Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naoczna..........

mojemu mężczyżnie spodobała się inna kobieta....powiedział mi otwarcie

Polecane posty

Gość ewa789
a mojej koleżance podoba się mój facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naoczna....
przeprosił mnie, wie że mnie bardzo zranił, ale to się powtarza i to mnie najbardziej boli on wie, że powinien nad tym pracoać, widzę ze się stara, ale czasem są takie bardzo niemiłe sytuacje, które powodują że zaczyam zastanawiać się poważnie nad sensem związku on twierdzi, że bardzo mnie kocha i niewyobraża zycia bezemnie, ale ja nie zawsze to czuję, w dodatku ma tendencję do mwienia rzeczy o których nie powinno się mówić osobie, którą się kocha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innlovee
Nie boje sie samotnosci, bo zawsze ktos sie przyczepi. Szczerze mowiac wiele kobiet rozwodek z dzieckiem, ma dosyc zwiazkow i facetów. Stajemy sie coraz bardziej samowystarczalne. Tylko boje sie o to ze on mi nie chce oddac tego dziecka.Ciaganie malego po sądach a ja nie mam na to ani czasu ani kasy. Zeby z nim wygrac musialabym go zlapac na zdradzie,to co mam mu gpsa zamontowac czy keyllogera?Zeby wygrac trzeba miec konkretne dowody czarno na bialym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innlovee
Tak sie sklada ze maly spi. Więc nie bede go budzic inteligentna kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innlovee
rilla_marilla jak jestes w ciazy zamiast rozplaszczac tylek przy kompie idz pobiegaj lub pospaceruj bo ja ci sie tylek rozrosnie i przybedzie ci pare kilko w ciazy gwarantuje ze szybko tego nie zrzucisz, ze nie wspomne o uszczerbku na atrakcyjnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty biegałaś w 8 miesiącu ciąży??? Jeśli tak to gratuluję inteligencji :D Na spacer w deszczu też nie pójdę, a moja praca mgr sama się nie napisze. Nie myśl, że poświęcam czas na dyskusję z Tobą. Jesteś tylko zabawnym przerywnikiem w monotonnym pisaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innlovee
w 8 miesiacu urodzilam . to ze jestes w tak zaawansowanej ciazy nie znaczy ze nie masz sie ruszacz. a tak wogole zbyt dlugie siedzenie przy komputerze tez nie jest zdrowe w ciazy. Jesli chodzi o pracę, pisac mozna na zwyklych kartkach( w kocnu ortografie znasz ), a tekst moze ci przepisac twojj kochany maz . niech pisze za ciebie, a co wkoncu nie jestes cierpietnica dlaczego masz wysilac swoj kregosłup. Niech on to robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po za tym skąd tyle jadu w twojej wypowiedzi? Pewnie masz nadzieję, że mi się tyłek rozrośnie i przestanę być atrakcyjna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj niedobry ten mój mąż, że po 12 godzinach pracy woli odpocząć zamiast pisać za mnie pracę mgr ojoj. Chyba założę osobny topik, żeby na niego ponarzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innlovee
ooo no to standardowo narazie ci to nie przeszkadza ze on tyle pracuje bo nie masz dziecka jak urodzisz to odczujesz na czym rzecz polega. ty ciagle z dzieckiem on po za domem i wtedy na bank zjawisz sie na forum zeby sie poazalic.wtedy taka twarda nie bedziesz jak kazda mieknie. Jesli chodzi o szeroki tylek, od 7miesiaca sie tyje czy sie tego chce czy nie. Wiec napewno zgrabna teraz to ty nie jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innlovee
12godzin maz po za domem wspolczuje, naprawde ale nie bede ci atakowac bo za jakis czas odczujesz problem 1000 kobiet. Zrozumiesz skad sie biora te wątpliwosći

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co ma się zwolnić z pracy, żeby siedzieć ze mną w domu??? A za co będziemy żyć??? Zresztą pisałaś, że pracujesz, więc co tu biadolisz o siedzeniu w domu z dzieckiem? A co do mojej zgrabności - to wiem, że teraz zgrabna nie jestem, ale to chyba naturalne. A ty masz nadzieję, że tak mi zostanie. Może jak po urodzeniu dziecka będę przed kompem siedzieć jak Ty to kto wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem dłużej niż 12. I tylko co drugi weekend wolny. Nie rozumiem jednak czemu za niedługo mam tu siąść i biadolić razem z innymi kobietami? Może mnie oświecisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innlovee
nie zycze ci tego zebys byla gruba ja nie jestem. jak nie wierzysz przeslij maila to ci przesle moje foty. nie mowie zebys kazala mu sie zwalniac tylkoz ebys nie zgrywala cwaniary ze ty faceta rzucisz jak tylko ci sie cos nie spodoba. Powtorze po raz enty gdy pojawia sie dziecko wszytsko sie zmienia. priorytety wszystko doslownie. Wtedy nie jest takie latwe rzucic wszytsko i uciec. zanim czloweik podejmnie decyzje szuka sygnałów zapenwien ze osoba z ktora jest jest rzeczywiscie warta wyrzeczen.wtedy pojawiaja sie watpliwosci i albo zostajesz i jest ok albo sie rozstajecie i tez jest ok.tyko czasami czlowiek potrzebuje pomocnej reki, wydaje nam sie ze jestesmy silni twardzi ale czlowiek sam siebie nie zna do konca. I pojawia sie sytuacja z ktorej nie jestesmy w stanie wyjsc bez pomocy innych, badz ciezko jest nam podjac decyzje. Pojawiaja sie porblemy ktore wczesniej nam sie wydawaly banalne teraz sa ogromne przez to ze pojawia sie dziecko.Wszytsko trzeba dopasowac pod dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innlovee
Odrazu ci mowie ze bedzie ci ciezko jesli on tyle pracuje. I to nie tylko ja ci moge powiedziec. to ze tyle prcuje tego nie zmienisz takie mamy czasy. Ale nie zgrywaj cwaniary ze my wszytskie to cierpietnice i powinnysmy to rzucic. Urodzisz zrozumiesz.ok uciekam bo moje male kochanie sie obudzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocham Konrada
ludziee , "rilla marilla" i "zawsze szczery ": odwalcie sie wreszcie od autorki i inlove, bo czytam wszystkie wypowiedzi, a wy tylko zagłuszacie rozmowe i pie.przycie o byle czym, o otrografii itp. ktos wchodzi na ten topik w nadziei , że przeczyta cos na ten konkretny temat, ale nie- tacy jak Wy musza zatruwać i sie wymadrzac. robicie denny off top a co do tematu , ktory jest tu najwazniejszy - zgadzam sie z autorka, konbieta ma byc dla faceta tą jedyną i woilno ci żadać tego od swojego partnera. radze ci zostawic go, bo wierz mi -są tacy faceci , ktorzy swiata poza sowoja kobieta nie widzą i nie patrza jak jakies sępy z wywieszonym językiem na inne laski, tylko dlatego , że są ładne. to Ty masz być ładna :) buźka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cwaniarra
Masz rację autorko. Współczuję Ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lililulu777
autorko współczuje ci...ale moim zdaniem troszke przesadzasz...ja tez mam faceta który lubi kobiety,nie ukrywa jesli zobaczy ładną dziewczyne to słysze"o boze" i jego mina...ale umiem sobie z tym radzic...poprostu tez tym się nie przejmuje tylko dalej jestem pewna siebie a nie robie z siebie szara myszke bo facet spojrzał na inna lub powiedział "o fajna podoba mi się.."nie robie mu o to awantur tylko dalej się bawie a jak zapyta "fajna co"i często to robi...zawsze zerkne tak na chwile i powiem no ładna dziewczyna i tyle zupełnie obojętnie...i wiesz co mu to daje do myslenia wtedy..drazni go ta moja obojętnosc..pózniej pyta tylko czy jestem zazdrosna o niego a ja zawsze odpowiadam miłym głosem"tak kochanie jestem bo bez małej zazdrosci nie było by zadnego związku,tylko ja nigdy nie będę rywalizować z inna dziewczyną(kobietą)o zadnego faceta bo raczej to oni rywalizują o mnie.."dodatkowo przeciągam delikatnie palcami włosy i tyle zero wyzutów...a on pózniej chodzi za mną krok w krok... kazda dziewczyna powinna być pewna swojej kobiecosci i tu nie tylko mówimy o urodzie ale o całym naszym seksapilu bo tym uwodzimy facetów a nie tylko ładnym"tyłeczkiem" a najwazniejsza zasada "nie bijemy się" o facetów bo wtedy oni nie traktują nas z szacunkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, ze podobaja nam się inne osoby jest norma :) Ja czasami mowie do mojego, ze jakis tam facet jest fajny z wygladu, wlosy, buty czy cos tam ;) Podchodzi do tego normalnie. On tez mi mowi, ze jakas tam babka jest ladna, ja zreszta sama czasami komentuje, ze jakas jest ladna, z tym, ze nasz gust odnosnie kobiet rzadko sie pokrywa :D Nie jestem zazdrosna, bo nie mam o co i Ty tez nie masz o co byc zazdrosna. Z tym, ze na pewno bym się super nie czuła, gdybysmy gdzies razem wyszli a on by się do jakiejś laski slinił w moim towarzystwie, jakies umizgi i podchody do niej robił a o mnie zupełnie zapomniał albo mnie zlekcewazył... Pewnie bym się wkurzyla i chama w dupe kopneła. Wydaje mi sie rowniez, ze znakomita wiekszosc kobiet zareagowalaby w ten sposob, bo kazda z nas lubi byc ta 'naj' dla swojego faceta, wiec nie wciskajcie kobiecie kitu, ze jej facet zachowuje się normalnie i to z nia jest cos nie 'halo'. Moj facet zawsze tak mowi: X jest ladna, ale to Monikucha jest najpiekniejsza na świecie :D Chociaz niektorym do piet nie dorastam pod wzgledem urody, to według niego wszystkie sa ode mnie brzydsze i mniej zgrabne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naoczna......
a mój facet nie powie tak, że ładna dziewczyna ale moja jest naj.... rozmawiałam juz z nim wiele razy na ten temat, on rozumie, ale po czasie a potem i tak robi swoje a ja ciepie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, że luzackie podejście kobiet tu piszących, nie oznacza nic innego jak tylko to, że również lubią się miżdżyć do innych facetów. Ja tez mam męża i za każdym razem, no moze prawie za kazym razem, ale jak tylko znajdzie sie jakaś atrakcyjna kobieta to on zawsze lampi się bez końca za nią, oczywiście bezczelnie mnie przy tym okłamując jak tylko mu zwrócę uwagę na ten temat. Powiem tak, nie wiem po co ja tkwię w tym toksycznym związku, zakłamanym, bo ja już nie bardzo wierzę mężowi w ani jedno słowo. Jego przymilanie, mówienie, że mnie kocha, to jest poprostu chore, gdyż jak tylko wyjdziemy z domu to staje sie potworem nie do zniesienia. Ja rozumiem, że facetom podobają sie inne kobiet, ale jak to Lech Starowicz powiedział, gdy się oglądają w towarzystwie swojej kobiety za innymi kobietami to brakuje im poprostu kultury. Święta racja, trzeba być inteligentnym by tak nie robić. Nie chce mi się już więcej pisac, bo mogłabym jeszcze duzo, ale poprostu powiem jedno, strasznie to boli i żyć sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym czegoś takiego nie tolerowała, bo co innego jak się spojrzy chwilę, a co innego jak się cały czas gapi. Poza tym jakieś mówienie swojej kobiecie o tym że inna kobieta mu się podoba jest dla mnie głupawe i żałosne, nie byłabym z takim prostakiem. Bo dla mnie to prostactwo i tyle. Mądry człowiek by to zachował dla siebie. Ja nie mówiłam nigdy swoim facetom, że ktoś na ulicy mi się spodobał, żeby im przykrości nie sprawiać, więc nie pozwoliłabym też żeby ktoś przy mnie gadał o innej kobiecie. Bym po prostu zakończyła taki związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia220483
a ty powinnas byla go puscic a sama przysiasc sie do jakiegos przytojniaka i sie z nim napic a moze i potanczyc. pokazalabys mu ze nie trzymasz go na smyczy i niech sobe robi co chce ale niech sie liczy z tym ze ty tez mozesz sie z kims innym pobawic. najgorsze to robc wyrzut i utwierdzac faceta w tym jaki jest wspanialy skoro tak sie kurczowo go trzymasz. pokaz mu nastepnym razem ze jesli nie on to bedzie inny ze tego kwiatu pol swiatu. ze nie jest taki wjatkow i moze byc latwo zastapiony wtedy na pewno sprawe przemyli:) on sie bawi? ty sie baw, bedzi ci lzej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak ktos napisal - zwykly palant. Celowo cie rani. Nie mowi sie takich rzeczy. Dla niego ty powinnas byc najwazniejsza, a jak mu nie odpowiada, to niech se znajdzie inna. Z kims takim bedziesz caly czas w strachu, czy cie ktoregos dnia nie rzuci dla innej. nie mialabym do niego zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×