Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

taka_jedna_23

co zrobić z taką krawcową?

Polecane posty

Na weselu przyjaciółki mam być druhną i z tej okazji szyję (właściwie szyjemy, bo jest nas 6) sukienki w tym samym kolorze. Zaniosłam do krawcowej projekt sukienki i powiedziała, że może taką mi uszyć. Kupiłam tyle materiału, ile kazała. Chodziłam na przymiarki raz w tygodniu. I teraz okazało się, że: -sukienka jest tak ciasna i ledwie oddycham - a pytałam czy starczy materiału, upierała się, że tak -z tyłu jest krótsza, niż z przodu (a to suknia długa, niemalże do ziemi, więc widać różnicę) -góra sukienki jest całkiem inna niż na projekcie, wygląda jak nie wyprasowana szmata, a nie pomarszczona pięknie. Jeszcze jej nie odebrałam. Ma mi ją przywieźć jutro do domu. Stwierdziłam, że jutro po pracy pobiegnę tam i zmierzę jeszcze raz. Ale jak znów się nie dopnie i będzie w takim stanie, to co mam robić? Co jej powiedzieć? Nie zapłacę 215 zł za szmatę, której nie założę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To powiedz tak jak powiedzial moj maz krawcowej ktora szyla moja suknie slubna: taka szmate to sam potrafie uszyc. Zle lezy, tu jest za krotka i gora sie nie zgadza i musiala naniesc poprawki. Wez sukienke jak juz maja inne swiadkowe i pokaz jej te a jak wyglada twoja. Nie zgadzaj sie na byle co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×