skaza białkowa

moja córka(3,5 tygodnia) ma na buzi krostki przypominające pryszcze . dziś u okulisty kobieta jakaś zapytała mnie czy to nie przypadkiem skaza białkowa. krostki pojawiły się jaak mała pierwszy raz dostała smoczka , później zniknęły , na dworze nie ma ich wcale . pojawiaja się w takich momentach , że właściwie nie jestem w stanie wyłapaćna co to może być uczulenie. moja pani doktor powiedziała że tak może reagować skóra na kosmetyki , albo nowe kocyki czy jakieś inne nowości. każdą nową rzecz najpierw piorę , gotuję lub wyparzam. może to rzeczywiście skaza białkowa ?? pomóżcie

Może to też być trądzik niemowlęcy ;) Dziecko ma w sobie jeszcze hormony matki ;)

a ten trądzik to się jakoś leczy ?? nie wiem czy Zuzi on przeszkadza bo jak każde dziecko łapki ma cały czas przy buzi więc trudno mi powiedzeć czy ją to swędzi , czy coś ...

Mojemu dwutygodniowemu dziecku lekarka przepisała maść ze sterydami. Nie skorzystałam, przemywałam przegotowana wodą, samo zeszło. Ale pewnie jakieś sposoby są, poszukaj w necie.

dzięki :) kurcze taka malutka a już problemy z trądzikiem ;) strach pomyśleć co będzie jak będzie miała 16 lat ;) a tak na poważnie wszędzie piszą o maściach sterydowych. też nie chcę z nich korzystać . buzie przemywam przegotowaną wodą , ale zastanawiam się jeszcze nad myciem jej rumiankiem , co wy na to ??

Z rumiankiem uważaj, bo mimo, że powszechnie stosowany to lubi uczulać i może przynieść skutek odwrotny od zamierzonego.

Mojej też samo zeszło i miało go krótko ;) Przemywałam buźkę wodą przegotowaną i smarowałam kremem Nivea Baby i ten krem chyba cuda zdziałał, bo za 2 dni buzia czysta była;) A to tylko uniwersalny krem dla dzieci ;)

didi noworodki często miewają trądzik, bo mają w sobie jeszcze hormony matki ;) I stąd te problemy mogą być z trądzikiem.

Nivea ma super krem - SOS, naprawdę pomaga, tylko nie wiem, czy można go stosować u takich malutkich dzieci, muszę sprawdzić.

nivea , gdzieś jeszcze pisza że sudocrem pomaga , ale nic nic nie zrobię bez porozumienia z pediatrą . na razie chyba zostanę przy wodzie . bo nie mogę latać do pediatry co drugi dzień ;) niebawem wizyta kontrolna i wtedy się wszystkiego dowiem. a z rumiankiem to nie wiem jak jest bo właśnie pani doktor powiedziała mi żeby małej dawać do picia taki lekko zaparzony bo ja karmię butlą więc żeby się nie odwodniła to daje rumianek :)

Do picia, to co innego, ja pisałam o przemywaniu. A sudocrem, to raczej na odparzenia, niż na twarz.

niczym nie smaruj.samo przejdzie.przemywaj tylko woda.mojemu synkowi zeszlo po 2 miesiacach bez masci i pasci:)

Szczerze? Jestem mamą 2 córek ze skazą białkową i nie wydaje mi sie zeby to była skaza. Predzej alergia na ten smoczek... Skaza charakteryzuje się takimi suchymi zaczerienionymi plackami na skórze - najczęściej są to zgięcia kolan, łokci nadgarstków, za uszami, między paluszkami. Ale może być też na nogach brzuchu boczkach. Na twarzy najmniej widać choć przy ostrej alergii i na buzi może sie zdarzyć (starsza miała na brodzie). Ale to nie przypomina trądziku, to są raczej plamy suche. I nie leczone pękają i czesto krwawią :( Twoja córeczka jest malutka w tym wieku to moze byc trądzik niemowlęcy (sam przechodzi)