Proszę o radę...

Witam , od bardzo wielu lat mam poważny problem . Otóż podoba mi się pewna dziewczyna . Chodziłem z nią do klasy od zerówki , znam ją już 10 lat (dla jasności mam 16 lat ) . I jakoś tak w 4 klasie zaczęła mi się ona podobać , ale nigdy nie umiałem do niej zagadać nigdy. Z innymi dziewczynami mogłem normalnie gadać , ale z nią nie , język mi się plątał , nie wiedziałem o czym gadać . I przez te cholerne lata nic z tym nie zrobiłem . Teraz już z Nią nie będę chodził do klasy , bo poszliśmy do innych szkół . I nie wiem co mam zrobić . Napisałem kiedyś do niej na gg z innego numeru i zacząłem pisać, że mi się podoba jak żadna inna dziewczyna . Ale ją takie teksty nie wzruszają . Ona jest inna niż wszystkie dziewczyny . Jest wiele dziewczyn ładnych lecz w środku pustych zwłaszcza w tym wieku jakim teraz jestem , piją , palą itd. Ona jest zupełnie inna , jest bardzo bardzo ładna, jest mądra , dobrze się uczy , a jednocześnie nie kuje całymi dniami , ma wszechstronne zainteresowania . A co ważne i mnie to bardzo kusi , jest taka niedostępna dla wszystkich chłopaków . Takiej dziewczyny jak Ona nie było w całej szkole. Ona sama nie uważa , że jest ładna , nie ma nawet nk . Jest zupełnie inna w dobrym tego słowa znaczeniu , od wszystkich dziewczyn które znam . I bardzo mnie kusi , żeby coś zrobić . Tyle , że jest ku temu kilka przeciwności . Tak po 1 to , że 10 lat razem w klasie byliśmy widziała wiele głupich sytuacji z moim udziałem , widziała jak np robiłem z siebie idiotę , widziała jak byłem poniżany . 2 sprawa ona nie szuka chłopaka i twierdzi tak uparcie , więc dlaczego akurat ja miałbym mieć u niej szanse , nie należę raczej do jakiś mega przystojnych . 3 sprawa ona nie wie jaki naprawdę jestem. W szkole zawsze byłem taki cichy , tajeminiczy , a wcale taki nie jestem . Kilka razy próbowałem coś zrobić i jakoś do Niej zagadać , wracałem pare razy ze szkoły , rozmawialiśmy , ale zazwyczaj o szkole i nic po za tym albo na jakieś inne tematy , tak dosyć oficjalnie . Próbowałem także innych sposobów . Jak jej nie było w szkole i np . miała opis na gg kto mi powie jakie były ostatnio tematy na ... ( i tutaj przedmioty ) to jej podawałem lekcje . Nie raz po 10 stron jej na gg przepisywałem . Oczywiście dziękowała za to . Nawet mi kilka razy buziaka na gg przesłała , ale taki buziak nic nie znaczy. Kiedyś jak miała opis kto jej pożyczy zeszyt to napisałem , że ja pożyczę . I miała do mnie przyjść po zeszyt , wypsiukałem się axem, ubrałem się elegancko i czekałem aż przyjdzie. Myślałem , że może wejdzie do środka , ale niestety nie . No i teraz właśnie nie wiem co zrobić , myślę że ona może trochę sie domyślać , i wydaje mi się , że jakbym spytał o spotkanie to by się zgodziła . Choćby dlatego ze tak czesto wlasnie podawałem jej lekcje itp . Więc głupio by Jej było odmówić . I nie wiem co teraz zrobić czy dalej nic nie zrobić czy postawić wszystko na jedną kartę i się spotkać. Tyle że wtedy musiałbym zorganizować coś naprawdę wyjątkowego, nawet nie wiem co ? Pomoże ktoś ?

postaw na jedną kartę na damę serce:)) I nie odmówi:) Lekcje już zrobiła:)

16 lat..piękny wiek:)))

a jeśli nie wyjdzie ? I co mam zrobić , bo to musi być coś naprawdę wyjątkowego , a zbyt wielu atrakcji to w mojej miejscowości nie ma .