moi baaaardzo nieodpowiedzialni rodzice

jak miałam 16 lat juz sie od nich wyprowadzilam i sama musiałam sie utrzymac, jakos wyszłam na prosta i nawet studia skończyłam, teraz mam dobra prace i kochającego męża. urodziłam sie jak moi rodzice mieli po 17 lat. Stwozyli mi patologiczna rodzine. Ciągłe impraezy, chlanie itp nie ważne zreszta. Problem tkwi w tym ze 3 lat temu mama zaszła w ciąze (z moim ojcem oczywiście) to jest alkoholiczka i nie chciałam zeby dziecko urodziło sie z zespołem więc kazałam matce zamieszkac u mnie, chciałam ją pilnowac żeby nie piła w czasie ciąży. Było ciężko ale Olgierd urodził sie normaly i zdrowy. Zaraz po porodzie moja matka uciekła ode mnie a dziecko postanowiła oddac. Nie mogłam tak tego zostawic więc zostałam rodziną zastępczą dla małego. To kochane grzeczne dzieciątko. Problem w tym ze teraz matka jest znowu w ciąży... eh oczywiście że zrobie to co 3 lata temu z tym ze juz nie mam do nich siły... troche sie rozpisałam ale musiałam sie wyzalić...

Podziwiam, może matkę można by umieścić w ośrodku jakimś? Albo wystąpić do sądu o ubezwłasnowolnienie?

podwiąz jej jajniki

Utnij ojcu jaja albo wykastruj ta koorwe pijaczke

widzisz bo ja tez bym chciała kiedyś miec swoje własne, a tak to musze sie zając rodzeństwem... kocham małego i to które sie urodzi tez będe kochac ale to nie to samo co swoje własne... mąż jest wspaniały ale tez juz nie wytrzymuje. teraz będzie ciężej bomały będzie w domu (matka wprost obsesyjnie na niego reaguje) eh juz sie boje a jade po nią w sobote..

Poje**** kobieta z twojej matki. Weź sukę za fraki i przetłumacz jej do rozsądku, że nie jest dzieckiem i ma się zachować odpowiedzialnie a nie będzie dzieci klepać bo nie chce seksu bez prezerwatywy..... niech weźmie odpowiedzialność za swoje czyny albo zgłosisz to !!!

prubowałam juz ich oboje ubezwłasnowolnic ale to ciężka sprawa... pozatym ja mieszkam na drugim końcu polski... prosze sobie darować głupie komentarze na temat kastracji

tłumaczenie nic nie da bo to alkoholiczka z długim stażem...

znam taki przypadek bydła...eh Odpuść sobie ją bo szkoda twego zdrowia. i pieniędzy też pewnie...

On cie musi bardzo kochac bo ja bym Cie na bank zostawił. W końcu wiąże się z Toba a nie z Twoją matka i chyba chce mieć z Toba dzieci. No chyba że ma cos z fujarką i go musi twój tatuś wyreczać w robieniu dzieci :/

rodziców się nie wybiera, ale chyba powinnaś definitywnie urwać kontakt z tymi pseudo rodzicami. Nic ci w życiu nie dali, mogłaś skończyć jak śmieć. podniosłaś się i poszłaś dalej tylko dzięki sobie. A teraz po latach masz zostać opiekunką dla ich dziecka?...a jak będziesz miała własne dzieci? W dzisiejszych czasach zwyczajnie nie będzie cię stać na gromadkę dzieci, a twoi rodzice już się na dobre rozkręcili. wzięłaś to pierwsze dziecko, minęło sporo czasu więc może już je wychowaj. ale na twoim miejscu już nie brałabym drugiego. Masz swoją rodzinę i swoje życie i tego się trzymaj. Nie pokutuj za błędy głupiej matki.

No to co poradzisz? Tylko czekać na następna ciąże,jak będzie u ciebie spróboj namówić ja na Aa lub inny klub,dlaczego ciągle ty masz brać odpowiedzialnosc za swoich rodziców

Jak ma sobie ją odpuścić? Żeby piła podczas ciąży? Żeby kolejne dzieci nie miały normalnego domu? Mi albo ubezwłasnowolnienie przychodzi do głowy albo nielegalnie, poród przez cesarkę i podwiązanie jajników w prywatnej i zaufanej klinice

tak mąż mnie kocha ale ciężko mu coraz dłuzej to wszystko wytrzymać. Nie odpuuszcze sobie bo nie pozwole zostawic niewinne dziecko na pastwe tych ludzi. Sprawe komplikuje tym bardziej fakt ze z mężem od jakiegoś czasu staramy sie o własne. Małego traktuje jak swoje dziecko, mąż również w końcu był znami od maleńkiego. eh nie wiem jak to będzie dalej...

Pijanapowietrzem ----> wierzysz w to co piszesz? Myślisz, że to dotrze do osób które od Hehehe AA to ściema

jej rodzenstwa mialoby dostać szansę na szczęsliwy byt u boku rodziny? Niech wezmie też to drugie ale jednoczesnie niech nie puszcza matki bez podwiązanych jajników. Bo nie będzie tych dzieci ratować bez konca aż nie namnoży ich cała gromada.

Myślę że dałoby się podwiązać jej jajniki nawet bez jej woli

bedzie tak, że w końcu otworzysz dom dziecka. On Cie kocha ale tez ma ograniczoną cierpliwośc i w końcu nie wytrzyma i znajdzie sobie normalna babe. Żebyś tylko dobrym sercem nie spierdoliła zycia swoim dzieciom, które sie kiedys pojawia i będa z mamą rozwódką. A jak Twoja patologiczna stara narucha kolejnego dzieciara to tez go weźmiesz? Musisz byc bardzo bogata swoją drogą i chyba w pałacu mieszkasz

przecież nic nie straci wysyłając ja tam,a i tak matka ma być u niej,z wiekiem ponoć ludzie mądrzeją...

Biskupie ciemnosci nigdy nie przezyles tego co autorka i nie masz nawet pojecia co dziewczyna czuje... Nikomu nie zyczylabym tak trudnej sytuacji. Wez sie czasem ciemnoto zastanow co piszesz bo zachowujesz sie jak takie jedno wielkie DNOOOOOOOOOOO................

hmm.. dobry pomysł z podwiązamiem w czasie cesarki... jak myślicie ile by to kosztowało? i gdzie szukać takiej kliniki nie jestem bogata ale żyje na dobrym poziomie, niczego mi do życia nie brakuje.

jak patrze na meneli u mnie na dzielnicy to chyba nie mądrzeją z wiekiem tylko im sie pogłębia ale może sie mylę . . . Chodza takie zasmrodzone, obślimaczone baby i co chwila któras z brzuchem bo to tylko chlac i koorwic sie umie - jedyne osiagniecia w zyciu

jak dla mnie podwiązanie jajników to najlepsze rozwiązanie,nie wiem ile twoja matka ma lat ale do menopauzy jej pewnie trochę brakuje,a ty powinnas zająć sie własnym życiem a nie twojej pierdolnietej matki,wystarczająco ci życia zmarnowała

A gugugu la Ja dno? A to ja chlam i się koorwie?

Pijanapowietrzem---> takie kluby AA to naprawde pic na wode. A z nału wychodzą ludzie którzy chcą z tego sie podnieśc a ci przymusowo leczeni nie maja szans na pokonanie nałogu z prostej przyczyny: nie chcą zmieniac nic w swoim zyciu, tak im dobrze

Na chwile obecna podwiązanie jajników to zdaje się jakies przestepstwo. Żeby jeszcze zamiast bawić dzieci mamusi nie siedziała w pierdlu . . .

biskup ciemności gratuluje osiedla

To z tą cesarką to wiem bo kiedyś w polsce afera była (dali babce papiery do podpisania a ona podpisała mimo że nie wiedziała co no i ją wysterylizowali) A w Czechach tak robiono z cygankami, też bez ich wiedzy. Myślę, że jak lekarz poznałby dokładnie sytuacje (która nie jest normalna) to by się zgodził, zresztą może jakoś Twoją matkę da się namówić albo podczas porodu też papiery podsunąć. Bo w takiej sytuacji niestety liczba rozwiązań uczciwych jest bardzo ograniczona. A coś zrobić trzeba. Jak znasz dobrze jakiegokolwiek lekarza (albo w necie na forach lekarskich) to popytaj jak w ogóle oni widzą taką sytuację

Ludzie przeciez to jej rodzenstwo!!! Ma sie patrzec jak sie wala po domach dziecka bez milosci, i chocby jedne oboby ktora by je kochala...?!

Byłem kiedys z dziewczyna, której matka chlała od zawsze ( od wieku nastoletniego). Byłem z nia 5 lat i miałem okazje ogladać jak to wygląda od środka. Jedyna różnica, że tamta nie miała męża tylko przyjaciół no i za stara była na ciąże ale kurwiła sie rónwo. AA to jakas komedia jest. Tamta kobieta chodzic przestała a chlała dalej. Cały socjal przepijała i jeszcze terroryzowała psychicznie moja dziewczyne jak jej kupic flachy nie chciała. dobrze, że zdechła w pizdu.