Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdołowana żona pewnego męża

Mąż jest maminsynkiem teściowa wybiera mi tapete do pokoju!

Polecane posty

Gość kasik1212
najlepiej jak teściów odwiedzi sie raz na pol roku, jeszcze tyle to mozna wytrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARCOO
Są 2 opcje -to wszystko jest prowokacją -autorka żyje w innym świecie i jest naiwną osobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spokojna samotna
Dżesa, nie jesteś nienormalna. Po prostu nie chcesz nikogo urazić swoim postępowaniem, w przeciwieństwie do "ukochanej mamusi", która wie i robi wszystko najlepiej. Nie jest normalne przyjeżdżanie w odwiedziny z własną wałówką i mycie podłogi u kogoś. Najważniejsze, że nie mieszkają z wami i wkrótce wyjadą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj po przyjściu z pracy zastałam wymyte po remoncie i błyszczące podłogi, zrobione i poskładane pranie, ugotowany obiad i ogólnie wszystko posprzątane :( chociaż prosiłam, aby teściowie tego nie robili. Pozwoliłam tylko na ugotowanie obiadu :( Mój mąż ani słowem się nie odezwał :( a ja byłam wściekła... i przestałam się oddzywać. Oni w odwecie zaczęli straszyć, że wyjadą, więc ja musiałam zacząć udawać, że nic się nie stało, bo mój mąż był bardzo niezadowolony, że ja jestem niemiła dla jego rodziców. Musiałam ich przekonywać do tego, żeby wyjechali w środę rano!!! :( PARANOJA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posztumusz
O rany, Dżesa, współczuję! Też mam takich teściów, co na siłę mnie uszczęśliwiają... Ale ich intencją nie jest chyba uszczęśliwienie mnie, tylko zadbanie o syneczka, bo widocznie ich zdaniem nie sprawdzam się jako gospodyni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba ja też się nie sprawdzam, bo nawet mąż czasami za mną chodzi i mówi mi, że czegoś tam nie domyłam... :( Naprawdę mam ochotę się rozwieść... albo przynajmniej jechać do rodziców :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i oczywiście ta wspaniała świadomość, że wszystko w domu zostało przez nich (a w szczególności przez nią!!!) przegrzebane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może ktoś doradzi mnie co mam zrobić? Chciałabym im dzisiaj coś powiedzieć, ale żeby to było taktowne i na miejscu :( Chcę to WYGRAĆ, a nie dać sobą pomiatać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARCOO
DZESA-taktownie to ty mozesz sobie dupe podetrzec a nie ustawiać teściową. takie ciepłe kluchy jak TY NIGDY nie wygraja z teściową. nie masz siłuy przebicia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posztumusz
Dżesa, nie przejmuj się, to Wasz dom, a nie Waszych teściów. Następnym razem jak będziesz u teściów zaoferuj się, że umyjesz okna, bo widzisz smugi, albo że przetrzesz kurze, czy coś w tym stylu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdołowana żona pewnego męża
witam mój mąż przyjechał wczoraj po pracy do mnie. wreszcie zrobił coś o co ja go poprosiłam. mozecie sie domysleć co robiła teściowa wydzwaniała na przemian do mnie i do niego ale wzielam mu telefon i powedziałam ze teraz jestem tylko ja i on. poszlismy do banku wypłacilismy pieniązki i na dzis jestem umówiona na oglądanie 3 mieszkań :) sama co prawda bo mąż juz jest w pracy ale co tam wsiąde w pociąg i pojade ale do teściów na pewno nie wejde. dobrze że mieszkaja kilkanascie kilometrów od poznania. ale boje się że bedą robić tak jak teściowie dżesy;/ nie chce ich widziec w moim mieszkaniu tak jak teściowa mnie u siebie. ale i tak dziś jestem szczesliwa ze cos wreszcie sie ruszyło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznań dobry wybór
bardzo fajnie sie tu mieszka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam bardzo podobnie.Mój facet też jest maminsynkiem.Mama to jego największą przyjaciółka ... nawet gdy się pokłócimy idzie z problemem do matki! ;/ Rozumiem Cię... Powiedziałam mu prosto w oczy, że ma się zdecydować kto jest jego kobietą ? Matka czy Ja ? Jeśli Chce trzymać się mamusi do 50 to ja odchodzę... przestraszył się i doszedł do wniosku, że mam racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżesa-trzeba było załatwić
sobie urlop na te pare dni.Ja też mam wredną teściową(teścia uwielbiam)Mieszkamy zagranicą-i my i oni poza PL,w dwóch różnych krajach.Jak przyjechali do nas na tydz. miałam pełną lodówkę by ona nic nie kupowała,uprzejmnie wypraszałm ją z kuchni,zabierałam odkurzacz,sadzałam na fotelu,robiłam kawkę i za każdym razem mówiłam- niech mama odpoczywa,relaksuje się.Dość się mama w życiu napracowała.Teraz mamy czas by wypoczywać.Po dwóch dniach odpuściła.Ja z nią piłam kawkę a teściu relaksował się w kuchni pijąc piwko i myjąc gary po obiedzie,łącznie z kuchenką:-DTo był jego czas bez gderającej żony.Siedział w tej kuchni z wnukami,które uwielbiają dziadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, że mąż przyjechał, choć powiem szczerze, że nie spodziewałam się tego. szukacie mieszkania na wynajem, czy na kupno? dobrze by było, żebyś z mężem szukała mieszkania, a nie sama. może on tylko chce cię udobruchać, a naprawdę nie chce się przeprowadzać? porozmawiaj z nim jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny nie piszcie ze
to prpwokacja Jak czytam takie podejrzenia to uwazam ,ze albo jestescie jeszcze bardzo młode nastolatki , albo zycia nie znacie Owszem zdarzają się tesciowie z którymi mozna się dogadac , a nawet mieszkac , ale to naprawde rzadkosc W większosci przypadków jest tak jak pisze aurorka i inne dziewczyny Tesciowe wtrącają sie we wszystko , w wychowanie wnuków , ustawiaja synków przeciwko zonom, chcą byc tymi jedynymi i ciagle "pierwszymi " Jedyna szansa to nigdy nie mieszkac z tesciami , łatwiej sie w tedy w małzenstwie dotrzec i łatwiej synkom zapomniec o mamusiach , dorosnąc i stac się prawdziwymi facetami Czasami osobne mieszkanie nie gwarantuje ,ze tesciowe nie bedą się wtrącać , ale jest juz duzo lepiej niz mieszkanie razem Moja rada to nie mieszkać z tesciowymi i robić tak ,zeby męzowie jak najmniej czasu spędzali ze swoimi mamusiami sam na sam ! Róbcie tak ,zeby przy kazdych odwiedzinach waszych u tesciów czy tesciów u was była wasza obecnosc ! Bądzcie obecne przy takich spotkaniach ,zeby tesciowe nie mogły ustawiac synków ! Wiem co pisze ! Ja uwazam ,ze to nie jest prowokacja , bo znam takie przypadki z zycia , kilka moich kolezanek miało podobnie A nawet jezeli prowokacja ( w co watpie ) to dobrze ze taki temat istnieje i moze jakas dziewczyna przeczyta i opamieta się ,ze nie powinna mieszkac z tesciami !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liczbapi
do wszystkich którym teściowe grzebią w szafkach, moja koleżanka (po ślubie 4 msc, nie mieszkali wcześniej razem), mieszka w mieszkaniu nad teściami, no i wiadomo na początku było super, teściowa dostała klucze do mieszania "na wszelki wypadek" no i zaczęło grzebanie po szafkach, uzupełnianie lodówki, robienie prania itd, itp. Przydały się prezenty z wieczoru panieńskiego. Jadalna bielizna w lodówce, teściowa woli już tam nie zaglądać, opakowanie po prezerwatywach na łóżku, teściowa nie ścieli, w szafie (specjalnie na tą okazję zakupiony) wibrator i spokój. Wiem, że to hardkore, ale na tą podziałało, nawet zaczęła rzadziej ich odwiedzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie zadzwoniłam do swojej mamy i ta powiedziała mi, żebym im za to podziękowała :( Dajcie jakąś receptę na dzisiaj, co mam im powiedzieć? Przecież nie mogę tego tak zostawić... :( POMOCY! Nie mogłam wziąć urlopu, ponieważ właśnie zaczęłam pracę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihahahe
moja teściowa jak wpada do mnie w odwiedzinach to myje mi naczynia, podłogi, okna. Wkurza mnie to bo czuje się jakbym miała mega syf w domu, jakbym ja nie sprzątała w taki sposób mnie traktuje właśnie. Masakra. A o grzebaniu w półkach też coś wiem, i jeszcze sprawdza co mamy w lodówce. Przyjedzie do mnie i ciągle coś robi bo mówi, ze ona nie umie tak bezczynnie siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooo anyyyyy
wydaje mi sie,ze twoja mama dobrze radzi--tesciowie na moje wyczucie chcieli sie przydac, odwdzieczyc za goscinę--podziekuj krotko, ale dodaj,ze nie chesz pomocy, bo twoi goscie nie beda sprzatac(obraza cie to jako gospodynie itd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihahahe
A najlepsze jest to, że ostatnio mi powiedział, że mam kupić mężowi buty do garnituru bo ma już zniszczone a potrzebuje nowe buty na mszę na roczek mojej córki. Myślałam, ze szału dostanę. Ja nie jestem praktykującym kotalikiem i żadnej mszy nie mam zamiaru robić. Przemilczałam to ale jak przyjdzie co do czego to i tak się nie zgodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alina27l
DZESA a powiedz mi, jakbys sie zachowywala gdyby przyjechali na pare dni twoi rodzice, panoszyli sie, gotowali, podloge umyli?? bylo by to dla ciebie normalne czy tez mialabys problem co im powiedziec? wg mnie, jesli tesciowie przyjezdzaja tylko na pare dni - a niech se pogotuja, pomyja podloge, niech poczuja ze sa potrzebni i niezbedni :) po co walczyc? pare dni i sobie pojedzie :) trzeba bylo kupic ciasto, zrobic kawe, podziekowac mamusi za pomoc - a KAZDA zlosliwa obracac w zart :) niech zobaczy ze synowa usmiechnieta, mila - nie bedzie miala wiecej smialosci zwracac uwagi obrazanie sie, wymyslanie, zlosliwosc - to tylko nakreca tesciowa do dalszego dzialania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teciowa mojej koleżanki
też jej dawała popalić, między innymi takimi drobiazgami, jak przywożenie synkowi bigosu w słoiku: masz synku, najedz się porządnie, albo o zgrozo, jajek na twardo (bo mi zostało ze śniadania). i zawsze przywoziła tylko dla niego, nigdy dla całej rodziny. moja teściowa czasem wpadnie z garem zupy, jak wie, ze nie mamy czasu gotować, ale nigdy w takiej formie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spokojna samotna
Dżesa, z teściową nie wygrasz. Co najwyżej ona i mąż się obrażą i wtedy ty będziesz tą najgorszą, co ona napewno wykorzysta. Musisz być przebiegła, udawać miłą i robić dokładnie tak samo jak ona. Może wtedy zrozumie, chociaż nie koniecznie... Zastanawiam się cały czas, czy warto dać drugą szansę maminsynkowi po wyprowadzce i wrócić do niego ? Jaką mogę mieć gwarancję, że nie będzie tak samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihahahe
ciekawe co tam u autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadna prowokacja. Znam z autopsji. Co prawda u mnie nie doszlo do takej sytuacji jak u autorki, ale nie jest tez najlepiej. Po urodzeniu dziecka poprosilam tesciowa o pomoc - miala zaopiekowac sie naszym dzieckiem na rok czasu. Juz po miesiacu zalowalam. teraz niedlugo w koncy wyjezdza a ja... w koncu bede prawdziwa mama....przez ten rok wszystko co robilam robilam zle, byly sceny, klotnie, rozne dziwne sytuacje. Przez ten rok wszystko co robilam musialo uzyskac potwierdzenia u tesciowej. Nie moge podjac zadnej decysji co do dziecka, w tygodniu po pracy to mi nie zalezy az tak, ale w weekendy jest najgorzej. Przynosi mi nawet ciuszki w jakie mam ubrac corke. NIGDY WIECEJ. Z mezem to juz nie rozmawiamy. Czekam az ona wyjedzie, zeby wszystko znow naprawic i zostac znow mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdołowana żona pewnego męża 2
ktoś ukradł mi chyba nick;/ wybrałam nareszcie jutro do notariusza i mamy na własnośc mieszkanie!!! mąż go nie widział i to mnie martwi ale jakoś to będzie:) musi byc:D teściowa dzwoniła ale nie odbierałam może umrze ze złości że jej plan niewypala. mąż dziś znowu nie dał znaku zycia jutro od razu napisze by do mnie przyjechał. za 3 dni powinnam być już we własnym mieszkanku:) do jutra kochane:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfl'[g
ciekawe w jaki notariusz przyjmuje na nastepny dzien :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×