Roznica wieku..

Od jakiegoś czasu spotykam się z facetem 35 lat rozwodnik ma corke. Ja mam 25 lat jakis czas temu zostawil mnie narzeczony po 7 latach bycia razem..Bylam zalamana i wtedy pojawil sie On..te same lub podobne problemy od razu zalapalismy wspolny jezyk, jest nam ze soba dobrze, zaczelam normalnie egzystowac, smiac sie, poprostu zyc. Jego rodzina mnie zaakceptowala nawet mozna powiedziec ze ich polubilam i oni mnie tez Wszystko byloby pieknie i wspaniale ale...niestety moi rodzice, rodzina sa strasznie przeciwni temu zwiazkowi. Zawsze chcieli aby ich jedyna corka(mam jeszcze brata) miala wesele w bialej sukni z pompą. Mi kompletnie na tym nie zalezy jest mi to obojetne bo nie jestem zbyt wierzaca osoba. Caly czas powtarzaja mi ze to za duza roznica wieku, czy chce szybko owdowieć itp itd. Ze ma corke, że zawsze bedzie kontakt z jego byla zona. Czy te 10 lat to naprawde taka spora roznica wieku??Jak mam im to wszystko wytlumaczyc?powiem ze rece mi juz opadaja i jak tak dalej pojdzie to niewiem co bedzie

aha jeszcze jest problem ze wujek przywiozl mi kiedys z Afryki aligatora i jemu strasznie cuchnie z pyska (aligatorowi, nie wujowi) i ten moj facet powiedzial ze go nie akceptuje i mam go uspic :-( mysle ze za wiele ode mnie wymaga

nie ma znaczenia roznica wiku, jesli jestes szczesliwa to nie twoich rodzicow sprawa, mozesz nadal miec biala suknie i welon do slubu cywilnego itd, to ze ma corke to teznie bardzo twoj problem skoro nie bedzie z wami mieszkala.Nic sie nie martw rob jak ci serce podpowiada, nie warto stracic milosc zwazajaca opinie innych. Swoja droga dowiedz sie dlaczego sie rozwiodl.

przedewszystkim nie przejmuj sie rodzicami.to ty spędzisz z nim reszte życia a nie oni. http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

Niezly podszyw... Wiem z jakiego powodu sie rozwiódł(Jego zona poszla do innego,( a przed tym przez rok robila go "w ciula"). Facet przezyl swoje w zyciu..

Przeciez nie ma gwarancji ze jesli bedziemy miec mlodego emza lub w naszym wieku nie owdowiejemy szybko co nie?zycie jest tak przewrotne..mam w rodzinie przypadek ze wujek byl mlodszy od cioci i jakos nie udalo sie jej ochronic od owdowienia

hehehe no takie maja glupie rozumowanie. Moj facet jest 10,5 lat starszy i jest cudowne moja rodzina chyba nawet nie wie ile on ma lat nigdy o tym nie rozmawilismy, on wyglada mlodo w sumie roznica niedostrzegalna.

A ile lat mialas jak sie poznaliscie?i ile juz jestescie razem?:)

mialam 24 lata , bardzo szybko razem zamieszkalismy, po pol roku zaszlam w ciaze i mamy juz dziecko, staramy sie o nastepne, jestesmy razem nie cale 2 lata

No to gratuluje:)U nas problem jeszcze tkwi w tym ze odkad zaczal sie ze mna spotykac jego byla zona robi mu straszne problemy ze spotkaniami z corka. Wkurzajace to jest szczegolnie ze to ona odeszla od niego a teraz zachowuje sie jakby byla zazdrosna... smsy typu "zajmij sie lepiej swoja dziewczyna" sa troche niesmaczne..