Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kopiki

czy te rzeczy sa puszczaniem sie?

Polecane posty

Gość do autorki topiku...
kompleks, że się nie wyszalałam, bo nie przeszłam tego, co Ty? i potem mam mieć przez to trudności w dalszym życiu? dopiero bym patrzyła na siebie z obrzydzeniem gdybym się w ten sposób "hartowała" na dyskotekach. po co pytasz ludzi o opinię, skoro wiesz, co lubisz i czego chcesz? punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...nikt jeszcze nie sklasyfikował co jest puszczaniem się, a co nie. Dla mnie? Tak dla mnie jesteś puszczalska, a nie mam stylu życia i poglądów zakonnicy:) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden wielki kompleks
dobrze witaj w klubie. Mysle ze jest nas więcej - tych dziwnych:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garnek
nie widze w twoim zachowaniu problemu i nie bardzo rozumiem jak calowanie mozna nazwac puszczaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon12ijoi
całwoanie według mnie nei jest puszczanie ale wydaje mi sie że wkładanie ręki na 3 randce to troszkę za szybko. dziękuje za uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czubeczka
wiem co masz na mysli piszac o kobietach ktore nie przeszly fazy zabawy...to jest dobre z psychologicznego punktu widzenia, bo czlowiek wie jak to jest (nie robiac przy tym zadnych swinsyw) a nie ma potem brudnych mysli w stylu zdradzilabym meza z listonoszem (tak jest w wielu przypadkach gdy ktos kiedys nie poczul ze se poszalal). ja uwazam ze to co robisz jest calkiem zdrowe dla psychiki o ile jest to etap i nie jest za czesto i nie dochodzi do jakichs ekscesow a widac ze u ciebie tak jest wiec wszystko z toba normalnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puszczalska wg mnie to bys był
a, gdybyś dawała tyłka na pierwszych randkach albo w aucie pod dyskoteka z poznanym przed chwilą typkiem :P Ja jakoś nie mam przekonania do całowania się z byle kim, z kimś kogo totalnie nie znam i 1 raz na oczy widzę, jakoś mnie to mimo wszystko obrzydza takie całowanie nieznajomych w klubie. Ale przyznam że miałam raz sytuację, że był petting na 1 randce, ale zdarzyło się to raz. Za to często flirtowałam w klubie z facetami, jakieś tańce, niekiedy przytulanki, ale nic poza tym . Teraz już mi to przeszło, mam stałego faceta, a w przyszłości niedalekiej męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puszczalska wg mnie to bys był
"a chyba lepiej sie wyszalec calujac i przytulajac niz ruchajac po kiblach" --> Wiesz, wyszalenie się dla roznych ludzi może znaczyć cos innego. Jeden jak się nie będzie pieprzył pod dyskoteka, to stwierdzi, że sie nie wyszalał. Innemu starczy całowanie się z kilkoma roznymi osobami na tydzień. Inny chodzi po prostu do klubow i Mu wystarcza, że imprezuje i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusia_puszysta
Nie wiem dlaczego wszyscy się czepiają autorki. Przecież napisała na 3 spotkaniu ( czytaj tańcu) to kawał czsu. Facet wsadza łapę w majtki i obmacuje ciipkę. Jednym słowem robi dobrze. A że taka moda panuje, należy iść za modą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Puszczalska wg mnie to bys
czyli tez swieta nie jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowa pantera-20
całowanie się z byle kim to jest puszczalstwo- jeszcze z tyloma:( a te pieszczoty z partnerem/partnerką- to jest indywidualna sprawa każdego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieszczoty na pierwszej randce
to puszczalstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×