piszę żeby sie pochwalić w wam serdecznie wspolczuję

pochwalić tym ze moj maz duzo zarabia :) mam 23 lata mamy dwa mieszkania ,4 firmy , 2 super auta i jestesmy w trakcie budowy naszego 200m2 domku .ja studiuje zajmuje sie mala ,mala idzie do prywatnego przedszkola a ja mam zamiar ot swoj biznesik:) w przyszlym roku bede sie bronic licencjat ..pomysle czy zrobic magisterke .Wiecej dzieci nie chcemy ,nie nastawiamy sie jak wy na ilosc ale na jakośc :) dziecko bedzie chodzic na wszelkie mozliwe kursy ,bedzie rozwijac jej zainteresowania -nic na sile oczywiscie .Żal mi was ze niektorzy z was musza wynajmowac mieszkania bo nie stac was na kupno ,albo kredyty na 30 lat na dom ktory przez 30 lat jest wlasnoscia banka ,ciagle oszczedzanie ,odmawianie sobie wakacji innych przyjemnosci .Tak wiem zaraz napiszacie poleciala na kase, kradlismy ,jestem utrzymanka ,materialistka ,maz mnie zdradzi albo umre na raka....to wszystko absurd bo bogactwo nie jest wyznacznikiem nieszczescia .Ja nie musze sie martwic zeby mojemu dziecku starczylo ja nie musze sie klocic z mezem o brak kasy i nie musze jak wy wstawac o 7 rano zeby zapierdalac na 8 godzin do pracy o marnych zarobkach ,wiec jesli chcecie mi na sile udowode jestem nieszczesliwa a wy jestescie mega szczesliwi ze swoimi kredytami ,marnymi zarobkami i wielodzietna rodzina na ktora nie macie kasy to prosze was tylko nie osmieszajcie sie

znowu to samo :P wstaw od rau te same czaderskie zdjecia coostatnio :P

smieszna jesteś :D Gorzej jak cie mezuś zostawi :P ah az mi zal dupe sciska ze taka szczesliwa jestes :D Zazdroszcze :P

może i jesteś bogata, ale głupia jak śmierdzący but

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4550841

A ja mam diamentowe labedzie w stawie i krokodyla na nogach,wokol domu chodza murzyni z owocami na tacy,a 2 lincolny wystaja z platynowego garazu :D

hęęę//??????????? biedna jesteś :P

A ta znowu swoje... nie przyszlo Ci do glowy, ze naprawde nas to nie interesuje:/

masz 23 lata to pewnie złapałas chlopaka na dziecko:P ale coż twoj wybór. Ja tam sie ciesze jak codziennie musze wstac o 8 rano i zapirdalać do pracy bo robie to co lubie. Spelniam się zawodowo. A ty chwaląc sie swoimi zasobami tylko robisz z siebie idiotke:O Załosna to moze ty jestes paniusiu:P

Nie wiem czym się chwalisz? Rozumiem gdybyś Ty sama do tego wszystkiego w życiu doszła. Własną pracą, własnymi rękoma. Ale że złapałaś bogatego, który jest Twoim sponsorem? Mnie byłoby wstyd zerowac na kims. Puszysz sie jakbys nie wiadomo kim byla. Narazie jestes zerem, bo nie masz niczego wlasnego :o I nie - nie jestem zazdrosna, niczego Ci nie zawiszcze. Ogarnia mnie tylko pusty smiech jak czytam takie idiotki, co wieszaja sie na facetach, aby poczuc sie "kims" :o

No ale inteligencji kupic nie mozna :)

i chyba lubisz jak ktos na Ciebie wjeżdza gdyz zakładając ten topic wiedziałas ze bedziesz jechana:P Jak tak dużo kasy masz i nie masz na co ją przeznaczyć to moze daj na domy dziecka, schroniska?

Chora psychicznie...

ja uwazam że ze szczęscia nie trzeba sie tlumaczyc hAHAHAHA

22 lata i z mężem wspólny dom 120m2 w którym mieszkmy już od roku i piękną 35a ogród :P

*piękny 35 arowy ogród

ojejciu ale Ci zazdroszcze:D

skoro się chwalisz to nie pozostało mi nic innego jak tylko pogratulować :D

NO DOBRA DZIEWCZYNY,SORKI ZA TEN TOPIK,MACIE RACJE DOROBILAM SIE NA DAWANIU DUPY I OBCIAGANIU KUTASOW,MAMY TEN DOM 200 M2 BO MAZ CHCE W NIM OTWORZYC CYGANSKI BURDEL W KTORYM BEDE BURDEL MAMA,CODZIEN WYSTAWIA MNIE NA SZOSE,ALE I TAK LEPSZE ROZEPCHANE KAKAO ,NIZ KLEPANIE BIDY I PRZEWIJANIE PAMPERSOW..JESTEM DUMNA ZE PRZEZ 23 LATA SWOJEJ KARIERY ANI RAZU NIE ZALICZYLAM SYFA .TO SIE NAZYWA MIEC GLOWE NA KARKU :)

ACHA ZAMIERZAM SIE TRZYMAC MEZUSIA DO KONCA ZYCIA,BO TO ON ZROBIL ZE MNIE KOGOS I BEDE ZARABIAC DUPA ,POKI MI PAJECZYNA NIE OBROSNIE .

Gozej jak twoja corka bedzie cie nie nawidzic za to ze zamiast spedzac z nia czas, kazalas chodzic na zajecia rozwijajace "jej zainteresowania" czy raczej wlasne niespelnione ambicje. Na starosc zostaniesz sama z ogromnym domem i kupa kasy na koncie. Bedziesz szczesliwa bo przecierz pieniadze daja Ci szczescie ogromne :P

gratuluje. może kase masz ale i tak te same robaczki cie zjedzą więc ciesz się nią :)

przyjdize choroba i gowno z twojej kasy!!!!!!!!!!!!!!!! szczesci eto nei tylko kasa!!! zdrowia za to nei kupisz a los jest przewrotny jestem zlosliwa teraz i to sie obroci przeciwko tobie strzez sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! głupia pindo!!!!!!!!! ps. współczuje dizecku takiej matki

to nora ma byc czy dom??????nie rozumiem,chyba ze cie nie stac????!!!!!MY MAMY WIEKSZY GLUPIA JESTES:))))A TAKICH SCHODOW nigdy NIE BEDZIESZ MIEC BO NIE POZWOLIŁAM:))))))

to prowo a wy sie tylko na darmo bulwersujecie. Ta dziewczyna to jakas wariatka , caly czas zaklada ten sam temat.

Autorko, rozumiem, że tym tematem próbujesz leczyć swoje kompleksy. Pewnie pochodzisz z dysfunkcyjnej rodziny, gdzie tatuś pijak pił i bił. Nigdy nie wystarczało na zbytki dla całej gromady drobiazgu, a matka gotowała wam codziennie ziemniaki z maślanką, albo szczawiową. Dobrze że chociaż teraz zaznałaś tego szczęścia jakim jest bogactwo twojego męża:o Życzę wam jak najlepiej, pławcie się w jego bogactwie, a nam dajcie żyć z naszymi drobnymi radościami i rozterkami

boganaaa czy jak ci tam....Ja jakos nie jestem matka polka dzieci nie mam i nie planuję;) Tobie z racji tego,że jesteś niezrównoważona też bym odradzała....No ale do rzeczy...Oby to wszystko o czym piszesz ci sie spelnilo..;) Ja jakos mam swoje mieszkanie mam kredyt i nie narzekam ;) Moze kiedys dorobie sie domku..Zycie pokaze..Ty sie wez za robienie czegos a nie siedzisz i marzysz dziewczyno na kaffe...

Jak was latwo sprowokowac :DC