Lekcje savoir-vivre bezpłatnie

Pewien student z hrabstwa Susex zapytał mnie kiedyś podczas cocktailu u lorda Bentleya , czy wypada podawać znajomemu dłoń w geście powitania znajdując się akurat w toalecie? Przyznam że zaskoczyła mnie jego rozterka bowiem pamiętam se swego doświadczenia sytuację jaka miała miejsce w roku 1969 podczas regat, w których uczestniczyłem jako młody student Cambridge. Po wygranym wyścigu postanowiłem wykonać czynność fizjologiczną polegającą na oddaniu ładunku uryny w pobliskiej toalecie. Przy pisuarze stał zasmucony kolejną porażką student Oxford i beznamiętnie celował w otchłań wspomnianego już wyżej ceramicznego urządzenia do oddawania moczu popularnego wśród mężczyzn . Stanąwszy obok w odstępie jednego pisuaru jak nakazuje etykieta spełniłem nakaz organizmu, gdy skończyłem on mył już ręce, minąwszy go i będąc już w drzwiach usłyszałem szydercze zapytanie: -Widzę, że studenci Cambridge nie mają w zwyczaju myć rąk po sikaniu??? Ta bezczelna i pozbawiona krzty szacunku dla wygranego uwaga była geneza mojej ciętej riposty: -My studenci Cambridge nie mamy w zwyczaju lać po rękach. Tak więc młodemu studentowi z hrabstwa Susex doradziłem by przed podaniem ręki zapytał gdzie studiuje ów jegomość.