PRZYKRA SPRAWA :( NIE WIEM CO MYŚLEĆ

Przepraszam z góry jeżeli piszę w nieodpowiednim wątku. Czy mógłby mi ktoś powiedzieć jak to jest? Dzisiaj w zoologicznym widziałam jak pani sprzedawczyni trzyma jakieś wiaderko, spojrzałam, a tam mysie noworodki:(((( leżały sobie na dnie wiadra, takie malutkie różowiutkie z niebieskimi niteczkami na brzuszku:( spytałam co z nimi? a ona mi na to że one do rana powinny zdechnąć, bo to towar przeznaczony dla właścicieli wężów, :( powiedzcie dlaczego wokół panuje taka znieczulica?

No co Ty!!! :( Ja pierdolę, co za pojebańcy

TO tY NIE WIEDZIALAS ZE TAK SIE ROBI nie w kazdym sklepie tak jest ale sprzedawcy wiedza np ze ktos przychodzi i kupuje myszy wlasnie dla weza

prawo dżungli ,takie zycie.

nawet do głowy by mi to nie przyszło naprawde ????? wierzyc mi sie nie chce :0

a co w tym przykrego?

http://www.youtube.com/watch?v=wCMNbMUixAc&feature=related to wyglądało własnie jak to!!!!!:((( tak mi się przykro zrobiło, one były takie bezradne takie małe:((

dlaczego tak się dzieje??:((

Bo węże też muszą coś jeść? Większość zwierząt terraryjnych musi jeść żywy pokarm, musi polować, i tak te mysie oseski są zdechłe, ale przecież normalnie są w zoologach żywe myszy dla dużych węży :) Ryby, krewety, raki dla żółwi, koniki polne dla pająków, i jaszczurek :) Nie znieczulica, a kwestia odpowiedniej diety dla zwierzaka. Myślisz że whiskasa albo pedigree się z warzywek robi? Też z mięska, które dychało kiedyś :) A mysie oseski to towar nieprzetworzony i nie zapakowany do puszki z karmą i tyle - tak o tym myśl :) Notabene zdrowszy niż ten z puszki z karmą :)

Iśia to miło że są na tym świecie jeszcze tak wrażliwe osoby jak Ty, naprawdę miło o tym wiedzieć.

jakoś nie jest ci szkoda świnek i kurczaków, kaczuszek czy krówek? pewnie wpierdzielasz aż ci uszy trzęsą? i nie mów mi, że to nie to samo bo popyt mięsożerców generuje zabójstwa zwierząt, jeśli jakimś cudem, nie jesz mięsa to sorki