) http://booking.terravision.eu Tym sposobem dotrzesz do wyznaczonego celu. Jeśli nie masz na Wyspach znajomych i przyjaciół, to musisz poszukać dachu nad głową w hostelach. Dostaniesz łóżko, dzieląc pokój z innymi podróżnikami, to największa wada tego typu miejsc, niestety. Koniecznie zaklep sobie nocleg będąc jeszcze w Polsce. Możesz to zrobić email-owo, żeby ominąć konwersację telefoniczną :D To strona znaleziona na szybko : http://www.hosteluk.com/hostels.php. Jeśli nie uda Ci się tego zrobić przed wyjazdem, wydrukuj sobie mapkę ze wszystkimi hostelami w okolicy i odwiedzaj każdy po kolei. Myślę, że zawsze powinno się znaleźć choć jedno wolne łóżko ale to już wersja ostateczna i nie polecam. Najlepiej byłoby się zgadać drogą internetową z rodakami, którzy szukają współlokatorów do mieszkania ale to jest duże ryzyko, więc polecam tylko i wyłącznie załatwianie takich spraw na miejscu, kiedy możesz porozmawiać w cztery oczy. Polecam stronę : http://www.mojawyspa.co.uk Jeśli mowa o pracy, to najlepszą i najbardziej skuteczną drogą na jej zdobycie jest osobiste chodzenie po restauracjach i knajpach. Śmiało im mów, że pracowałaś w Polsce, jako kelnerka kilka lat i masz doświadczenie. Będziesz musiała się tylko zapoznać z menu i nauczyć kilku zwrotów w kółko powtarzanych Najważniejsze, to gdzieś się na początku zahaczyć, a w miarę upływu czasu szukać czegoś lepszego. Wielkim łukiem omijaj knajpy tureckie itp. Odwiedź tamtejszy urząd pracy, w każdym mieście powinien być choć jeden (http://jobseekers.direct.gov.uk). Zarejestruj się w bibliotece (rejestracja jest darmowa), a umożliwi Ci korzystanie z Internetu za darmo (tylko przez jedną godzinę). Szukaj pracy w hotelach, prosząc o „Application Form. Możesz wypełnić na miejscu lub w domu. Do tego formularza dobrze jest załączyć swoje CV ze zdjęciem, oczywiście w języku ang.. Znajdziesz dużo agencji pracy w mieście, więc tam również zostaw swoje CV, m.in. : http://www.reed.co.uk http://www.adecco.co.uk Aha ! Zabierz ze sobą komórkę bez simlock-a i poświęć 10 funtów na startową kartę sim (sama karta jest prawdopodobnie za darmo, a minimalne doładowanie za 10 funtów). Polecam sieć O2. Zdaje się, że startera trzeba aktywować, ale nie jestem pewny. Telefon jest konieczny i nigdzie się bez niego nie wybieraj szczególnie, gdy szukasz pracy. Jak znajdziesz sklep z polską żywnością, to zorientuj się, czy są tam jakieś ogłoszenia czasem rodacy szukają współlokatorów do mieszkania i zostawiają notki właśnie w takich miejscach. Będziesz potrzebować NIN (National Insurance Number) oraz wypełnić WRS (Program Rejestracji Pracowników). http://www.mojawyspa.co.uk/pytania/47/National-Insurance-Number-NIN http://www.mojawyspa.co.uk/pytania/11/Program-rejestracji-pracownikow-WRS Już nie pamiętam, jak to było z NIN, ale WRS będziesz mogła załatwić na spokojnie, gdy już znajdziesz pracę. Na tę rejestrację masz jakiś tam czas (przynajmniej kiedyś tak było). Łączny koszt rejestracji WRS, to ok. 100 funtów. Ostatnia dość ważna sprawa, to otwarcie konta bankowego. Myślę, że znajdziesz poniżej wszystkie niezbędne informacje : http://www.mojawyspa.co.uk/pytania/39/Bank Jeśli przypomnę sobie jeszcze coś, co trzeba mieć na uwadze, to napiszę. Jak masz pytania, to śmiało pisz na email-a, chętnie pomogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze to Polacy tu na wyspie wcale nie maja lepiej jakby mieszkali w Polsce(moze nie wszyscy ale wiekszosc)Oni maja tu nas za tania sile robocza. Chyba ze znasz dobrze jezyk i masz wyksztalcenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do gwary to np w Szkocji chyba nie ma czegos takiego jak gramatyka. Np 6 nie czyta sie siks tylko seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cV tylko bez
zdjęc.Znam luzdzi którzy skladali takie CV i na rozmowach ich pytano dlaczego dołączyli zdjęćie.WWytłumaczono im,że to nie jest dobrze widziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saraaaaa
U mnie sezon pracy zaczyna sie od sierpnia i trwa do grudnia i w tym okresie przyjmuje oklo 20-30 nowych osob i co roku najlepsze 5-7 osob dostaje kontrakty na stale. Czesto tez szukaja ludzi do lokalnych pab-ow. Wiec wszystko zalezy od regionu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×