Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Urodziłam 2-jke dzieci, zastanawiam sie nad antykoncepcją teraz. Jakie sa wasze doświadczenia jeżeli chodzi o spirale, czy warto czy jednak kicha. wiadomo,że gin bedzie polecał, ma z tego kase :( a Wasze odczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja urodziłam jedno i też się zastanawiam nad spiralą i chyba się na nią zdecyduje, mi polecał jeszcze zastrzyk raz na 3 miesiące:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys bylam bardzo napalona na spirale ale przezlo mi po tym jak pewien znajomy gin powiedzial jak ona naprawde dziala czyli wystepuje normalnie owulacja , dochodzi do zaplodnienia i spirala ma na celu zapobiegnieciu zagniezdzenia sie zaplodnionego jajeczka w macicy :-o sa spirale z woreczkiem hormonu, miedzi, maja zagescic sluz, zabic plemniki ale to nie wystarcza zeby nie doszlo do zaplodnienia poza tym obce cialo tyle lat w sobie to nie dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nieprawda,
pierwsze spirale faktycznie można bylo nazwać środkiem wczesnoporonnym, ale nowoczesne modele z hormonami nie dopuszczają w ogóle do zapłodnienia. Też się zastanawiam nad spiralą, przeraża mnie jedynie to, że musialabym sporo wydać, a nie jest wcale powiedziane, że wkładka mi będzie odpowiadać i się utrzyma te 3 lata:( Trochę się boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama używała po 2porodzie przez jakieś 9lat- taką wymienianą co 3 czy 5lat aż zaszła w ciążę :) to było 7lat temu, więc wiadomo, że technika idzie na przód i teraz może są skuteczniejsze "modele" , a może wkładka była źle "zainstalowana". Po rozpoznaniu ciąży została natychmiast wyjęta i brat urodził się zdrowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona położna
nic nie daje 100%pewności! dobrze włożona spirala - jest nie odczuwalna1 natomiast uwaga na zastrzyki 3 miesięczne. minusem jest ich to, że nie każda kobieta to toleruje, a po podaniu nie ma żadnego antidotum na nie. jeśli przez pierwsze 3 m-ce dobrze się czułas - stosuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam spiralę od kwietnia 2009. na razie jestem z niej zadowolona. nie odczuwam jej obecności. jedynie okresy są bardziej bolesne i obfite. mam założoną spiralkę 5-letnią, ale moja lekarka mówiła żeby po 3 latach ją wymienić bo nie będzie już tak skuteczna, chociaż mnie to nie dotyczy bo max jeszcze rok ją będę miała a potem zaczynam myśleć o rodzeństwie dla synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam spiralkę od kwietnia 2010 ;) też sobie chwalę tak więc z czystym sumieniem polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patologia jakas
mam synka ze spirali.....nie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26t.c.
HALLOO! po 1) mozna spirale kupic na recepte od gina, ja kupowalam z 5 lat temu za ok 70zl i gin ma zasr*** obowiazek zalozyc ja za darmo na NFZ! tak jest na 100%. oczywiscie nie kazdy lekarz Ci powie, ze tak mozna bo wola sciagnac kase w swoich prywatnych gabinetach. Wiec jesli nie stac Cie na spirale to probuj na NFZ. po 2) ja akurat mialam krotko spiralke bo czulam codziennie klucie w lewym jajowodzie (?), wydaje mi sie, ze lekarz mi ją nieprawidlowo zalozyl ale mozliwe, ze to przez moja budowe miednicy mogl zle to zrobic... mniejsza o to, w kazdym razie po porodzie chyba znowu sprobuje tej metody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×